125
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
2 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Sebę pewnie wyzywają od "Schwainów", bo nie zna języka, w Niemczech, to tu się wyżywa
Imię zobowiązuje.
Z tekstu wynika, że Pan Sebastian miał pretensję bo ekspedientka nie okazała mu należytego szacunku. Nie patrzyła w oczy i nie mówiła po polsku.
Z tekstu wynika, że Pan Sebastian miał pretensję bo ekspedientka nie okazała mu należytego szacunku. Nie patrzyła w oczy i nie mówiła po polsku.
Abraxus napisał/a:
Prawdziwy polski patryjota - hipokryta.
Chyba ci się coś we łbie od nadmiaru czosnku poprzestawiało. Zwykły folksdojcz, a więc twój ziomeczek.
mały, zakompleksiony polaczek na obczyźnie. Jego już nic nie zmieni, powinno się zastosować kastrację, żeby jego chujowe geny i poglądy zgniły razem z nim. Szkoda, że taki element psuje opinie normalnym Polakom.
Maja ból dupy nieroby. Praktycznie bardziej opłaca sie zatrudnic Ukrainca niż lokalnego nieroba. Ukrainiec bez problemu łyka nadgodziny, niektórzy sami mówia ze chca pracować minimum 10 godzin bo im sie nie opłaca, łatwiej z takimi ułozyc grafik, nie marudzą, nie opierdalja się (wiadomo trzeba pilnowac), nie łażą na zmysolone L4. Zdarzaja sie pijusy, ale wtedy kopas w dupas. Ogólnie jednak lepiej współpracowac z białorusinami wyzsza kultura.
@up dawniej Polacy byli uważani za największe kurwy łamistrajki. Widzę, że teraz Ukraińcy chcą przejąć ten zaszczytny tytuł.
Życie nie polega na tym, żeby siedzieć w pracy dzień i noc. Polacy zaczynają to powoli rozumieć i nie mają ochoty zapierdalać 24/7 za minimalną krajową. Chcą zarabiać i pracować 8h jak biali ludzie.
I nie ma to nic wspólnego z nieróbstwem. To jest po prostu szacunek do siebie.
Życie nie polega na tym, żeby siedzieć w pracy dzień i noc. Polacy zaczynają to powoli rozumieć i nie mają ochoty zapierdalać 24/7 za minimalną krajową. Chcą zarabiać i pracować 8h jak biali ludzie.
I nie ma to nic wspólnego z nieróbstwem. To jest po prostu szacunek do siebie.
Abraxus napisał/a:
@up dawniej Polacy byli uważani za największe kurwy łamistrajki.
Judobolszewia przemówiła w obronie robotników... Hehe. No ale niestety, niezaprzeczalnym faktem jest jednak, że za kurwy przez wieki uważano głównie was. Tylko Polacy z litościwi zaczęli tu was gościć pare wieków temu... błąd to był chyba jednak. Nie ma co hodować żmij.
Dobra bando kretynów, czytajcie.
Polak nie zbudował historii swojego Narodu na przebijaniu gwoździami główek małych szkrabów na oczach ich rodziców, których potem mega brutalnie zamordowano.
To jest Sadol, ja tu szczegółów okrucieństw tych zboczeńców nie będę przybliżał, łatwo to znaleźć.
Polak po 70 latach nie udaje debila, nie twierdzi że nic się w sumie nie stało, że to w zasadzie nie jego wina. Polak nie czci zboczeńców, zwyrodnialców i morderców. Polak nie drze ryja że część Niemiec powinno być przyłączone do Polski.
Na takiej zasadzie Polak może sobie pojechać do Niemiec, bo nic kurwa złego Niemcom nie zrobił. Polak może pracować, bo przeważnie pracuje lepiej a za mniejsze siano. Ponad to Niemcy to kraj multi wszystko, przyjmują gówno w czystej postaci z niestrawioną kukurydzą na wierzchu to dlaczego mieliby jakoś mocno manifestować brak akceptacji dla białego, bliskiego kulturowo jegomościa.
A teraz upainiec- no nie ma chuja we wsi- dziadkowie pewnie mają jakieś fanty zabrane Polakom lata wstecz. Niejedna Swietłana ssąca polskiego drąga ma dziadka, który z łap do dziś krwi nie zmył, nie jeden Taras w dupę jebany ma babkę, która płaszcz z zabitej Polki ściągała. I ich kwestia ,,sława ukrainu" no kurwa. Historię mają zbudowaną na mordowaniu Polaków, bo w zasadzie jako państwo przed zbrodnią nie istnieli. Cała historia ukrainy sprzed 1930 roku to pierdolenie o Szopenie. To jedno wielkie gówno.
I po chuj było coś takiego odpierdalać jak teraz ich potomstwo zjeżdża do Polski albo na sępa albo robiąc wszystko na odpierdol?
W ogóle upaińcy w pracy to bardzo, bardzo niewdzięczni ludzie. Walą w chuja po całości. Wiem bo pracowałem z nimi i nawet krótko bo krótko ale jednak pośredniczyłem w ich zatrudnieniu.
Puenta jest taka że jak Polak mówi upaince żeby na niego patrzyła i mówiła po polsku to nie jest hipokrytą, tylko dlatego, że pracuje w Niemczech.
A co jeśli facet wszedł do sklepu i nie został obsłużony od razu, bo ,,ekspedientki" musiały do siebie jeszcze poszczekać po banderowsku, facet zwrócił uwagę a ta na niego spojrzała z typową dla ich ,,nacji" chęcią mordu w oczach? Mogło tak być, ale to nie wypłynie bo zgodnie z polityką to nasi bracia i jak dochodzi do spiny winny jest Polak.
Fuck logic.
Polak nie zbudował historii swojego Narodu na przebijaniu gwoździami główek małych szkrabów na oczach ich rodziców, których potem mega brutalnie zamordowano.
To jest Sadol, ja tu szczegółów okrucieństw tych zboczeńców nie będę przybliżał, łatwo to znaleźć.
Polak po 70 latach nie udaje debila, nie twierdzi że nic się w sumie nie stało, że to w zasadzie nie jego wina. Polak nie czci zboczeńców, zwyrodnialców i morderców. Polak nie drze ryja że część Niemiec powinno być przyłączone do Polski.
Na takiej zasadzie Polak może sobie pojechać do Niemiec, bo nic kurwa złego Niemcom nie zrobił. Polak może pracować, bo przeważnie pracuje lepiej a za mniejsze siano. Ponad to Niemcy to kraj multi wszystko, przyjmują gówno w czystej postaci z niestrawioną kukurydzą na wierzchu to dlaczego mieliby jakoś mocno manifestować brak akceptacji dla białego, bliskiego kulturowo jegomościa.
A teraz upainiec- no nie ma chuja we wsi- dziadkowie pewnie mają jakieś fanty zabrane Polakom lata wstecz. Niejedna Swietłana ssąca polskiego drąga ma dziadka, który z łap do dziś krwi nie zmył, nie jeden Taras w dupę jebany ma babkę, która płaszcz z zabitej Polki ściągała. I ich kwestia ,,sława ukrainu" no kurwa. Historię mają zbudowaną na mordowaniu Polaków, bo w zasadzie jako państwo przed zbrodnią nie istnieli. Cała historia ukrainy sprzed 1930 roku to pierdolenie o Szopenie. To jedno wielkie gówno.
I po chuj było coś takiego odpierdalać jak teraz ich potomstwo zjeżdża do Polski albo na sępa albo robiąc wszystko na odpierdol?
W ogóle upaińcy w pracy to bardzo, bardzo niewdzięczni ludzie. Walą w chuja po całości. Wiem bo pracowałem z nimi i nawet krótko bo krótko ale jednak pośredniczyłem w ich zatrudnieniu.
Puenta jest taka że jak Polak mówi upaince żeby na niego patrzyła i mówiła po polsku to nie jest hipokrytą, tylko dlatego, że pracuje w Niemczech.
A co jeśli facet wszedł do sklepu i nie został obsłużony od razu, bo ,,ekspedientki" musiały do siebie jeszcze poszczekać po banderowsku, facet zwrócił uwagę a ta na niego spojrzała z typową dla ich ,,nacji" chęcią mordu w oczach? Mogło tak być, ale to nie wypłynie bo zgodnie z polityką to nasi bracia i jak dochodzi do spiny winny jest Polak.
Fuck logic.
Cytat:
Polak po 70 latach nie udaje debila, nie twierdzi że nic się w sumie nie stało, że to w zasadzie nie jego wina. Polak nie czci zboczeńców, zwyrodnialców i morderców. Polak nie drze ryja że część Niemiec powinno być przyłączone do Polski.
Jedwabne i bandyci przeklęci. Oj tam oj tam...
Co do reszty to nawet nie chce mi się pisać. Pierdolenie nacjonalisty...
Abraxiu nie że ci się nie chce pisać, tylko nie wiesz co napisać 
Podludziu po co ja mam tracić czas i nerwy, żeby z tobą dyskutować? (pytanie retoryczne).
poligon6 napisał/a:
Maja ból dupy nieroby. Praktycznie bardziej opłaca sie zatrudnic Ukrainca niż lokalnego nieroba. Ukrainiec bez problemu łyka nadgodziny, niektórzy sami mówia ze chca pracować minimum 10 godzin bo im sie nie opłaca, łatwiej z takimi ułozyc grafik, nie marudzą, nie opierdalja się (wiadomo trzeba pilnowac), nie łażą na zmysolone L4. Zdarzaja sie pijusy, ale wtedy kopas w dupas. Ogólnie jednak lepiej współpracowac z białorusinami wyzsza kultura.
Pracuj nawet i kurwa 24 godziny dziennie w dodatku 7 dni w tygodniu pieprzony no life. Dzien pracy to 8 godzin! nie kurwa 8,5 nie 9 "osiem" to ze oni chca w chuj mnie obchodzi. 40 godzinny tydzien pracy, jak w normalnym swiecie za godna wyplate. Czas na rodzine zabawe a nie zapierdalac jak niewolnik z garbem.
