Tak, angielski wymagany. Trzeba było uważać w szkole.
To tylko minuta, więc wytrzymajcie do punktu kulminacyjnego
Kurwa, jak ja nienawidzę naszych sadolowych wojujących ateistów. Mówicie, że jesteśmy idiotami, bo wierzymy, ale to jest nasza sprawa i wam chuj do tego. Ja jakos ateistów nei wyzywam od idiotów bo nie wierzą. Wielcy filozofowie się kurwa znaleźli i będą wrzucać na każdą wierzącą osobę, bo mają takie widzi mi się. Problem jest taki, że może coś ponad nami istnieje, może nie, a co jak okaże się, że jednak po śmierci jest jakiś byt? Rację będą mieli wierzący, jak nie to wy. Ale póki nie jesteśmy w stanie na 100% tego udowodnić to przestańcie kurwa pierdolić i wyzywać wierzących od oszołomów itd. To tyczy się też przesadnych katoli.
@Mc6
człowieku jaki ty masz problem, pytam poważnie? Po co taki komentarz. ~Sklej podszedł do tematu poważnie a ty jesteś kolejnym indolentem, który jak parę osób powyżej woli tylko wjeżdżać na wierzących. Nie rozumiem dlaczego na tym portalu nigdy nie może być trochę spokoju od tematów religijnych cały czas tylko strona atakująca wyzywa wszystkich od debili i idiotów a wierzący próbują się bronić (co jest naturalne) powoli wychodzę z założenia że najbardziej represjonowaną wiarą w dzisiejszych czasach jest katolicyzm, islamu i judaizmu każdy się boi i od razu wychodzi na największego pariasa a katolika proszę bardzo można jechać do woli
Kurwa, jak ja nienawidzę naszych sadolowych wojujących ateistów. Mówicie, że jesteśmy idiotami, bo wierzymy, ale to jest nasza sprawa i wam chuj do tego. Ja jakos ateistów nei wyzywam od idiotów bo nie wierzą. Wielcy filozofowie się kurwa znaleźli i będą wrzucać na każdą wierzącą osobę, bo mają takie widzi mi się. Problem jest taki, że może coś ponad nami istnieje, może nie, a co jak okaże się, że jednak po śmierci jest jakiś byt? Rację będą mieli wierzący, jak nie to wy. Ale póki nie jesteśmy w stanie na 100% tego udowodnić to przestańcie kurwa pierdolić i wyzywać wierzących od oszołomów itd. To tyczy się też przesadnych katoli.
Ateizm z założenia jest głupi i nieracjonalny. Podawają się (ateiści) za oświeconych w sprawach religijnych uroczyście orędując, że bytu wyższego nie ma. I gdzie tu ich sławetny racjonalizm? Ich stwierdzenie na temat nieistnienia boga/ Boga stoi po tej samej stronie barykady co stwierdzenie wierzących, że bóg/ Bóg jest. Nie poparte żadnymi twardymi dowodami. Negowanie istnienia bytu wyższego- w jakiejkolwiek postaci, bo abstracuję od tego, że dzisiaj słowo ateista jest utożsamiane tylko i wyłącznie z antyklerykałem, jest N I E R A C J O N A L N E ! Przedstaw, drogi kolego Ateisto, dowody na nieistnienie boga/ Boga. I żeby nie było, że pyta się Ciebie osoba wierząca- jestem agnostykiem, wydaję mi się, że przedstawicielem jedynie racjonalnej grupy. Aczkolwiek poprzez bycie agnostykiem nie odrzucam prawdopodobieństwa słuszności chrześcijan, muzułmanów (tfu!), żydów (^^), buddystów, wierzących w potwora JuJu na dnie jeziora w Afryce, czy w latający czajniczek w kosmosie. Tym się różni racjonalizm, od zamkniętego w ramy dziwacznego tworu- ateizmem zwanym.
Primo przeanalizuj swoją wypowiedź pod kątem logicznym. Nie można dowodzić nieistnienia, dopóki nie zostanie dowiedzione istnienie. Ergo wierzenie w coś, co nie zostało dowiedzione jest, ujmując to kolokwialnie, oszołomstwem. Z punktu widzenia cynicznej logiki nie ma znaczenia, kto ma rację po śmierci. Jako ateista żyję bardziej w zgodzie z zasadami waszego boga niż większość katolików, więc do waszego nieba prędzej trafię ja niż oni. To tak tylko na marginesie.
Wasza wiara to wasza sprawa i chuj nam do tego, zgodzę się w pełni. A co z naszą niewiarą? Czy to nasza sprawa i chuj wam do tego? To chyba sprawiedliwe rozwiązanie, prawda? To dlaczego ja muszę płacić podatki na twój kościół? Dlaczego moje dzieci zmusza się w szkole do nauki religii? Dlaczego konkordat został podpisany dla wszystkich obywateli i wszyscy obywatele zrzucają się na waszą mitologię? Dlaczego to wasza moralność rządzi powszechnie obowiązującym prawem? Dlaczego zakaz aborcji nie dotyczy wyłącznie katolików? Dlaczego kościół walczy o ustawowe ograniczenie in vitro dla wszystkich obywateli a nie tylko swoich owieczek? Dlaczego to wasi kapłani są w komisji bioetyki?
Tak więc jakby szczytna nie była idea twojego posta, to nie ma wyjścia, trzeba go skwitować krótko: pierdolisz, że aż zęby bolą.