A na zespół stresu pourazowego najlepszy jest samogon. Jak widać.
A na zespół stresu pourazowego najlepszy jest samogon. Jak widać.
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
jesteś typowym zidiociałym Połowcem, jeszcze nie dawno byliście za wpuszczaniem "Białorusków" bez paszportów, ale jak Tvn powiedziało inaczej to juz nie jesteście, banda skonczonych zjebów, spokojnie jak w TVN powiedza coś na ukraińców to znowu zmienicie zdanie, kurwy jak ja was nienawidze.
Ja mam tak samo, jeszcze bardziej niż tą dzicz co oni chcą wpuszczać, powinno się te lewactwo zakopać gdzieś głęboko i żeby nigdy więcej nie wróciło
Ooo, widzę "samodzielnie myślącym, niezależnym umysłom" z sadola wjechała za mocno pisio-konfiarska propaganda.
Gwoli jasności, nigdy nie byłem za wpuszczaniem kogokolwiek, oprócz Ukraińców. Bo tylko ta wojna nas dotyczy, inne nie. Płot na granicy z Białorusią w 100% popieram. Ale na pisiarzy i konfiarzy sram. I co? To kim jestem? Komuchem, pisiakiem czy może nazistą? Do przemyślenia, o ile potraficie to ogarnąć.
Ooo, widzę "samodzielnie myślącym, niezależnym umysłom" z sadola wjechała za mocno pisio-konfiarska propaganda.
A powiedz - jaka jest prawda? Kto mówi prawdę? Kim są prawdziwie myślący samodzielnie o niezależnych umysłach? Skąd czerpią informacje?
A powiedz - jaka jest prawda? Kto mówi prawdę? Kim są prawdziwie myślący samodzielnie o niezależnych umysłach? Skąd czerpią informacje?
Z wszystkich dostępnych źródeł, ale żadnemu nie wierzą do końca.
Z wszystkich dostępnych źródeł, ale żadnemu nie wierzą do końca.
Czyli biorę dzienniki wszelkiej maści od CNN, Reuters, przez Wyborczą, PCH24, po RT, Al Jazeera, Wion, China Daily czy NKnews i co potem? Jak z tego wyłuskać prawdę?
Czyli biorę dzienniki wszelkiej maści od CNN, Reuters, przez Wyborczą, PCH24, po RT, Al Jazeera, Wion, China Daily czy NKnews i co potem? Jak z tego wyłuskać prawdę?
Sprawdzając źródła. Jesli CNN podaje że była lawina błotna w Libii i widzisz na filmach jebutna lawine, to znaczy, że pewnie nie kłamią. A jeśli inne stacje podają te same informacje, to wiedz, że coś jest na rzeczy.
Wbrew pozorom weryfikowanie większości informacji jest dość łatwe, bo zwykle mają mocne umocowanie w źródłach.
Sprawdzając źródła. Jesli CNN podaje że była lawina błotna w Libii i widzisz na filmach jebutna lawine, to znaczy, że pewnie nie kłamią. A jeśli inne stacje podają te same informacje, to wiedz, że coś jest na rzeczy.
Wbrew pozorom weryfikowanie większości informacji jest dość łatwe, bo zwykle mają mocne umocowanie w źródłach.
Co ma lawina do narracji politycznej?
Wg ciebie jeśli media mówią że Trump chował tajne akta w domu to w to wierzysz czy używasz dedukcji że gość myślący bo miliarder i nie mógł być na tyle głupi by trzymać dowody obciążające siebie w domu zamiast ukryć to gdzieś a nawet przy tym sianie zbudować bunkier z sejfem na zadupiu?
Co ma lawina do narracji politycznej?
Wg ciebie jeśli media mówią że Trump chował tajne akta w domu to w to wierzysz czy używasz dedukcji że gość myślący bo miliarder i nie mógł być na tyle głupi by trzymać dowody obciążające siebie w domu zamiast ukryć to gdzieś a nawet przy tym sianie zbudować bunkier z sejfem na zadupiu?
Narracja plityczna nie jest informacją.
Sposób przedstawienia informacji może za to uchodzić za narrację polityczną.
Informacja o Trumpie jest z gatunku tych nieweryfikowalnych. Nie ma żadnej wartości. Rozpatrywałbym ją w kategorii poszlak.
Co do wiarygodności różnych ludzi, to przypominam, że nasz rodzimy komendant policji omal nie zabił się granatnikiem, więc jednak wszystko jest mozliwe.
Sprawdzając źródła. Jesli CNN podaje że była lawina błotna w Libii i widzisz na filmach jebutna lawine, to znaczy, że pewnie nie kłamią. A jeśli inne stacje podają te same informacje, to wiedz, że coś jest na rzeczy.
Wbrew pozorom weryfikowanie większości informacji jest dość łatwe, bo zwykle mają mocne umocowanie w źródłach.
Co ma lawina do narracji politycznej?
Wg ciebie jeśli media mówią że Trump chował tajne akta w domu to w to wierzysz czy używasz dedukcji że gość myślący bo miliarder i nie mógł być na tyle głupi by trzymać dowody obciążające siebie w domu zamiast ukryć to gdzieś a nawet przy tym sianie zbudować bunkier z sejfem na zadupiu?
Narracja plityczna nie jest informacją.
Sposób przedstawienia informacji może za to uchodzić za narrację polityczną.
Informacja o Trumpie jest z gatunku tych nieweryfikowalnych. Nie ma żadnej wartości. Rozpatrywałbym ją w kategorii poszlak.
Co do wiarygodności różnych ludzi, to przypominam, że nasz rodzimy komendant policji omal nie zabił się granatnikiem, więc jednak wszystko jest mozliwe.
Skąd informacja że komendant zainicjował granatnik i trzymając go odpalił? Skoro podłogę przebiło zainicjował tylko ładunek kumulacyjny więc wystarczy że uderzył tym w podłogę, a konkretnie pałąkiem zapalnika, ale nie zmienia to faktu że przemycił to na terytorium RP i do KGP
Jakieś pewnie hukowe gówno, ale lewaczki srają pod siebie razem ze swoimi nadwrażliwymi pieskami jak w sylwestra
Te, a czy to są te same pieski co w sylwestra chowają się za fotelem i szczają na parkiet ze strachu?
Co ma lawina do narracji politycznej?
Skąd informacja że komendant zainicjował granatnik i trzymając go odpalił? Skoro podłogę przebiło zainicjował tylko ładunek kumulacyjny więc wystarczy że uderzył tym w podłogę, a konkretnie pałąkiem zapalnika, ale nie zmienia to faktu że przemycił to na terytorium RP i do KGP
Nie wiem skąd. Ja tych informacji nie podałem, napisałem tylko, że omal się nie zabił własnym granatnikiem.
Reszta to twoja nadinterpretacja. A nadinterpretacja utrudnia oddzielanie faktów od spekulacji.
Sprawdzając źródła. Jesli CNN podaje że była lawina błotna w Libii i widzisz na filmach jebutna lawine, to znaczy, że pewnie nie kłamią. A jeśli inne stacje podają te same informacje, to wiedz, że coś jest na rzeczy.
Wbrew pozorom weryfikowanie większości informacji jest dość łatwe, bo zwykle mają mocne umocowanie w źródłach.
Nie kojarzę aby jakikolwiek większy dziennik podawał źródła do swoich wiadomości, choćby ten nieszczęsny CNN. Już nawet coraz częściej trudno jest o jakiś podpis autora, nie wspominając o nazwisku - zwłaszcza w polskich mediach.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów