📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 20:34
📌
Konflikt izraelsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:47
🔥
Przesłanie do kozojebców
- teraz popularne
Witaj użytkowniku sadistic.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Cytat:
W dniu dzisiejszym (14.04.2017r.), około godziny 10:00 na ulicy Fabrycznej w Oświęcimiu doszło do poważnego wypadku drogowego. Ciągnik siodłowy z naczepą zderzył się z samochodem osobowym. W wyniku zdarzenia, zakleszczony w pojeździe został kierowca osobowego mercedesa. Droga krajowa nr 44 na tym odcinku była całkowicie zablokowana
Na miejscu zdarzenia pojawiły się wszystkie służby ratunkowe- strażacy przy pomocy narzędzi hydraulicznych, wykonali dostęp do uwięzionego kierowcy mercedesa, a następnie ewakuowali go i przekazali Zespołowi Ratownictwa Medycznego. Przytomny kierowca osobówki z licznymi obrażeniami, trafił do Szpitala Powiatowego w Oświęcimiu.
Jeżeli ktoś ciekawy a nie chce mu się po juyubach chodzić
Mógł przyjebać w tył czerwonego i nikomu by się nic poważniejszego nie stało ale kutas musiał odbić.
Dlatego nienawidzę tych jebanych kutasiarzy.
Dlatego nienawidzę tych jebanych kutasiarzy.
I przyjebał dużym. Jestem uprzedzony do kierowców ciężarówek. Przyznaję że generalizuję jednak zachowanie tych kierowców jest irytujące i niebezpieczne. Niebezpieczne bo nie jadą rowerem tylko 30t kowadłem w zderzeniu z którym inne pojazdy nie mają większych szans. Wielokrotnie zdarzają się takie sytuacje gdzie tir wjeżdża w tył innego pojazdu lub powoduje takie jak na tym filmiku wypadki. Odnośnie irytującego zachowania , jest to irytujące bo w przeważającej większości kierowcy ciężarówek mają się za bogów wszechmogących, Januszy asfaltowej wstęgi, którzy żyją w swojej zamkniętej komitywie i z drwiną odnoszą się do aut osobowych (rozmowy kierowców z CB).
Tłumaczenie powyższego filmu jest z ich strony jednoznaczne. "Pojeździłbyś dużym to byś wiedział jaka jest droga hamowania zaprzęgu" Prawda jest taka że jeśli ktoś kieruje czymś takim to powinien mieć oczy z każdej strony, nawet z dupy strony. Jeśli jedziesz zaprzęgiem 20-30t to twoim obowiązkiem jest przewidywanie niebezpiecznych sytuacji, a nie zapierdalanie na zabudowanym przez wsie i miasteczka ile wlezie siedząc innym na zderzaku.
Sytuacja z wczoraj. Jechałem z Monachium do Zgorzelca. Trasa chujowa bo praktycznie od Norymbergii do samej granicy albo jechało się wolno albo stało. Pod Dreznem na 4ce 40 km korka za Dreznem kolejny 20 kilometrowy. Jazda na półsprzęgle albo stanie w miejscu. Dwa pasy, wszyscy stoją, tłumaczenie asfaltowych Januszy Globtroterów, że "szłoby lepiej ale to wszystko przez te pierdolone osobówki bo one nie potrafią jeździć" i nawoływanie aby zablokować oba pasy ciężarówkami to wtedy "bedzie lepiej". Wszyscy jadą obok siebie, mało kto skacze jak żabka z pasa na pas, ale to i tak kompletnie nic nie daje bo poruszają sie z tą samą prędkością do samego wypadku. Dojeżdżamy do wypadku, zwężenie na prawy pas, oczywiście Janusze podkurwione, że z lewego pasa czasami po dwie osobówki zjeżdżają między tiry jadące prawym, ale każdy Janusz wie że jego ciągnik z naczepą jest co najmniej 3 albo 4 razy dłuższy. Nic tam jadę na półsprzęgle i od dobrych 100 metrów sygnalizuje że będę zmieniał z lewego na prawy na końcu zwężki. Nawet miałem miejsce, ale nie wciskam się z założenia, zawsze czekam aż ktoś mnie wpuści. Tym razem Ultra Janusz i drugi jego kumpel Janusz Odyn Królewski za nim nie dość że przyspieszył to jeszcze strąbił Niemca jadącego przede mną. Niemiec nawet próbował wjechać, ale ten praktycznie wjechał mu w bok dobijając do tyłu naczepy swojego ziomeczka. I wiązanka przez CB że "dobrze tak chujom z osobówek bo jadą lewym do końca a lewy szybciej idzie a potem się wpierdalają a prawy ciągle stoi".
Dodam, że jechaliśmy z Januszami dosłownie obok siebie (oni na prawym my na lewym ) ponad 15 km.
Tak uprzedziłem sie do kierowców ciężarówek. Widząc i słuchając takich wyłania się obraz roztropnego chama który ma sie z wyznacznik wszystkiego co z drogą jest związane. Chama ktróry ze względu na pojazd jakim sie porusza jest zagrożeniem dla innych na drodze.
Wiem, że z pośród sadolowej gawiedzi są również kierowcy zawodowi i być może to co wyżej was nie opisuje. Na drogach spotykam również kierowców tych naprawdę OK, ale zdajecie sobie sprawę o czym mówię.
Tłumaczenie powyższego filmu jest z ich strony jednoznaczne. "Pojeździłbyś dużym to byś wiedział jaka jest droga hamowania zaprzęgu" Prawda jest taka że jeśli ktoś kieruje czymś takim to powinien mieć oczy z każdej strony, nawet z dupy strony. Jeśli jedziesz zaprzęgiem 20-30t to twoim obowiązkiem jest przewidywanie niebezpiecznych sytuacji, a nie zapierdalanie na zabudowanym przez wsie i miasteczka ile wlezie siedząc innym na zderzaku.
Sytuacja z wczoraj. Jechałem z Monachium do Zgorzelca. Trasa chujowa bo praktycznie od Norymbergii do samej granicy albo jechało się wolno albo stało. Pod Dreznem na 4ce 40 km korka za Dreznem kolejny 20 kilometrowy. Jazda na półsprzęgle albo stanie w miejscu. Dwa pasy, wszyscy stoją, tłumaczenie asfaltowych Januszy Globtroterów, że "szłoby lepiej ale to wszystko przez te pierdolone osobówki bo one nie potrafią jeździć" i nawoływanie aby zablokować oba pasy ciężarówkami to wtedy "bedzie lepiej". Wszyscy jadą obok siebie, mało kto skacze jak żabka z pasa na pas, ale to i tak kompletnie nic nie daje bo poruszają sie z tą samą prędkością do samego wypadku. Dojeżdżamy do wypadku, zwężenie na prawy pas, oczywiście Janusze podkurwione, że z lewego pasa czasami po dwie osobówki zjeżdżają między tiry jadące prawym, ale każdy Janusz wie że jego ciągnik z naczepą jest co najmniej 3 albo 4 razy dłuższy. Nic tam jadę na półsprzęgle i od dobrych 100 metrów sygnalizuje że będę zmieniał z lewego na prawy na końcu zwężki. Nawet miałem miejsce, ale nie wciskam się z założenia, zawsze czekam aż ktoś mnie wpuści. Tym razem Ultra Janusz i drugi jego kumpel Janusz Odyn Królewski za nim nie dość że przyspieszył to jeszcze strąbił Niemca jadącego przede mną. Niemiec nawet próbował wjechać, ale ten praktycznie wjechał mu w bok dobijając do tyłu naczepy swojego ziomeczka. I wiązanka przez CB że "dobrze tak chujom z osobówek bo jadą lewym do końca a lewy szybciej idzie a potem się wpierdalają a prawy ciągle stoi".
Dodam, że jechaliśmy z Januszami dosłownie obok siebie (oni na prawym my na lewym ) ponad 15 km.
Tak uprzedziłem sie do kierowców ciężarówek. Widząc i słuchając takich wyłania się obraz roztropnego chama który ma sie z wyznacznik wszystkiego co z drogą jest związane. Chama ktróry ze względu na pojazd jakim sie porusza jest zagrożeniem dla innych na drodze.
Wiem, że z pośród sadolowej gawiedzi są również kierowcy zawodowi i być może to co wyżej was nie opisuje. Na drogach spotykam również kierowców tych naprawdę OK, ale zdajecie sobie sprawę o czym mówię.
Cytat:
30t kowadłem
Amatorka
Jak pracowałem kiedyś w pewnej firmie transportowej to nasze uzbeckie i białoruskie asy potrafiły lecieć łącznie ponad 40 ton a rekordziści przeładowania nawet pod 45 szli.
W papierach oczywiście jedno a na pace drugie. Zawsze jak lecieli tak przeładowani (zwykle spożywka) to kradli sobie paletę bo i tak nikt im nic oficjalnie nie udowodni skoro mieli napisane, że mają X a mieli więcej.
Wszystkie kaloryfery w firmie zajebane były awokado (aby dojrzały) i granatami bo im się nie mieściło do osobówek jak do domu wracali i zostawiali resztkę łupów w firmie dla nas.
Od tamtej pory sram już awokado i granatami.
Skręcił kark tirowi.
jechała ciężarowa kurwa na tempomacie i dwóch dostawczaków chciał wyprzedzić na prędkości, bo wielce król szosy musiałby zwolnic i potem przyśpieszać i spalanie by mu wzrosło o 0,05 l/100 km albo byłby na bazie o minute później janusz jebany wąsaty.
Jedziesz sobie spokojne przepisową prędkością i nagle jeb i po tobie. Każdego w każdej chwili to może spotkać.
Oprócz tego, że kierowca zestawu wpierdolił się na czołówkę, winna wypadku jest również infrastuktura drogowa w tym przypadku. Powiedzcie mi, przed czym miała bronić ta bariera linowa wzdłuż drogi? Napierdolą barier energochłonnych, lub ekranów dźwiękochłonnych na drogach jednojezdniowych, a potem w razie "W" nie ma gdzie spierdalać.
Pewnie jeszcze wyjdzie, że smsy ze starą pisał
Zastanawiam się dlaczego go złożyło. Czy w razie takiego przyhamowania koła naczepy nie powinny się szybciej i mocniej zblokować niż przednie trzymając zestaw prosto lub ewentualnie tańcząc samą naczepą?
@up
nie nie powinny. na śliskim tył wyprzedziłby przód. złożyło go, bo depnął w opór hebel gdy ciągnik skręcał, a naczepa go pchnęła. gdyby tył hamował szybciej niż przód byłoby to skrajnie niebezpieczne. po to są korektory siły hamowania.
nie nie powinny. na śliskim tył wyprzedziłby przód. złożyło go, bo depnął w opór hebel gdy ciągnik skręcał, a naczepa go pchnęła. gdyby tył hamował szybciej niż przód byłoby to skrajnie niebezpieczne. po to są korektory siły hamowania.
@Velture przeladowania sa na porządku dziennym wystarczy podjechać do gdyni albo gdanska i zobaczyć sklady wyjezdzajace z portow 2 kontenerwy 20sto stopowe po 25t każdy.
Przez całe moje zawodowe życie, czyli już z 15 lat, kręcę się wokół spedycji/ magazynowania i już dawno stwierdziłem że kierowcy to najbardziej popierdolona grupa zawodowa jaka istnieje. Przebijają pod tym względem taksiarzy, trepów i wszystkich innych zjebów razem wziętych. O ile jeszcze na solówkach zdarzają się normalni ludzie to na zaprzęgach jeżdżą w 100% debile...
Trzeba brać pod uwagę, że kierowcy tzw. TIRów prawie wszyscy nie grzeszą inteligencją, więc nie można od nich za dużo wymagać. Co to za stanowisko, do którego jedyne kwalifikacje - to kurs prawa jazdy.
Bardzo mnie też śmieszy mówienie o nich "zawodowi" kierowcy, jakby to miało ich nobilitować. Heheheh to tak jakby mówić zawodowy kioskarz ruchu, zawodowy segregator śmieci czy zawodowa sprzątaczka.
Kierowcą TIRa zostają tylko życiowe przegrywy. Ale niech muły jeżdżą i zarabiają na swoich właścicieli.
Bardzo mnie też śmieszy mówienie o nich "zawodowi" kierowcy, jakby to miało ich nobilitować. Heheheh to tak jakby mówić zawodowy kioskarz ruchu, zawodowy segregator śmieci czy zawodowa sprzątaczka.
Kierowcą TIRa zostają tylko życiowe przegrywy. Ale niech muły jeżdżą i zarabiają na swoich właścicieli.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów