był wczoraj filmik jak gość zapierdalał 150km/h po śniegu, tu kolejny pacjent:
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
28 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:07
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
🔥
Wodowanie samochodu
- teraz popularne
🔥
Zamach na Netanjahu
- teraz popularne
🔥
No to zabłysnął ...
- teraz popularne
może już denat a nie pacjent
Typowy dawca
Kompletny brak wyobraźni. Samo zapierdalanie w takich warunkach to igranie z losem a co dopiero wyprzedzanie. Nie powinien nigdy dostać prawa jazda.
Speedballwtf napisał/a:
Nie powinien nigdy dostać prawa jazda.
Spokojnie, sądząc po tym skąd jest filmik, istnieje duże prawdopodobieństwo, że go nie ma/miał...
no no no .... i po co tak pędzi? totalny brak wyobraźni, głupota! do tego jeszcze nie był sam, tylko z pasażerką! Ehhhh nawet nie ma się co litować nad takimi głupkami!
aż mi hemoroid ze strachu pękł..
Życie ma się tylko jedno. Wolę jechać na takiej prostej w takiej zamieci 70-80 km/h, dojechać godzinę później tam, gdzie miałem dojechać, ale żywy, zdrowy i cały. Samochód to nie zabawka, Zygzak McQueen z "Aut", zdalnie sterowany plastikowy samochodzik, tylko 1,5 tony rozpędzonej stali, która z łatwością pozbędzie życia wszystkiego, co stanie mu na drodze z pasażerami w środku włącznie. Szkoda, że 90% użytkowników samochodów nie ma takiej świadomości, tylko zapierdala przed siebie, ile tylko fabryka dała w swojej słodkiej nieświadomości. A potem "Ojej, zauważyłem go w ostatniej chwili"....