Konflikt izraelsko-palestyński (wersja bez komentarzy, tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: 2024-03-27 20:23:29
Eko
W Polsce jeśli z czegos nie mozna uszczypnąć kasy na lewo to sie nie opłaca tego wprowadzic
Taki moje spostrzeżenie..
Jedyne odpady, które generuje konsument to te biologiczne, dosłownie. Jak by się temu bliżej przyjrzeć, to pozostałe odpady produkuje fabryka, która dany towar zapakowała. Z jakiej racji My konsumenci mamy płacić za utylizację , plastików i etc. Skoro to nie konsument zapakował asortyment w coś co obecnie jest nie eko? Cały ten podatek powinno się, przenieść na producenta a nie na konsumenta. Jak kto pamięta, były butelki zwrotne z mlekiem, śmietaną i to było fajne bo miało się kieszonkowe. Obecnie wielkie halo bo tyle tego plastiku, bo tanio dla producenta a konsekwencje ponosi konsument. Koszty utylizacji trzeba przenieść na producenta, jak znam życie ceny wzrosną, produktów bo producent cudownym sposobem przeniesie koszty produkcji na konsumenta i takie błędne koło. Znam emerytki co to pół miasta za darmo zwiedzą aby kupić coś 20gr. taniej. Dla mnie to już paranoja. Pół dnia w przychodni, tu akurat się nie dziwię, bo tak działa "wspaniała" służba zdrowia, która sama nie potrafi się wyleczyć a co dopiero kogoś, kto pół życia płacich na nich. Jak się idzie na pogotowie o 17, czeka na "zbawienie" do 2 w nocy i dowiaduje się że, na moje oko to pani ma.. ( jezusicku jaki, Qurka wodna, popatrzał i już wie ) .... ale pani nie przyjmiemy. W zamyśle takim, nie przyjmiemy bo u nas to oddział wykańczalnia jest i statystyki spadną. Wracając do tematu tego eko, gdzie sie nie pójdzie to pakowane w plastik bo .......... wiadomo taniocha. A My konsumenci płacimy za to, obecnie nie eko. Za PRL było niby źle ale teraz jest raczej gorzej. Lekko i wygodnie ale czy fajnie jak taki nacisk. Co kolwiek w markecie czy innym sklepie, pakowane w folia lub coś podobnego. Wielki nacisk na reklamówki i etc. a czy jest nacisk w tym kierunku na producentów? oni tym bardziej powinni być motywowani aby produkty pakoować eko i to na nich przenosić ten podatek. Bo te wszystkie śmieci nie produkuje konsument a PRODUCENT.
Jedyne odpady, które generuje konsument to te biologiczne, dosłownie. Jak by się temu bliżej przyjrzeć, to pozostałe odpady produkuje fabryka, która dany towar zapakowała. Z jakiej racji My konsumenci mamy płacić za utylizację , plastików i etc. Skoro to nie konsument zapakował asortyment w coś co obecnie jest nie eko? Cały ten podatek powinno się, przenieść na producenta a nie na konsumenta. Jak kto pamięta, były butelki zwrotne z mlekiem, śmietaną i to było fajne bo miało się kieszonkowe. Obecnie wielkie halo bo tyle tego plastiku, bo tanio dla producenta a konsekwencje ponosi konsument. Koszty utylizacji trzeba przenieść na producenta, jak znam życie ceny wzrosną, produktów bo producent cudownym sposobem przeniesie koszty produkcji na konsumenta i takie błędne koło. Znam emerytki co to pół miasta za darmo zwiedzą aby kupić coś 20gr. taniej. Dla mnie to już paranoja. Pół dnia w przychodni, tu akurat się nie dziwię, bo tak działa "wspaniała" służba zdrowia, która sama nie potrafi się wyleczyć a co dopiero kogoś, kto pół życia płacich na nich. Jak się idzie na pogotowie o 17, czeka na "zbawienie" do 2 w nocy i dowiaduje się że, na moje oko to pani ma.. ( jezusicku jaki, Qurka wodna, popatrzał i już wie ) .... ale pani nie przyjmiemy. W zamyśle takim, nie przyjmiemy bo u nas to oddział wykańczalnia jest i statystyki spadną. Wracając do tematu tego eko, gdzie sie nie pójdzie to pakowane w plastik bo .......... wiadomo taniocha. A My konsumenci płacimy za to, obecnie nie eko. Za PRL było niby źle ale teraz jest raczej gorzej. Lekko i wygodnie ale czy fajnie jak taki nacisk. Co kolwiek w markecie czy innym sklepie, pakowane w folia lub coś podobnego. Wielki nacisk na reklamówki i etc. a czy jest nacisk w tym kierunku na producentów? oni tym bardziej powinni być motywowani aby produkty pakoować eko i to na nich przenosić ten podatek. Bo te wszystkie śmieci nie produkuje konsument a PRODUCENT.
emperorzbigniew
2020-01-19, 01:01
Kolego drogi - konsumenci są źródłem popytu. Niczego producent by nie sprzedał, gdyby nie potrzeby odbiorców. To nie jego wina.
Po drugie - nikt nie każe Ci nic kupować. Jak chcesz, to możesz spożywać własnoręcznie zbierane warzywa i leśne runo. Możesz się myć w strumieniu, natomiast jak będziesz chciał coś napisać na Sadisticu (wymagany komputer, prąd, Internet), to poprosisz kolegę. W tym momencie nie tworzysz popytu.
Po trzecie - o jakim podatku mowa? Gdzie płacisz za utylizację, itd.? Dopiero jak kupujesz produkt, to w jego cenę wliczony jest jakiś koszt utylizacji. Co za różnica, czy Ty go zapłacisz, czy zapłaci go producent, który podniesie cenę o ten podatek właśnie? Jeżeli producent zwiększa koszty, to i tak konsument je płaci. Przecież pieniądze są w obiegu de facto zamkniętym (ok, nie w skali mikro, ale chodzi o koncepcję).
Ogólnie nie znalazłem tezy w Twojej wypowiedzi vel projekcji myśli.
Po drugie - nikt nie każe Ci nic kupować. Jak chcesz, to możesz spożywać własnoręcznie zbierane warzywa i leśne runo. Możesz się myć w strumieniu, natomiast jak będziesz chciał coś napisać na Sadisticu (wymagany komputer, prąd, Internet), to poprosisz kolegę. W tym momencie nie tworzysz popytu.
Po trzecie - o jakim podatku mowa? Gdzie płacisz za utylizację, itd.? Dopiero jak kupujesz produkt, to w jego cenę wliczony jest jakiś koszt utylizacji. Co za różnica, czy Ty go zapłacisz, czy zapłaci go producent, który podniesie cenę o ten podatek właśnie? Jeżeli producent zwiększa koszty, to i tak konsument je płaci. Przecież pieniądze są w obiegu de facto zamkniętym (ok, nie w skali mikro, ale chodzi o koncepcję).
Ogólnie nie znalazłem tezy w Twojej wypowiedzi vel projekcji myśli.
2020-01-19, 01:02
Masz po części rację. Cywilizowane kraje mają kaucję na butelki plastikowe my jeszcze musimy długo czekać aż posłowie przestaną się zajmować pie**oletami i pójdą wprowadzeniem automatów takich jak np w Niemczech stoją w każdym markecie. Tak działa to dobre 12 lat u nas nawet nie raczkuje.
2020-01-19, 01:17
masz racje[ niech słomka będzie ze słomy, kosz z wikliny , torba ze skóry ,a kubek z gliny]
rymem poszło aby do ludzi doszło
rymem poszło aby do ludzi doszło
2020-01-19, 02:04
" emperorzbigniew" nie mam zamiaru otwierać tu dyskusji na ten temat osobiście, bo żyjemy w czasach obecnych i jakie są takie są. Nikt i nic tego nie zmieni ot tak. Jest nacisk na plastiki i etc. Rychło się ktoś tam obudził. Ważna jest kapusta, reszta potem. Piszesz "konsumenci są źródłem popytu", tu masz racje i nic więcej się nie liczy w takim czy innym korpo.. Nie wiem w jakim wieku jesteś? Ja swoje mam już za sobą ale jeszcze jak da to i przed sobą. Miło wspominam czasy PRL bo nie było chalo na EKO a samo w sobie było EKO..... co by nie było że tęsknię, (technika idzie do przodu) ale miało TO w sobie TO czego teraz temu brakuje. I Gimby tego nie Znają.
"Gdzie płacisz za utylizację, itd" wzrost opłaty za Śmieci to pies? z ot tak się to nie wzięło. Rozumiem inflacja i jak domino zarobki. Wszystko to naczynia połączone.
Nikt nie nakazuje szukać w w mojej wypowiedzi TEZY. Życie samo pokazuje jak jest. Jak same ogórki pojedynczo w markecie, pakuje się w folje strecz.
a ta folja później gdzie ląduje? Śmieciowisko osiedlowe. Segregujesz PAN czy nie? następny konflikt myśli.
" impressa88" - cywilizowane kraje mają punkty "skupu" gdzie za xxx ilość zdanych butelek coś się dostaje. No właśnie. Można?
PIWO w BUTELCE szklanej dla - r061071
"Gdzie płacisz za utylizację, itd" wzrost opłaty za Śmieci to pies? z ot tak się to nie wzięło. Rozumiem inflacja i jak domino zarobki. Wszystko to naczynia połączone.
Nikt nie nakazuje szukać w w mojej wypowiedzi TEZY. Życie samo pokazuje jak jest. Jak same ogórki pojedynczo w markecie, pakuje się w folje strecz.
a ta folja później gdzie ląduje? Śmieciowisko osiedlowe. Segregujesz PAN czy nie? następny konflikt myśli.
" impressa88" - cywilizowane kraje mają punkty "skupu" gdzie za xxx ilość zdanych butelek coś się dostaje. No właśnie. Można?
PIWO w BUTELCE szklanej dla - r061071
Ho...........er
2020-01-19, 02:04
Pies j***ł ekologie i twoje wysrywy , po piersze indie chiny afryka ma na planetę wyj***ne po drugie dzięki plastikowi ilośc marnowanego jedzenia i ilość zapadalności na choroby spadła w dół jak tupolew w katyniu
każdy kto stawia planetkę wyżej niż ludzi na niej żyjących (mam namyśli nas cywilizowanych ludzi ) jest w moich oczach
eko-nazistą
każdy kto stawia planetkę wyżej niż ludzi na niej żyjących (mam namyśli nas cywilizowanych ludzi ) jest w moich oczach
eko-nazistą
2020-01-19, 02:14
Hogger - nie jestem jakimś tam eko zjobem - Indie i Afryka to wielkie śmieciowisko, krajów pseudo cywilizowanych. Polska też jest śmietnikiem odpadów nie wygodnych, dla bardziej cywilizowanych krajów. Liczy się kasa bo dzieci sobie wyjadą za kasiorke tatusia i będą mieszkać tam gdzie śmieciowiska nie ma.
2020-01-19, 02:14
Idź precz peowska propagando
2020-01-19, 02:21
"cesarz1982" - Wielkomiejski zaścianek. A jak zapytać skąd się bierze mleko? to odpowie ...z marketu.
kr...........81
2020-01-19, 06:25
pisowski katolicki ciemnogród nigdy w niczym nie dogoni reszty europy
2020-01-19, 06:32
Jprd coraz więcej bełkotu wylewa się na sadolu. Co to za ból dupy na 40 linijek tekstu.
2020-01-19, 06:43
za odchody też powinien płacić podatek producent przecież to on to produkuje
2020-01-19, 08:23
Kiepskie spostrzeżenie. Zawsze i tak w końcowym rozliczeniu zapłaci konsument.
Dla mnie głupotą jest np. pozwolenie na sprzedawanie produktów zapakowanych w plastik tzw. przekąsek. Nikt mi nie powie, że jeden kabanos zapakowany w plastik ma sens.
Do tego pamiętajmy, że u nas zaczęli wymyślać nadmiar segregacji i sortowania co niektórzy zwietrzyli biznes jaki można robić na śmieciach i stąd mamy ten efekt.
Kwestia gospodarowania odpadami.
Swego czasu trochę spędziłem w szwajcarii, tam nie ma czegoś takiego, tam większość rzeczy jest spakowana w papier. nawet napoje mają plastikowe wielorazowe butelki i nikomu to nie przeszkadza. U nas też to było ale się nie opłacało i wycofali.
Dla mnie głupotą jest np. pozwolenie na sprzedawanie produktów zapakowanych w plastik tzw. przekąsek. Nikt mi nie powie, że jeden kabanos zapakowany w plastik ma sens.
Do tego pamiętajmy, że u nas zaczęli wymyślać nadmiar segregacji i sortowania co niektórzy zwietrzyli biznes jaki można robić na śmieciach i stąd mamy ten efekt.
Kwestia gospodarowania odpadami.
Swego czasu trochę spędziłem w szwajcarii, tam nie ma czegoś takiego, tam większość rzeczy jest spakowana w papier. nawet napoje mają plastikowe wielorazowe butelki i nikomu to nie przeszkadza. U nas też to było ale się nie opłacało i wycofali.
Je...........ik
2020-01-19, 08:49
modoc napisał/a:
Kiepskie spostrzeżenie. Zawsze i tak w końcowym rozliczeniu zapłaci konsument.
Dla mnie głupotą jest np. pozwolenie na sprzedawanie produktów zapakowanych w plastik tzw. przekąsek. Nikt mi nie powie, że jeden kabanos zapakowany w plastik ma sens.
Do tego pamiętajmy, że u nas zaczęli wymyślać nadmiar segregacji i sortowania co niektórzy zwietrzyli biznes jaki można robić na śmieciach i stąd mamy ten efekt.
Kwestia gospodarowania odpadami.
Swego czasu trochę spędziłem w szwajcarii, tam nie ma czegoś takiego, tam większość rzeczy jest spakowana w papier. nawet napoje mają plastikowe wielorazowe butelki i nikomu to nie przeszkadza. U nas też to było ale się nie opłacało i wycofali.
W Polsce jeśli z czegos nie mozna uszczypnąć kasy na lewo to sie nie opłaca tego wprowadzic
2020-01-19, 09:21
Ekologia to taki współczesny socjalizm. By butelka zwrotna się zwroóciła trzeba jej uzyć 8 razy. Koszty transortu, magazynowania, mycia, to wszystko zatruwa bardziej przyrodę niz jednorazowe opakowania które wystarczy tylko przetworzyć.