Jebane zjeby z tym covidem. Jest covid-19 bo w 2019 roku już go odkryto, szczepionki przygotowano na odmianę bardzo wczesną. Jak każdy wirus grypy, mutuje szybciej niż robi się na niego szczepionki więc szczepienie ogólnie na grypę nie ma większego [acz nie żadnego] sensu. Zwykle szczepionka na grypę sprawia, że przechodzi się łagodniej późniejszą mutację, aczkolwiek nie sprawia, że nie zarażasz czy się nie zarazisz. To na razie ogólnie znane fakty. Teraz przechodzimy do samego szczepienia w 2021 roku na starą mutację, szczepionką od firmy, która od razu umywa ręce od odpowiedzialności i testy jej są bardzo wątpliwe, a dla świata medycyny takie wprowadzenie szczepionki to żart.
Normalnie jak były podobne zakusy korpo farmaceutycznych to raz im się udawało przepchnąć ogromne ilości szczepionek na dupne choroby [jak świńska grypa], a raz nie. Dla nich to zarobek rzędu wielu miliardów, a dla nas kolejne uderzenia po kieszeniach na spekulacjach. Tym razem jednak cała ta machina działa wyraźnie na polecenie czegoś co można chyba bez folii na głowie nazwać rządem światowym. Nagle znikają wszelkie zdrowe odruchy, sceptycyzm, podstawy naukowe, racjonalizm, MAMY się wszyscy zaszczepić, ci co się nie zaszczepią będą obywatelami drugiej kategorii, zaraz okaże się, że ludzie bez szczepionki są jak diesle - mają zakaz wstępu do coraz większej ilości miejsc. Wszelkie dane o szkodliwości, powikłaniach i zgonach z powodu szczepionek będą skrzętnie ukrywane.
Kurwa śmieszą mnie argumenty o "odciążaniu służby zdrowia". Szpitale są pozamykane i nie leczą nikogo, karetki nie przyjeżdżają, koleś walił pięścią w drzwi szpitala, a potem umarł na zawał kilka ulic dalej, przed covid wcale nie było inaczej. Służba zdrowia jest sparaliżowana socjalnym państwem, gdzie pensja lekarza zależna jest od kaprysu urzędnika. Tak więc wypierdalają gdzie się da. W Niemczech jakieś 30 000 osób pracuje w sektorze medycyny prywatnej, są już sieci 7 prywatnych szpitali i niemcy masową przenoszą się na prywatną służbę zdrowia bo wiedzą, że z milionami ahmedów i mohamedów bez ubezpieczeń nie będą mieli żadnych świadczeń. Naprawdę wszystkie błędy i grzechy bezklasy politycznej będziecie teraz podciągać pod covid?
Ja się nie zaszczepię i tyle, nie szczepiłem się na nic od wielu lat, jestem w chuj zdrowy, jem zdrowo, uprawiam sporty, nie widzę potrzeby. Płacą na NFZ masę kasy, a raz jak potrzebowałem naprawdę pomocy specjalisty to wybrałem się prywatnie bo dostałem taki termin, że szkoda gadać. Tak więc płacę i nie mogę wymagać, do dentysty chodzę prywatnie, do okulisty też. Raz w życiu poszedłem do okulisty ze skierowania i okazało się, że podał mi błędne wyniki, dobrze, że na miejscu później i tak zbadali mi wzrok i wyszło, że potrzebuję innych szkieł bo bym się wpierdolił. Jeśli chcecie się szczepić i ufacie panom z rządu, unii, tęczowym korpo i w przypadku powikłań macie przekonanie, że będą was leczyć [i wasze dzieci] to spoko, podziwiam wasz optymizm. Mnie najbardziej rozwaliła audycja w pewnym radio, gdzie lekarz pierdolił i pierdolił o konieczności szczepień, a później sam powiedział, że on na razie się nie może zaszczepić bo stara się z żoną o dziecko i ogólnie jest bardzo potrzebny w szpitalu i nie może sobie pozwolić na jakiekolwiek ryzyko. Nosz kurwa żałuję, że tego nie nagrałem. Oni naprawdę mają już wyjebane na ludzi, a przy okazji traktują nas jak kompletnych idiotów [w sumie ciężko się dziwić]. Udało się wylansować trend, że jak ktoś zapitym, kłamiącym w żywe oczy, złodziejskim, zdradzieckim, przestępczym skurwysynom nie wierzy to jest foliarzem, wariatem, szur, szur i "nie gadać z nim".
Ten rok był wspaniały, nie zapomnę go nigdy.