📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Benq, masz 2 dziury w dupie?Powiedz cacie, zeby troche przystopowal
jakiś ekspert żeby wyjaśnić jak ta ryba się wbiła?
benzedrine napisał/a:
jakiś ekspert żeby wyjaśnić jak ta ryba się wbiła?
Już wyjaśniam. Ryba się wbiła płetwą.
Mam nadzieję że rozwiałem wszelkie wątpliwości.
Jestem ekspertem. To mały rekin który dziabnął jedną z dwóch idiotek.
Kurwa mac ciężko wziąść kawałek patyka? Nawet jebana zapalniczke wepchać mu w ryja i rozszerzyć. Co ja się dziwię... toć to chameryka
Ty ślepy jesteś? Co chcesz rozszerzać...Śmiejesz się z hamburgerów a tak samo tępy jesteś. Płetwa piersiowa się wbiła...
Wy jestescie wszyscy glupi. Tu chodzi, zeby jak najpozniej wyciagnac ta rybe, by napatrzec sie na tyleczek..
to jest jak ten moment w filmie którego tytułu nie pamiętam jak typ przyciął sobie jaja rozporkiem i każdy próbował jakoś mu pomóc
Przejebane każdy podchodzi i pyta co się stało? I jeszcze podchodzi bliżej żeby zobaczyć heheh
Przejebane każdy podchodzi i pyta co się stało? I jeszcze podchodzi bliżej żeby zobaczyć heheh
hej andrzeju z tytanu...Śmiejesz się z hamburgerów a tak samo tępy jesteś. wziąć się pisze hehehe
Taka płetwa ma jakieś kolce czy coś? Bo jeśli nie, to w czym problem?
Skąd wiesz jaka to ryba? Z naszego podwórka powiem ci, że np. kolcem na pokrywie skrzelowej zwykłego okonia można się bardzo ładnie skaleczyć. Włóż palucha do paszczy szczupaka i jak mocno zaciśnie, to będziesz miał wielki problem z wyjęciem. Już nie wspominam o "koluchach", jak ktoś nie wie to może sobie porządnie łapę rozpieprzyć o ten kolec na grzbiecie.
Być może ma "kolce", być może wbiła się tak głęboko że szarpaniem nie da się wyjąć. W takim wypadku też bym wzywał jakieś służby medyczne, przecież nie są na odludziu. Z durnej zabawy jest polewka, z tego że ktoś na siłę tego nie wyrywał już wcale nie.
Być może ma "kolce", być może wbiła się tak głęboko że szarpaniem nie da się wyjąć. W takim wypadku też bym wzywał jakieś służby medyczne, przecież nie są na odludziu. Z durnej zabawy jest polewka, z tego że ktoś na siłę tego nie wyrywał już wcale nie.
Ehh, a myślałem, że ta na leżaku będzie się bawiła swoim " śledziem " i ktoś ją przyłapie. Co za rozczarowanie.