Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
perolisz przez takie zesrane teorie życie jest tak nudne że aż nie do wytrzymania, bo wszyscy się boją peirdolonej śmierci na każdym kroku:/
W sumie masz racje, bo po takim jak ty nawet nikt nie zaplacze.
Coś Ci powiem, tylko od Ciebie zależy czy coś zjebiesz czy nie inne przypadki to promile...
Po za tym czy ja namawiam do bezmyslnego upalania gdzie popadnie!?
To się bój, a ja się w tym czasie będę sie bawił i kochał, debilu... xD
Nie no nei mogę tak tego zostawić, zbyt litościwy jestem by nie spróbować...
Sprawa wygląda w ten sposób że większość ludzi jest na tyle rozgarniętych że wiedzą na co mogą sobei pozwolić i kiedy i też nie chcą zabijać Twojej żony ani nikogo innego... Ci ludzie mogą zapeirdalać bokiem itd i we większości przypadków nikomu nic się nie dzieje, naotmiast jest taka grupa przestrasoznych niedojebów którzy mają problem z najprostszymi czynnościami i absolutnie nie można powierzać w ich ręce zadnej odpowiedzialności tym bardziej życia bliźnich-ta grupa potrafi rozpierdolić siebie i innych jadąc jak ostatnia cnotka.
I teraz przez brak zaufania do swoich braci, ta przeważająca część społęczeństwa uwierzyła że nie jest częścią przeważającą i teraz próbuje się bronic idotycznymi sposobami przed jakimś tam odsetkiem który poprostu trzeba zaakceptować, a jeśłi zmienaić to u źródła, a nie nakładaniem kolejnych restrykcji. Dla każdego kto ma troszkę otwarty umysł to jest oczywiste, dletego nei daje się podporządkowywać tempymi przepisami, bo poprstu wie że dla większośći nie mają one zastosowania, bo większość ludzi potrafi ocenić ryzyko wykonywania pewnych czynnośći w sposób umożliwiający im przeżycie...
Wdizisz, chodzi o zaufanie do siebie nawzajem i do siebie samego. Jeśli damy sobie w mówić że jesteśmy słabymi, głupimi jednostkami, które na każdym kroku sa w stanie zrobić sobie krzywdę bez restrykcyjnych przepisów to tak faktycznie isę stanie i będzie po Nas...
Nie jestem jakimś pierdolonym radykałem, brzydze się niepotrzebnym, rażącym łąmaniem pewnych norm, które nie służy niczemu wyższemu niż trollowanie. Natomiast trzeba umieć te granice dostrzagać i tego za ludzi nie zrobią żadne przepisy, bo jest poprostu za dużo zmiennych. Zamkniemy ise w szkalnych kulach a i tka bedziemy umierac...
Jeśli ktoś myśli że to co zrobił koleś na filmiku jest jakimś rażacym narażaniem kogoś na wypadek i nieodpowiedzialnością, to proszę, pomyśl jeszcze raz i może idź pouprawiac jakieś sporty, wyruchaj koleżnake w pracy na biurku szefa, przyjeb kokaine w nos czy zrób coś cokolwiek sprawi że zrozumiesz że masz podstawowe prawo do odrobiny szaleństwa i przyjemności, a ja, przez obowiązek wyrozumiałości mam obowiązek zgodzić się na ryzyko na które mnei w ten sposób wystawisz, bo zyjemy we wspólnocie... Chbya że to ryzyko będzie jak bezsensowne to wpierdol...
hmm po ilości tekstu wnioskuje, ze byloby duzo piwek gdyby nie to, ze nikt tego nie przeczyta
Wkurwia mnei tylko to zwariowanie społeczne na punkcie bezpeiczeństwa pod którego przykrywką wpierdala nam się coraz to bardziej chore przepisy, a ludzie się na to godzą no bo przecież BEZPIECZENSTWO... mdli mnie to słowo już, tyle odemnie koledzy.
PS-FWD boczki napierdalać najlepiej z ujęcia gazu, nawet na suchym się da xD
W sumie racja, zajebał boka to zajebał, po co to roztrząsać
Wkurwia mnei tylko to zwariowanie społeczne na punkcie bezpeiczeństwa pod którego przykrywką wpierdala nam się coraz to bardziej chore przepisy, a ludzie się na to godzą no bo przecież BEZPIECZENSTWO... mdli mnie to słowo już, tyle odemnie koledzy.
PS-FWD boczki napierdalać najlepiej z ujęcia gazu, nawet na suchym się da xD
Przepisy są po to żeby miał kto odpowiadać za swoje czyny. Jeśli według Ciebie nie powinno być przepisów, każdy powinien kiedy chce sobie zapierdalać, robić boki, latać po poboczach to polecam poczytać w googlach o świadomym śnie Tam nikt do nikogo nie będzie sapał, możesz nawet samochodem w kosmos sobie polecieć i pozapierdalać z ufoludkami A na drodze ma być spokój. Skoro mamy takich zajebistych jak mówisz kierowców to Formuła 1 czeka na nich z otwartymi rękoma. Przynajmniej jakieś emocje w TV by były...
@Up
Debilu ja sie nie boje twojej smierci, tylko tego, ze zabijajac siebie zabijesz tez moje dziecko lub zone.
No, chciałem coś w ten deseń odpisać, ale widzę, że kolega mnie wyręczył.
Pierdolicie jezdzi jak tralala to jest do chuja sadistic.... pedały
Wyjdź kiedyś sprzed komputera. Może za oknem napierdalają się magowie.
Ten filmik wcale nie jest sadistic'iem. To bebzol, czy inne gówno dla gimnazjalistów. Poniżej zamieszczam link co może się stać w czasie driftowania po drodze publicznej... To jest dopiero sadistic.
cda.pl/video/39050b5/Masakryczny-wypadek-podczas-driftu
Co do postów Apapu, czy innego Nurofena:
Skoro to taka fajna zabawa, że komuś może się zdarzyć nieszczęście, to może w ramach fajnej zabawy niech Cię wyrucha stado murzynów. Oni będą mieli fajną zabawę, ja będę mieć fajną zabawę oglądając, a że zginiesz z bólu od na wpół pękniętej dupy? A kogo to obchodzi? Życie jest za krótki, trzeba bawić się, szaleć. Nie chcesz zaszaleć?
To jest prawidłowe zawracanie na rondzie.
to ty taki chuj jesteś nikomu piwa jeszcze nie dałeś nieładnie tak
Max Ibuprom... Przykładowy Messi, Ronaldo itd. Są zapewne zajebiście pewni swoich umiejętności, a jednak bardzo często zdarza się, że nie trafią w bramkę, odskoczy im piłka przy przyjęciu itd. Zdarzają im się nawet najprostsze błędy, tak jak każdemu człowiekowi. A chyba prościej jest panować nad piłką niż nad samochodem przy tej prędkości, co nie? Nie wiem co tu jest trudnego do zrozumienia...
Też kiedyś, miałem 15 lat (bo mniemam iż więcej nie masz) i też byłem najmądrzejszy na świecie w każdej kwestii, też robiłem głupie rzeczy, żeby pokazać jaki jestem niezależny, fajny i gdzie mam cały ten system. Ale z czasem człowiek nabiera rozsądku, sam za jakiś czas, będziesz się śmiał z głupoty jaką prezentujesz w tych komentarzach.
Haha, najlepszy był Twój tekst: "natomiast jak już jade moim 300+KM 200sx to lubie sobie przypeirdolić boka na jakimś co fajniejszym, dwójkowym łuku i robię to tylko wtedy gdy mam 100% pewność że podołam."
Po pierwsze, lubisz sobie przypierdolić boka, ale chyba na Gran Turismo, tudzież NFS... Człowieku, to co piszesz, zdradza Cie, zdradza to, że jesteś tylko walczącym ze światem dzieciakiem bunt młodzieńczy, czy jak to tam... Po drugie, nigdy nie możesz mieć 100% pewności, a już szczególnie w takich kwestiach...
Kierowce przerobić na kompost.
Tak prawdę mowiąc taki kierowca jest dużo bardziej bezpieczny, bo wie jak samochód się zachowuje w określonych sytuacjach, jest świadom tego jak się zachowa przy braku kontroli co na pewno przekłada się na dużo większe bezpieczeństwo. Wiem to z autopsji a jak patrzę na te cioty gdy w poślizgu całkowicie blokują koła to mnie krew zalewa
Bla bla bla pierdolenie !
Dawać mi tych wszystkich którzy tak się bulwersują i niech każdy powie że w mieście jeździ max 50 a po 23.00 60 !
Oraz że przestrzega wszystkich przepisów !
Owszem natężenie ruchu na tym filmiku jest duże i to przesada, ale kurwa Wy popadacie ze skrajności w skrajność !
Osobiście wolę takiego kierowcę niż 80-letniego dziadka który widzi wyraźnie max 5 metrów przed sobą i jedzie
przez miasto 30km/h swoim 40 letnim 125p kupionym za talony a na tylnej półce się mu piesek buja.
Każdy z nas odpierdala czasami dziwne akcje tyle że nikt tego nie nagrywa.
To się bój, a ja się w tym czasie będę sie bawił i kochał, debilu... xD
Nie no nei mogę tak tego zostawić, zbyt litościwy jestem by nie spróbować...
Sprawa wygląda w ten sposób że większość ludzi jest na tyle rozgarniętych że wiedzą na co mogą sobei pozwolić i kiedy i też nie chcą zabijać Twojej żony ani nikogo innego... Ci ludzie mogą zapeirdalać bokiem itd i we większości przypadków nikomu nic się nie dzieje, naotmiast jest taka grupa przestrasoznych niedojebów którzy mają problem z najprostszymi czynnościami i absolutnie nie można powierzać w ich ręce zadnej odpowiedzialności tym bardziej życia bliźnich-ta grupa potrafi rozpierdolić siebie i innych jadąc jak ostatnia cnotka.
I teraz przez brak zaufania do swoich braci, ta przeważająca część społęczeństwa uwierzyła że nie jest częścią przeważającą i teraz próbuje się bronic idotycznymi sposobami przed jakimś tam odsetkiem który poprostu trzeba zaakceptować, a jeśłi zmienaić to u źródła, a nie nakładaniem kolejnych restrykcji. Dla każdego kto ma troszkę otwarty umysł to jest oczywiste, dletego nei daje się podporządkowywać tempymi przepisami, bo poprstu wie że dla większośći nie mają one zastosowania, bo większość ludzi potrafi ocenić ryzyko wykonywania pewnych czynnośći w sposób umożliwiający im przeżycie...
Wdizisz, chodzi o zaufanie do siebie nawzajem i do siebie samego. Jeśli damy sobie w mówić że jesteśmy słabymi, głupimi jednostkami, które na każdym kroku sa w stanie zrobić sobie krzywdę bez restrykcyjnych przepisów to tak faktycznie isę stanie i będzie po Nas...
Nie jestem jakimś pierdolonym radykałem, brzydze się niepotrzebnym, rażącym łąmaniem pewnych norm, które nie służy niczemu wyższemu niż trollowanie. Natomiast trzeba umieć te granice dostrzagać i tego za ludzi nie zrobią żadne przepisy, bo jest poprostu za dużo zmiennych. Zamkniemy ise w szkalnych kulach a i tka bedziemy umierac...
Jeśli ktoś myśli że to co zrobił koleś na filmiku jest jakimś rażacym narażaniem kogoś na wypadek i nieodpowiedzialnością, to proszę, pomyśl jeszcze raz i może idź pouprawiac jakieś sporty, wyruchaj koleżnake w pracy na biurku szefa, przyjeb kokaine w nos czy zrób coś cokolwiek sprawi że zrozumiesz że masz podstawowe prawo do odrobiny szaleństwa i przyjemności, a ja, przez obowiązek wyrozumiałości mam obowiązek zgodzić się na ryzyko na które mnei w ten sposób wystawisz, bo zyjemy we wspólnocie... Chbya że to ryzyko będzie jak bezsensowne to wpierdol...
Ależ ty pierdolisz. Takich co sobie zaufali często się widzi rozjebanych na naleśnika o czyjąś maskę. Potem jest płacz kumpli z motorami , bo mu wyjechał, albo nie patrzył w lusterko. Tylko jak ktoś zerka w lusterko i widzi inny pojazd w chuj daleko to nie zakłada , że ten wali 200km /h i będzie za nim za 3 sec. Czy motor czy auto jeden chuj. Naoglądalem się całą masę ludzi którzy mysleli , że jeżdzą zajebiście , albo naczytałem się o ludziach , którzy myśleli , że są w czymś zajebiście super dobrzy. A któregoś dnia gość który wchodzi na 100m ściane bez zabezpieczenia nie łapie się skałki i tyle go było.
Nie pitolcie mi tutaj , że odrobina szleństwa jest potrzebna w życiu. Jakbyś jechał z rodziną , albo miał rodzine jeden z drugim to byście inaczej śpewali jakby wam jakiś pacan walił driftem 100km/h w centrum miasta. Wystarczy , że się trochę ręka omcknie czy zwyczajna awaria w super bryce i ten mistrz ląduje na 3 najbliższych autach waląc w nie bokiem.
Odrobina szaleństwa to to jechanie 100 czy 120 w centrum miasta na drodze z ograniczeniem 50, a nie drifty na rondach.
Jak to mówią niektórzy ci zniewoleni ludzie nie boją się wcale o swoją śmierć tylko o swoich bliskich.
NIE MA LUDZI NIE OMYLNYCH więc jałowe są teksty ,że super spec od driftu to robi i na bank było bezpiecznie. Wystarczy jedna baba za kierownicą która zdążyła by spanikować przy okazji takiego widoku i mamy tam niezły rozpierdol. I pewnie jakby tak było zaraz połowa by sie odezwała "jakby nie ta baba to by sie nic nie stało" , ale trzeba pamiętać , że każde zdarzenie to ciąg przyczynowo skutkowy. Nic sie nie dzieje bez przyczyny i w takich wypadakach to kretyn który myśli , że umie już tyle iż nic go nie zaskoczy i może "odrobine poszaleć". Pewnie za jakieś 10 lat może 15 większość zroumie tą rożnicę . Jak narazie będziecie hejtować , każdego komu się nie podoba , że jakiś kretyn wali drifty po rondach.
Pamiętajcie punk widzienia zależy od punktu siedzenia. jak narazie zapewne autor powyzszego tekstu jak i kilku innych siedzi , gdzieś przy początku swojego doświadcznia życiowego i nie bardzo zdaje sobie sprawę , że odrobina szleństwa to raczej przebiec się na golasa po miejskim rynku , a nie zapierdalanie fura czy motorem po zatłoczonych ulicach.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów