82
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 4:40
🔥
Śmierć na tankowcu
- teraz popularne
Kosmiczna beka z tych wszystkich urażonych tym filmikiem. Jako że obraza uczuć religijny to moje ulubione hobby musze nadmienić. Chuj Wam w Dupę jebani kaznodzieje spod znaku krzyża. Aha i Jebać JP2 Benedykta i całe te kurestwo. Słyszałem że Wasz Bóg był cieslą, oby wam zbił solidne trumny ścierwa.
Dla sprostowania, w chuju mam wasze aluzje że jestem gimbazą czy lewakiem.
Dla sprostowania, w chuju mam wasze aluzje że jestem gimbazą czy lewakiem.
JozinZBazin napisał/a:
Pojazd na KK, gimbaza będzie sobie mogła na sadolu poużywać.
Gimbaza hejtujaca wszystko dookoła swoją drogą, a osoby potrafiące myśleć samodzielnie wyciągną własne wnioski zamiast ślepo czcić wszystko co związane z kościołem i kurwiać na tych którzy widzą co te czarne pojeby robią.
btw. każdy wierzy w co chce i ani mi ani nikomu innemu chuj do tego, ale kościół który jest instytucją powinno się rozpierdolić włącznie z watykanem, zostawiając tych prawdziwych księży z powołania, którzy są po prostu dobrymi ludzmi.
@Ork.Fajny, podoba mi się to co mówisz, ale te historyczne przykłady - nie zniszczenie struktur Kościoła było ich przyczyną 
Mussolini pogodził się z Kościołem i za jego rządów KK miał dobrą pozycję we Włoszech.
Mussolini pogodził się z Kościołem i za jego rządów KK miał dobrą pozycję we Włoszech.
Ork.Fajny napisał/a:
Bo zniszczenie kościoła w Polsce nie równa się zniszczenie tylko paru klechów tylko całej ideologii którą za sobą kościół niesie.
Czyli bycia uczciwym, pracowitym, chęci zdobywania wiedzy, nie oszukiwania się, nie okradania się, nie krzywdzenia się, nie okłamywania się... Po Rewolucji Francuskiej, Bolszewickiej, faszystach we Włoszech, nazistach w Niemczech idealnie widać czemu równa się zniszczenie tej instytucji.
Ok Ork. Ja się po prostu z Tobą nie zgadzam i ciach bajera. Nikt nie ma nikomu nic do udowodnienia, bo nic się tu udowodnić nie da.
Dajcie z lektorem, bo nie chce mi się czytać.
Ork.Fajny napisał/a:
Bo zniszczenie kościoła w Polsce nie równa się zniszczenie tylko paru klechów tylko całej ideologii którą za sobą kościół niesie.
Czyli bycia uczciwym, pracowitym, chęci zdobywania wiedzy, nie oszukiwania się, nie okradania się, nie krzywdzenia się, nie okłamywania się... Po Rewolucji Francuskiej, Bolszewickiej, faszystach we Włoszech, nazistach w Niemczech idealnie widać czemu równa się zniszczenie tej instytucji.
Ja pierdolę, serio? Czyli jak rozumiem wartości, które wymieniłeś, przyszły do nas z kościołem katolickim? Jak rozumiem starożytni Grecy, Rzymianie, Egipcjanie, Kartagińczycy... wszyscy mordowali się, krzywdzili, okłamywali. I jak rozumiem dwa tysiące lat temu w stodole przyszedł na świat pewien cieśla, dzięki któremu ludzie już się nie krzywdzą i nie kłamią? Są dla siebie dobrzy, szanują się wzajemnie i kochają? A idź w chuj z tą czarną hołotą.
Kościół katolicki odpowiada za największe masakry w historii ludzkości. Nawet Stalin nie ma na koncie tyle ofiar co kościół katolicki. Ofiary stalinizmu szacuje się na kilkadziesiąt milionów, co odpowiada mniej więcej hekatombie Indian w Ameryce Południowej, którą zgotował im kościół i jego jebane pachoły. Żeby nie było, że to było kiedyś, to dodam, że "nasz" papież (który też nie ujawnił Crimen...) kanonizował jednego z "misjonarzy", którzy odpowiadali za tę masakrę.
W skrócie: idź do tego ich diabła z kościołem i "jego" ideałami. Wiesz, ile przykazań wymyślili chrześcijanie? Tylko trzy. Domyśl się które i ile są warte.
Cytat:
Bo zniszczenie kościoła w Polsce nie równa się zniszczenie tylko paru klechów tylko całej ideologii którą za sobą kościół niesie.
Czyli bycia uczciwym, pracowitym, chęci zdobywania wiedzy, nie oszukiwania się, nie okradania się, nie krzywdzenia się, nie okłamywania się... Po Rewolucji Francuskiej, Bolszewickiej, faszystach we Włoszech, nazistach w Niemczech idealnie widać czemu równa się zniszczenie tej instytucji.
Na prawdę uważasz, że to zasługa kościoła? To moralny obowiązek każdego człowieka na Świecie. Cytując komika Jima Jeffries "nie powinno być dziesięciu przykazań, tylko jedno zdanie na kartce: STARAJ SIĘ NIE BYĆ CHUJEM"
Po za tym, ilu wierzących Polaków tak na prawdę zastosowuje się do tych wartości, o których piszesz? Nie wielu.
Beria1 napisał/a:
Kosmiczna beka z tych wszystkich urażonych tym filmikiem. Jako że obraza uczuć religijny to moje ulubione hobby musze nadmienić. Chuj Wam w Dupę jebani kaznodzieje spod znaku krzyża. Aha i Jebać JP2 Benedykta i całe te kurestwo. Słyszałem że Wasz Bóg był cieslą, oby wam zbił solidne trumny ścierwa.
Dla sprostowania, w chuju mam wasze aluzje że jestem gimbazą czy lewakiem.
Dobra, dobra po chuj rozgrzebywać stare dzieje:
"Crimen sollicitationis zniesiono w czasie pontyfikatu Jana Pawła II"
źródło: pl.wikipedia.org/wiki/Crimen_sollicitationis
Dobra, dobra po co rozgrzebywać stare dzieje:
"Crimen sollicitationis zniesiono w czasie pontyfikatu Jana Pawła II"
źródło: wikipedia
"Crimen sollicitationis zniesiono w czasie pontyfikatu Jana Pawła II"
źródło: pl.wikipedia.org/wiki/Crimen_sollicitationis
Dobra, dobra po co rozgrzebywać stare dzieje:
"Crimen sollicitationis zniesiono w czasie pontyfikatu Jana Pawła II"
źródło: wikipedia
zatizdig napisał/a:
Ok Ork. Ja się po prostu z Tobą nie zgadzam i ciach bajera. Nikt nie ma nikomu nic do udowodnienia, bo nic się tu udowodnić nie da.
Ależ oczywiście że się da. Jak mówiłem. Spójrz na historię lewicy od czasów rewolucji we Francji, poprzez Hitlera i Mussoliniego aż do śmierci Stalina.
sidian napisał/a:
Ja pierdolę, serio? Czyli jak rozumiem wartości, które wymieniłeś, przyszły do nas z kościołem katolickim? Jak rozumiem starożytni Grecy, Rzymianie, Egipcjanie, Kartagińczycy... wszyscy mordowali się, krzywdzili, okłamywali. I jak rozumiem dwa tysiące lat temu w stodole przyszedł na świat pewien cieśla, dzięki któremu ludzie już się nie krzywdzą i nie kłamią? Są dla siebie dobrzy, szanują się wzajemnie i kochają? A idź w chuj z tą czarną hołotą.
Tylko że dzisiejsza Europa czerpie wartości z cywilizacji rzymsko-katolicką i żadnych innych wzorców nam nie daje nikt. Anty-klerykalny ruch proponuje zezwierzęcenie i zniewolenie ludzi pod jakąś socjalistyczną utopią w której morduje się niewygodnych ludzi chcących innego sytemu. Jak pisałem wyże. Zapoznaj się z historią lewicy czyli tego ruchu który chce końca religii i tego co w zamian"proponują".
Poza tym akurat Egipcjanie nie mieli za wielu ciekawych wartości a kraj zbudował faraon na despotyzmie, Grecy też byli słabi bo w swojej demokracji nawet decydowali czy niewinni mają umierać czy nie. A z Kartaginą to żeś kurwa pojechał chłopie. Zniszczona, kultura zaorana a wiedzy op nich prawie brak, ale nie... Trzeba rzuć głupim przykładem byle tylko swoje zdanie na czymś poprzeć.
sidian napisał/a:
Kościół katolicki odpowiada za największe masakry w historii ludzkości. Nawet Stalin nie ma na koncie tyle ofiar co kościół katolicki. Ofiary stalinizmu szacuje się na kilkadziesiąt milionów, co odpowiada mniej więcej hekatombie Indian w Ameryce Południowej, którą zgotował im kościół i jego jebane pachoły. Żeby nie było, że to było kiedyś, to dodam, że "nasz" papież (który też nie ujawnił Crimen...) kanonizował jednego z "misjonarzy", którzy odpowiadali za tę masakrę.
Głupiutki głupku...
Konkwista nie miała nic do religii... Była conajwyżej przykrywką Królów do mordowania Indian i zdobywania nowych bogatych terenów.
Kościołowi możesz zarzuć tylko parę krucjat i inkwizycje. Nawet rekonkwisty w Hiszpanii nie możesz na nich zrzucić.
artis1990 napisał/a:
Na prawdę uważasz, że to zasługa kościoła? To moralny obowiązek każdego człowieka na Świecie. Cytując komika Jima Jeffries "nie powinno być dziesięciu przykazań, tylko jedno zdanie na kartce: STARAJ SIĘ NIE BYĆ CHUJEM"
Nie ma czegoś takiego jak moralność. Dobro. Zło. Etc.
To są wartości których ludzi się uczy. Człowiek ich nienauczony będzie z naszej definicji jakimś psycholem bo jest zaprogramowany tak że mordowanie się dozwolone na przykład.
I tu przez +/-10tys historii wszystkich cywilizacji zawsze wchodziła religia i tu przez ten sam czas wszystkie momenty służące do oderwania wszystkich od wiary kończyły masowymi mordami.
artis1990 napisał/a:
Po za tym, ilu wierzących Polaków tak na prawdę zastosowuje się do tych wartości, o których piszesz? Nie wielu.
Do tych podstaw dekalogu chyba większość.
Czekam na piękny dzień w którym nauka będzie na tyle rozwinieta, że obali ten religijny syf i wyjebią to całe ukryte zło w PIZDU!
Vendal, tylko że religia jest skonstruowana tak że nie da się jej zaprzeczyć w sumie. Wszechmogąca i wszechwiedząca istota raczej z samej definicji nie ma problemów by stworzyć wszystkie zasady fizyczne tego świata tak by wszystko ładnie się ze sobą zgrywało, wyjaśniało i nie potrzebowało magicznej boskiej ręki na jakimś tam najniższym poziomie etc.
Więc jeśli parasz się nauką to rób to co każdy poważny człowiek. Zajmują się nią i tym jak świat działa a nie szukaj odpowiedzi na pytanie czy bóstwa są czy ich nie ma bo to i tak niczego nie zmieni.
Więc jeśli parasz się nauką to rób to co każdy poważny człowiek. Zajmują się nią i tym jak świat działa a nie szukaj odpowiedzi na pytanie czy bóstwa są czy ich nie ma bo to i tak niczego nie zmieni.