140
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:02
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
sprawcy rowerzysci... wypuszczacie kurwa jakichs gangsterow po 13 latach-mowicie ze wszystko z majestatem prawa. w wiezieniach siedza za alimenty i najebani rowerzysci:) nikt nie psioczy ze to zle-ktos przeciez musi siedziec w pierdlu ale jedno pytanie-czy ktos kurwa moze sie zajac gwalcicielem, pania katarzyna, czy jakas psita z hipolitowa? bo za jazde rowerem mandat dostaniesz szybko a za sliski kocyk to proces bedzie 2 latat trwal... a to wszystko z majestatem prawa...
A nie lepiej by było po prostu nie jeździć gdzie nie wolno i nie robić problemów? Jak nie ma ścieżek rowerowych to wynocha z chodników na ulicę czy gdzie tam każdą przepisy.
O, albo to; otwarcie łamać prawo, a później skomleć przed policjantem o odpuszczenie mandatu- toż to jest zwykły kretynizm.
O, albo to; otwarcie łamać prawo, a później skomleć przed policjantem o odpuszczenie mandatu- toż to jest zwykły kretynizm.
SQT napisał/a:
Myślisz że autem łatwiej zatrzymać się przed rowerzystą
od kiedy to przed rowerzystą się hamuje? ja przyspieszam i włączam wycieraczki
@dashadow
"od kiedy to przed rowerzystą się hamuje? ja przyspieszam i włączam wycieraczki"
Aleś ty zabawny..
"od kiedy to przed rowerzystą się hamuje? ja przyspieszam i włączam wycieraczki"
Aleś ty zabawny..
Rowerzyści przepisów nie znają, na drodze są zagrożeniem dla siebie i dla lakieru, na chodniku są zagrożeniem da pieszych.
Powinni jeździć po ulicy ale nie dziwię się argumentacji że się tego boją bo kierowcy w Polsce lubują się w spychaniu rowerzysty do samego krawężnika, a jak wszyscy wiemy jezdnia przy krawężnikach często ma jakieś dołki, dziury, studzienki itd. no i parę razy jak mnie kierowca docisnął do krawężnika to się niemal wy*ebałem bo bokiem opon szurowałem o krawężnik.
SQT napisał/a:
W Polsce w większości przypadków bezpieczniej jest gdy rowerzysta pojedzie po chodniku niż się ma wpieprzyć pod auto. Zwłaszcza że u nas każdy lubi zapierdalać więc rowerzysta nie ma szans.
Dodaj jeszcze do tego te jebane studzienki, koleiny, wysokie krawezniki i dziury. Nawet jak by cos sie dzialo na drodze to nie ma gdzie spierdolic, jedynie pozostaje isc pod kola... Wkurwia mnie ten plebs sapiacy ze po chodniku nie mozna jezdzic... a niby kurwa jak wy zapierdalacie srodkiem drogi rowerowej to jest zajebiscie? Ja problemu do tego nie mam bo sam sie czasem zapomne i na ta rowerowa wejde ale nikomu pretensji nie robie nawet gdy mnie ewidentnie grupa ludzi spowalnia na drodze rowerowej. Tak samo nie rozumiem komentarzy w stylu ze nie ma sie prawa jechac chodnikiem. Jak sa jebane dziury i koleiny to nie bede tamtedy zapierdalal bo moge komus pod kola wjechac, proste.
trewqyuiop napisał/a:
ostatnio jadę sobie moim samochodem polną drogą i jadą mi takie smarki środkiem nie zwracając na mnie uwagi to jak się wkurzyłam. Przyśpieszyłam to dopiero w tedy zjechali..... :/
Nigdy nie bylas dzieckiem ty tepa szmato? Takie dzieciaki nie maja swiadomosci doroslego czlowieka, czesto myslami sa gdzie indziej i to my mamy uwazac na nich a nie odwrotnie.
Ja tylko czekam, na sytuacje w której, ktoś zrobi rowerem z dupy "jesień średniowiecza", innemu mądremu rowerzyście, co to uważa, że chodnik "jest szeroki".
Ale głupia cipa, najpierw sama powiedziała, jeszcze przed policjantem, że nie wolno po przejściu jeździć, a potem jak przyszło do mandatu, to mówi, że nie wiedziała 
Haha!
Ale chuje zaparkowali sobie w odległości mniejszej niż 10 metrów od przejścia dla pieszych, mam nadzieję że ktoś temat pociągnie i zesrają się z wrażenia jaki mandat dostaną!
Gwoli ścisłości: powinni jeszcze zostać ukarani za brak reakcji za niezareagowanie na popełnienie wykroczenia i na niezauważenie nielegalności parkingu.
Banda debili pod protekcją ryżego chuja...
Ale chuje zaparkowali sobie w odległości mniejszej niż 10 metrów od przejścia dla pieszych, mam nadzieję że ktoś temat pociągnie i zesrają się z wrażenia jaki mandat dostaną!
Gwoli ścisłości: powinni jeszcze zostać ukarani za brak reakcji za niezareagowanie na popełnienie wykroczenia i na niezauważenie nielegalności parkingu.
Banda debili pod protekcją ryżego chuja...
Nie znam się na przepisach na drodze, nie znam się na wszystkich znakach, jak skręcam na ulicy to ścinam (nie wiem jak inaczej mam jechać), na dodatek jestem blondynką! Nie czuje się bezpiecznie na drodze, a lubię poczuć, że mam mięśnie na nogach jeżdżąc na rowerze. Jednak kiedy wjeżdżam na chodnik to zachowuje na większą czujność i nigdy ale to nigdy (!) nie dzwonie na pieszego. Jakby nie patrzeć to na chodniku pieszy jest "królem" więc racja że się srają, bo sama się sram jak idę. Na szczęście mieszkam w mieście w którym w każde miejsce da się dojechać ścieżką rowerową i nie groźne mi wyzwiska.
QKLUX napisał/a:
Haha!
Ale chuje zaparkowali sobie w odległości mniejszej niż 10 metrów od przejścia dla pieszych, mam nadzieję że ktoś temat pociągnie i zesrają się z wrażenia jaki mandat dostaną!
Gwoli ścisłości: powinni jeszcze zostać ukarani za brak reakcji za niezareagowanie na popełnienie wykroczenia i na niezauważenie nielegalności parkingu.
Banda debili pod protekcją ryżego chuja...
Zaparkowali na chodniku, zostawiając 1,5 metra pieszym, więc niestety wsio ourajt.
Z drugą częścią się zgadzam. Służbista pierdolony, wielki mi szeryf. Kiedyś nie było tych idiotycznych przepisów i ludzie jeździli jak chcieli i gdzie chcieli, tak, jak podpowiadał zdrowy rozsądek. Teraz tego NIE MOŻNA, tamtego NIE WOLNO, to MUSISZ robić tak, a tamto inaczej. A drogi i chodniki po chuju i weź się kurwa dostosuj.