740
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
23 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
🔥
Młodzi elektrycy kolejowi spod Moskwy
- teraz popularne
Korcipała napisał/a:
Jebaniutku tak wieje, a on se leży spokojnie i nie trzęsie się z zimna ja bym tak nie dał rady
Jeste ekspertę - bo nie żyje
panar3 napisał/a:
Nigdy nie zrozumiem ludzi, co tak zdobywają te szczyty. Niebezpieczne to w chuj, kosztowne w chuj, nie wiadomo po chuj tam leźć. Mówią, że ppokonują samych siebie i jakiś zew ich w te góry ciągnie po to by się mogli sprawdzić... Ja pierdolę! Chcesz się sprawdzić, pokazać jakiś (jakaś, bo durne pizdy też tam lezą a przez nie kupę frajerów tam zostało, bo trzeba je ratować,,, równo-gówno uprawnienie he he), to zapierdalaj do szpitala pomagać chorym albo do domu opieki, tam potrzeba 100 razy więcej odwagi. Jeszcze, kurwa, padnie taki himalaista czy inny zdobywacz szczytów i lament, żałoba jak po jakimś papieżu bo się poświęcał i zdechł "kochając to co robił". Noż kurwa, co za chujnia. Ha, tfu! Wypierdalać.
musisz być najnudniejszym czlowiekiem na świecie
Zpider napisał/a:
Jeste ekspertę - bo nie żyje
Dlatego właśnie nie jest ekspertem ... bo jak by był dobry to by wszedł i zszedł z szczytu..
Jedynie zejść udało mu się, ale w sensie duchowym
Korcipała napisał/a:
Jebaniutku tak wieje, a on se leży spokojnie i nie trzęsie się z zimna ja bym tak nie dał rady
To zwłoki kobiety, więc "Jebaniutka" jak już.
Chojnie_Obdarzony napisał/a:
A ty to wszystko wiesz bo czytasz Onet i jesteś dobrze poinformowany
Ja to wszystko wiem bo jestem człowiekiem wykształconym i oczytanym.
Przeczytałem wszystkie książki dokumentalne o wspinaczach i wyprawach na koronę ziemi i himalajach.
Wiesz co to jest ksiazka?
panar3 napisał/a:
Nigdy nie zrozumiem ludzi, co tak zdobywają te szczyty. Niebezpieczne to w chuj, kosztowne w chuj, nie wiadomo po chuj tam leźć. Mówią, że ppokonują samych siebie i jakiś zew ich w te góry ciągnie po to by się mogli sprawdzić... Ja pierdolę! Chcesz się sprawdzić, pokazać jakiś (jakaś, bo durne pizdy też tam lezą a przez nie kupę frajerów tam zostało, bo trzeba je ratować,,, równo-gówno uprawnienie he he), to zapierdalaj do szpitala pomagać chorym albo do domu opieki, tam potrzeba 100 razy więcej odwagi. Jeszcze, kurwa, padnie taki himalaista czy inny zdobywacz szczytów i lament, żałoba jak po jakimś papieżu bo się poświęcał i zdechł "kochając to co robił". Noż kurwa, co za chujnia. Ha, tfu! Wypierdalać.
Zesrałeś się
Teraz jeszcze się rozpłacz i biegnij do mamusi
SkoPio1 napisał/a:
Być może nie miał kilofa, by odkuć truchło od lodu/skały.
Ale chcesz się wykazać, to wybierz się na Everest. Tam trupów od groma i ciut, ciut, pozrzucasz, nagrasz, wstawisz, zostaniesz królem Sadola...
Co ty pierdolisz?? Byłeś kiedyś w górach zimą?? Nikt rozsądny nawet w Tatry się nie rusza bez czekana, a co dopiero w takie góry.
w dupę se wsadźcie te wasze góry .Ja zbieram znaczki kurwa i mam egzemplarz który jest wart więcej niż wasze kobiety i domy/mieszkania. Mam jebany kartonik warty dokładnie 4,725 000 zł i dziennie jem sałatki ćwiczę i czytam wiadomości o pozostałych 6-ciu które mają ludzie na świecie-bo jeśli jeden wykorkuje to cena mojego wzrośnie do 22, 500 000. To jest kurwa adrenalina.Każdego dnia-rywalizacja kto kogo przeżyje.
Filatelistyka byście powiedzieli jest kurwa nudna.Na pewnym poziomie nie jest.
Filatelistyka byście powiedzieli jest kurwa nudna.Na pewnym poziomie nie jest.
wunhei napisał/a:
w dupę se wsadźcie te wasze góry .Ja zbieram znaczki kurwa i mam egzemplarz który jest wart więcej niż wasze kobiety i domy/mieszkania. Mam jebany kartonik warty dokładnie 4,725 000 zł i dziennie jem sałatki ćwiczę i czytam wiadomości o pozostałych 6-ciu które mają ludzie na świecie-bo jeśli jeden wykorkuje to cena mojego wzrośnie do 22, 500 000. To jest kurwa adrenalina.Każdego dnia-rywalizacja kto kogo przeżyje.
Filatelistyka byście powiedzieli jest kurwa nudna.Na pewnym poziomie nie jest.
Nie wiem, co bierzesz, ale bierz połowę
Nie ma co się kurwa jarać pierdolonymi chujami i pizdami co w górach zdychają
panar3 napisał/a:
Nigdy nie zrozumiem ludzi, co tak zdobywają te szczyty. Niebezpieczne to w chuj, kosztowne w chuj, nie wiadomo po chuj tam leźć. Mówią, że ppokonują samych siebie i jakiś zew ich w te góry ciągnie po to by się mogli sprawdzić... Ja pierdolę! Chcesz się sprawdzić, pokazać jakiś (jakaś, bo durne pizdy też tam lezą a przez nie kupę frajerów tam zostało, bo trzeba je ratować,,, równo-gówno uprawnienie he he), to zapierdalaj do szpitala pomagać chorym albo do domu opieki, tam potrzeba 100 razy więcej odwagi. Jeszcze, kurwa, padnie taki himalaista czy inny zdobywacz szczytów i lament, żałoba jak po jakimś papieżu bo się poświęcał i zdechł "kochając to co robił". Noż kurwa, co za chujnia. Ha, tfu! Wypierdalać.
Gadasz jak kobieta. Po co szarpać się ryzykować, jak można siedzieć w domu? Po co lecieć w kosmos jak tam nie ma tlenu? Po co odkrywcy kiedyś pływali w nieznane statkami prawie na pewną śmierć? Po co chemicy, fizycy bawili się niebezpiecznymi substancjami i przypłacali to życiem? Np Skłodowska-Curie? Bo poznanie to jest ludzka natura mężczyzny.