Idzie pijany Żyd zataczając się z boku na bok.
Nagle bęc, uderzył się o latarnię. Osuwając się na ziemie mruknął:
- Jebany... antysemita!
Nagle bęc, uderzył się o latarnię. Osuwając się na ziemie mruknął:
- Jebany... antysemita!