Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Tutaj polecam Art. 25 KK w szczególności § 2a, oraz Art. 423 kodeksu cywilnego:
Art. 25 § 1. Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem.
Art. 423. KC Kto działa w obronie koniecznej, odpierając bezpośredni i bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro własne lub innej osoby, ten nie jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną napastnikowi.
Dotknąłeś sedna tematu - granica obrony koniecznej. Nie chce mi się o tym pisać, ale łatwo taką przekroczyć mając broń w ręku. Dodam tylko, że z użyciem broni jest w Polsce jak z wypadkiem z udziałem przechodnia - nie masz kamery to ciężko z tego wyjść
Ich było pięciu młodych byków, on był sam.... Nie miał szans.
Wtedy wkroczył ON wyrównywacz szans ! Pistolet !
Każdemu lamusowi co jest przeciwnikiem szerokiego dostępu do broni palnej w Polsce, chuj w dupę i na imię !!!
ale wiesz, że w Polsce jest powszechny i szeroki dostęp do broni? Jedyne co to przepisy są głupie, ale dostęp powszechny mamy i każda zdrowa i niekarana osoba (czyli tak właśnie powinno być) może sobie zrobić pozwolenie. Jedyne co bym zmienił to usunięcie pozwoleń na coś. Cała reszta jest spoko.
Dostęp do broni w Polsce jest możliwy i nie taki trudny jak się wydaje. Do broni trzeba mieć rozum i wiedzieć jak badania przejść.
jakie wiedzieć jak badania przejść? Każdy kto nie jest jebnięty je przechodzi, przestańcie siać ferment. Najwięcej o problemie dostępu broni mówią osoby które nigdy jej w rękach nie miały i nie mają totalnie wiedzy w temacie.
Nie manipuluj ! Gdzie ja napisałem o dostępie dla sebiksów w E36 ? Oczywiście jesteś przeciwny, więc dajesz skrajny przykład. Manipulujesz!
Broń tylko dla niekaranych z nieposzlakowaną opinią ma być. Ale dostęp do niej uzyskanie powinno być jeszcze prostrze niż teraz. Podaje przykład Szwajcarii.
Mamy bardzo prosty dostęp do broni, każdy niekarany i bez problemów psychicznych dostaje pozwolenie. Nie gadajcie głupot i stop z sianiem fermentu jak nie znacie się.
Porownujesz małpi gaj USA do Polandii? Myślisz, że kiedy nasze sebiksy w luksusowych E36 będą mieli łatwy dostęp do broni to będzie lepiej? Teraz nasi sklepikarze nie potrzebują broni do obrony bo nie mają przed kim. Nie przyjacielu, chuj CI w dupę.
Ale pierdolisz, kolejny co nie ma kompletnie wiedzy w temacie a sie wypowiada
Niby nie jest tak trudno, ale później trochę Ci sie odechciewa.
1. Konieczność posiadania certyfikowanego sejfu. Juz czekam kiedy znowu będzie nowy certyfikat i sejf do wymiany. 100 zł to nie kosztuje.
2. Już nie wspomnę o tym że musisz byc czlonkiem klubu strzeleckiego opłacając ciągłe myto na jego utrzymanie.
Kolejny co pierdoli i się nie zna.
1 - Tak, potrzebujesz sejfu by gdzieś tą broń trzymać, jest to rozsądne pod każdym względem. Nie wiem o jakim nowym certyfikacie gadasz skoro od kilkunastu lat nie jest to zmieniane i nie będzie.
2 - Nawet nie wiesz jakie pozwolenia są bo gadasz o jednym to raz a dwa można być po prostu członkiem za 10 zł rocznie (jak to jest za dużo to nie stać cię na broń. Wszystkie papiery itp. jesteś w stanie ogarnąć w miesiąc jak nie mniej. Pozwolenie na broń łatwiej zrobić niż prawo jazdy ....
Zamkną cię jeśli jesteś zwyczajnym Polakiem. Jak masz znajomości to możesz przemycić granatnik ze strefy wojny i strzelać sobie nim na komisariacie.
Na punkt 2 zaradzi licencja kolekcjonerska, ale dorzucę kolejne:
3. Obowiązek zgłaszania zmiany miejsca pobytu na okres dłuższy niż 3 miesiące
4. Przejebane jak ktoś ci ukradnie taką broń, a chętnych nie brakuje
5. Obowiązkowa rejestracja i brak konstytucyjnej ochrony, więc w każdej chwili mogą postanowić skonfiskować cały arsenał jaki masz i nawet nie dać grosza rekompensaty
6. To co już wyżej napisali - trzeba pogodzić się z bogactwem konsekwencji użycia broni i romantycznego "lepiej żeby nas pięciu sądziło, niż pięciu niosło" w kraju gdzie dobrze ma się kumoterstwo a sądownictwo to fasada prawa i sprawiedliwości
ty serio jesteś tak głupi czy tylko udajesz? Nie wiedziałem, że można tyle głupot w jednym komentarzu napisać. Kolejny pokrzywdzony bo dali jakieś łatwe do spełnienia wymogi (jedne z najbardziej łagodnych w europie). No ale łatwiej pierdolić niż zrobić sobie pozwolenie.
3. No tak, masz obowiązek bo chcą wiedzieć gdzie jest broń.
4. Jak ukradnie ci ja z sejfu to nie jest przejebane bo ty spełniłeś wszystkie obowiązki i jesteś czysty - po to jest ten sejf o który tak płaczecie.
5. O czym ty pierdolsz? Kto miałby skonfiskować i po co? Nie wiem, może w czasie wojny? ... tylko szkoda, że dla wojska twoja super broń będzie bezużyteczna ... troche logiki
6. Jedyne co można nazwać troche sensownym. Niestety prawo użycia broni przez cywila jest słabe.
Tak.. ale musisz miec ja w szafie pancernej z zamkiem patentowym i amunicja tez musi byc oddzielnie. Wiem bo mam. A jakbym chcial zostac przestepca bez broni, kotry ta bron chcialby posiadac, to jestem w stanie sobie taka bron wytworzyc. Omijajac pewne rzeczy w tym durnym prawie.
i ty masz broń? Nie ma nigdzie nic o tym ze amunicja musi być oddzielnie, pierdolisz głupoty i tyle. Polecam poczytać sobie prawo.
Ich było pięciu młodych byków, on był sam.... Nie miał szans.
Wtedy wkroczył ON wyrównywacz szans ! Pistolet !
Każdemu lamusowi co jest przeciwnikiem szerokiego dostępu do broni palnej w Polsce, chuj w dupę i na imię !!!
Najlepsze jest to, że ci zwolennicy broni w Polsce to tak naprawdę marzyciele, że ta broń zawsze będzie u tych co się bronią a nie u tych co atakują. Otóż ciężko będzie tak zrobić. Póki co lepiej jak się z maczetami ganiają niż strzelają.
Niby nie jest tak trudno, ale później trochę Ci sie odechciewa.
1. Konieczność posiadania certyfikowanego sejfu. Juz czekam kiedy znowu będzie nowy certyfikat i sejf do wymiany. 100 zł to nie kosztuje.
2. Już nie wspomnę o tym że musisz byc czlonkiem klubu strzeleckiego opłacając ciągłe myto na jego utrzymanie.
Oho, mamy eksperta co poczytał jak zrobić sport z kolekcjonerką to się wypowiada XD
Ich było pięciu młodych byków, on był sam.... Nie miał szans.
Wtedy wkroczył ON wyrównywacz szans ! Pistolet !
Każdemu lamusowi co jest przeciwnikiem szerokiego dostępu do broni palnej w Polsce, chuj w dupę i na imię !!!
No tak ... bo to właśnie jest przykład szerokiego dostępu do broni geniuszu matematyczny. Nikt nie normalny nie zaneguje, że właściciel biznesu (zwłaszcza tekiego wysokiego ryzyka) powinien móc się uzbroić.
Szeroki dostęp do broni to prędzej zaskutkował właśnie tymi idiotami z Infinit.
2 - Nawet nie wiesz jakie pozwolenia są bo gadasz o jednym to raz a dwa można być po prostu członkiem za 10 zł rocznie (jak to jest za dużo to nie stać cię na broń. Wszystkie papiery itp. jesteś w stanie ogarnąć w miesiąc jak nie mniej. Pozwolenie na broń łatwiej zrobić niż prawo jazdy ....
Kasa to nie problem. Problem to obowiązek startowania regularnie w zawodach, i widzę jak ci biedni ludzie zbierają się regularnie na postrzelankach żeby odbębnić ten kretyński obowiązek i udawać, że są sportowcami.
Kolejny pokrzywdzony bo dali jakieś łatwe do spełnienia wymogi (jedne z najbardziej łagodnych w europie).
Typie, ja nie mam problemu z egzaminem, to chyba Twoja projekcja. Ja mówię o pierdolniku jak już się tę broń posiada.
3. No tak, masz obowiązek bo chcą wiedzieć gdzie jest broń.
No jak dla Ciebie to nie jest problem to wiele osób będzie dyskutowało kto tu jest głupi.
4. Jak ukradnie ci ja z sejfu to nie jest przejebane bo ty spełniłeś wszystkie obowiązki i jesteś czysty - po to jest ten sejf o który tak płaczecie.
Tylko z automatu utracisz też pozwolenie na broń, ale oczywiście będziesz mógł się odwoływać. Pochodzisz po sądach i może się uda. I lepiej, żebyś zdąrzył zgłosić kradzież zanim ktoś kogoś odstrzeli z twojej broni. Poza tym - nie po to kupuje broń, żeby ją trzymać w sejfie.
5. O czym ty pierdolsz? Kto miałby skonfiskować i po co? Nie wiem, może w czasie wojny? ... tylko szkoda, że dla wojska twoja super broń będzie bezużyteczna ... troche logiki
Najwyraźniej nie jesteś kompletnie zorientowany w sytuacji prawnej na świecie. Poczytaj o Australii, Kanadzie, tudzież przepychankach miedzy prawem stanowym a konstytucja w US. W Polsce do władzy doszli właśnie radykałowie lewicowi. Jest spora szansa, że utrudnią dostęp do broni, ale jak im kompletnie odjebie to mogą zakazać jej posiadania i będziesz oddawał co masz.
Tylko użycie broni w takiej sytuacji u nas skończyłoby się pewnie więzieniem dla właściciela sklepu :/
Bzdury. Kiedyś tak było, obecnie jesteś na prawie, jeśli nie spanikujesz i nie odpierdolisz jakiejś maniany, np. nie dobijesz rannego, który nie ucieka i nie ma broni.
No tak ... bo to właśnie jest przykład szerokiego dostępu do broni geniuszu matematyczny. Nikt nie normalny nie zaneguje, że właściciel biznesu (zwłaszcza tekiego wysokiego ryzyka) powinien móc się uzbroić.
Szeroki dostęp do broni to prędzej zaskutkował właśnie tymi idiotami z Infinit.
Przecież w PL możesz być synem papieża, na którego są zamachy bombowe, ale jak komendant policji nie będzie przekonany co do słuszności pozwolenia to ci go nie udzieli i chuj z twoim egzaminem, kasą pancerną i bandolierem.
Pojebane uznaniowe prawo, o którego zastosowaniu decydują ludzie pokroju tego łysego zjeba z granatnikiem bluetooth
Ich było pięciu młodych byków, on był sam.... Nie miał szans.
Wtedy wkroczył ON wyrównywacz szans ! Pistolet !
Każdemu lamusowi co jest przeciwnikiem szerokiego dostępu do broni palnej w Polsce, chuj w dupę i na imię !!!
Nikt nie manipuluje , tylko ci mowia druga strone medalu ze jest pelno narkomanow i jebnietych ludzi albo desperatow na ulicach i w dupie beda mieli ze ktos inny moze miec bron. Moim zdaniem z szerokim dostepem do broni poplyneles troche.
Ale pierdolisz, kolejny co nie ma kompletnie wiedzy w temacie a sie wypowiada
Kolejny co pierdoli i się nie zna.
To, że lubisz być jebany w dupę i kontrolowany przez władzę, to twoja sprawa - tylko że to jest chore i nie tak się powinno traktować wolnego człowieka.
Gówno urzędnika czy policjanta powinno obchodzić po co komu broń. Niekarany, po badaniach (które zresztą są chuja warte, co pokazuje przykład gościa który odjebał narzeczonego swojej byłej) i TYLE. Tylko, że państwo każdego traktuje jak potencjalnego bandytę.
I o ile dobrze pamiętam, to był w Polsce przypadek, że gościowi przy odebraniu prawa jazdy cofnęli pozwolenie (gdzieś na bron-forum jest temat o tym). Taka kurwa normalność
Nie zapominaj też o wprowadzanym co raz okresowym zakazie przemieszczania się z bronią, bo np. jakieś święto albo wizyta zagranicznego urzędnika).
______________
Hitler był lewakiemJebać wszystko na wschód od Polski.
Kasa to nie problem. Problem to obowiązek startowania regularnie w zawodach, i widzę jak ci biedni ludzie zbierają się regularnie na postrzelankach żeby odbębnić ten kretyński obowiązek i udawać, że są sportowcami.
Typie, ja nie mam problemu z egzaminem, to chyba Twoja projekcja. Ja mówię o pierdolniku jak już się tę broń posiada.
No jak dla Ciebie to nie jest problem to wiele osób będzie dyskutowało kto tu jest głupi.
Tylko z automatu utracisz też pozwolenie na broń, ale oczywiście będziesz mógł się odwoływać. Pochodzisz po sądach i może się uda. I lepiej, żebyś zdąrzył zgłosić kradzież zanim ktoś kogoś odstrzeli z twojej broni. Poza tym - nie po to kupuje broń, żeby ją trzymać w sejfie.
Najwyraźniej nie jesteś kompletnie zorientowany w sytuacji prawnej na świecie. Poczytaj o Australii, Kanadzie, tudzież przepychankach miedzy prawem stanowym a konstytucja w US. W Polsce do władzy doszli właśnie radykałowie lewicowi. Jest spora szansa, że utrudnią dostęp do broni, ale jak im kompletnie odjebie to mogą zakazać jej posiadania i będziesz oddawał co masz.
Siriuz, jak Cię proszę, znowu tracisz punkty, pisz takie rzeczy tylko wtedy, gdy naprawdę się znasz, a jeżeli coś tam pamiętasz, bo kiedyś przeczytałeś, to lepiej sprawdź kilka razy
Wszystkie papiery itp. jesteś w stanie ogarnąć w miesiąc jak nie mniej.
Praktycznie to do 3 miesięcy, w miesiąc to tylko znajomi komendanta
Kasa to nie problem. Problem to obowiązek startowania regularnie w zawodach, i widzę jak ci biedni ludzie zbierają się regularnie na postrzelankach żeby odbębnić ten kretyński obowiązek i udawać, że są sportowcami.
Typie, ja nie mam problemu z egzaminem, to chyba Twoja projekcja. Ja mówię o pierdolniku jak już się tę broń posiada.
No jak dla Ciebie to nie jest problem to wiele osób będzie dyskutowało kto tu jest głupi.
Tylko z automatu utracisz też pozwolenie na broń, ale oczywiście będziesz mógł się odwoływać. Pochodzisz po sądach i może się uda. I lepiej, żebyś zdąrzył zgłosić kradzież zanim ktoś kogoś odstrzeli z twojej broni. Poza tym - nie po to kupuje broń, żeby ją trzymać w sejfie.
Najwyraźniej nie jesteś kompletnie zorientowany w sytuacji prawnej na świecie. Poczytaj o Australii, Kanadzie, tudzież przepychankach miedzy prawem stanowym a konstytucja w US. W Polsce do władzy doszli właśnie radykałowie lewicowi. Jest spora szansa, że utrudnią dostęp do broni, ale jak im kompletnie odjebie to mogą zakazać jej posiadania i będziesz oddawał co masz.
To zrób kolekcjonerkę a nie sport i przestań płakać. Jak się tą broń posiada to nie ma żadnego pierdolnika. Daj przykład bo nie wiem co masz na myśli. Jak nie po to ją kupujesz by trzymać w sejfie to jej używaj. Proste. Ale pierdolisz 3 po 3
Przecież w PL możesz być synem papieża, na którego są zamachy bombowe, ale jak komendant policji nie będzie przekonany co do słuszności pozwolenia to ci go nie udzieli i chuj z twoim egzaminem, kasą pancerną i bandolierem.
Pojebane uznaniowe prawo, o którego zastosowaniu decydują ludzie pokroju tego łysego zjeba z granatnikiem bluetooth
Przecież uznaniowe prawo od ponad dekady nie obowiązuje (obowiązuje tylko na pozwolenie do ochrony osobistej które jest chuja warte)
To, że lubisz być jebany w dupę i kontrolowany przez władzę, to twoja sprawa - tylko że to jest chore i nie tak się powinno traktować wolnego człowieka.
Gówno urzędnika czy policjanta powinno obchodzić po co komu broń. Niekarany, po badaniach (które zresztą są chuja warte, co pokazuje przykład gościa który odjebał narzeczonego swojej byłej) i TYLE. Tylko, że państwo każdego traktuje jak potencjalnego bandytę.
I o ile dobrze pamiętam, to był w Polsce przypadek, że gościowi przy odebraniu prawa jazdy cofnęli pozwolenie (gdzieś na bron-forum jest temat o tym). Taka kurwa normalność
Nie zapominaj też o wprowadzanym co raz okresowym zakazie przemieszczania się z bronią, bo np. jakieś święto albo wizyta zagranicznego urzędnika).
Czekaj ale do czego ty pijesz. Dostajesz pozwolenie i tyle. A to, że raz na ruski rok dostanie się zakaz i wielki płacz to nie rozumiem o co chodzi. W dodatku głównie w Warszawie. Kolejny co się zesrał chociaż z tego nie korzysta.
Siriuz, jak Cię proszę, znowu tracisz punkty, pisz takie rzeczy tylko wtedy, gdy naprawdę się znasz, a jeżeli coś tam pamiętasz, bo kiedyś przeczytałeś, to lepiej sprawdź kilka razy
Praktycznie to do 3 miesięcy, w miesiąc to tylko znajomi komendanta
Ja mówię o załatwianiu papierów a nie dostanie pozwolenia. Z pozwoleniem jest problem bo cała ścieżka administracyjna długo trwa i trzeba fizycznie jeździć po ludziach. Ludzi do takiej roboty mało a chętnych na pozwolenie przybywa. Prawda jednak jest taka, że po złożeniu papierów to tylko czekasz na wynik (który musi być pozytywny po spełnieniu wymogów).
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów