VeIture napisał/a:
Ciekawe, że jedyną grupę której tutaj nie obraziłeś i napisałeś poprawnie oraz z dużej litery to "Żydów".
Ogólnie, z małej piszę tylko rusek, bo nimi gardzę. Polaczek też, bo gardzę nimi jak ruskami.
Żedy byo jasne: polaczek=sfrustrowany patopatriota, często sympatyk Konfederacji, aspołeczny dzieciak albo życiowy przegryw. Koleś z kołkiem w dupie, która go wiecznie boli bo jest nikim i świat nim gardzi. Dowartościowuje się hejtując w internecie czarnych, pejsatych, ciapatych, a najbardziej Ukraińców bo to teraz w modzie. I oczywiście lewaków, za których uważa wszystkich z poglądami odbiegającymi nieco od jego własnych.
Występują różne kombinacje powyższych cech, np. niektóre polaczki zamiast Ukraińców hejtują ruskich albo Niemców. Cechą wspólną wszystkich polaczków jest glęboka frustracja i zniekształcony obraz polskiej rzeczywistości, przez który de facto nienawidzą Polski, choć twierdzą, że kochają ją ponad wszystko na świecie. Nie rozumieją, że ich wyidealizowana Polska jest wytworem ich wypaczonej wyobraźni i faktycznie nie istnieje.