18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 2 minuty temu
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne
A absurdów ciąg dalszy na naszym podwórku...
Cytat:

Nie masz długów? To nieważne, bo komornik może przyjść i zabrać twoją własność np. za długi sąsiada. Taka sytuacja miała miejsce we wsi Kulany na Mazowszu. Do pewnego rolnika przyjechał komornik i stwierdził, że zabierze jego ciągnik. Tyle, że dług miał nie on, a sąsiad. Komornik nie był zainteresowany wyjaśnieniami, za to ciągnikiem bardzo. Zabrał go na lawetę i sprzedał w komisie – po zaniżonej wartości – twierdzi poszkodowany rolnik.

Gdyby Radosław Zaremba ze wsi Kulany na Mazowszu nie nagrał filmu z zajęcia jego własności, to pewnie nikt by uwierzył, że komornik zabrał mu majątek za długi sąsiada. – Wszedł na moją posesję informując mnie, że zabiera ciągnik na poczet długu – powiedział „Wiadomościom” TVP1 Zaremba.

Asesor komorniczy z Łodzi Grzegorz K., który przeprowadził egzekucję, nie chciał nawet słuchać, że wtargnął na niewłaściwą posesję, że domaga się spłaty długu od niewłaściwego człowieka.

– Informowałem komornika wielokrotnie, że to jest mój ciągnik, ja nie mam długów i musiała zaistnieć pomyłka. On na to, że wszyscy się tak tłumaczą. Odpowiedział: „Mam takie paragrafy, że ja pokażę państwu, że ja wyjadę tym ciągnikiem" – dodał poszkodowany rolnik.

Izba Komornicza: komornik miał prawo tak postąpić

Łódzka Izba Komornicza w postępowaniu kolegi nie widzi nic złego.

– Jest dopuszczalna sytuacja, że komornik, mając informację od dłużnika, że nie jest właścicielem, na przykład ciągnika, dokonuje zajęcia tego ciągnika – powiedział Andrzej Ritmann z Izby Komorniczej w Łodzi.

Chodzi o sytuację, kiedy komornik ma informację, że dłużnik korzysta z danej rzeczy i na tej podstawie ją zajmuje. Ale o tym, że z ciągnikiem pana Radosława jego zadłużony sąsiad nie ma nic wspólnego komornika przekonywali wszyscy: policja, rodzina pana Radosława, a nawet sam sąsiad. Na próżno. Komornik ciągnik zabrał z posesji i szybko sprzedał go w komisie za 40 tys. zł., mimo że zdaniem właściciela, był wart prawie 100 tys. zł.

„Traktuję to jak zwykły rozbój”

Adwokat Radosława Zaremby nie może uwierzyć, że urzędnik państwowy tak potraktował niewinnego człowieka. – Podejmujemy takie kroki prawne, jakie podejmuje się wobec przestępców, bo ja traktuję, że jest to rozbój – powiedział Lech Obara, adwokat Radosława Zaremby.

Mecenas złożył wniosek o wszczęcie wobec komornika postępowania dyscyplinarnego, domaga się odszkodowania i zawiadomił prokuraturę o popełnieniu przez komornika przestępstwa. Komornikowi grożą trzy lata więzienia.

Rolnik nie ma teraz czym pracować na roli

Poszkodowany rolnik martwi się jednak, że zanim zostaną wykonane czynności on i jego rodzina naprawdę popadną w długi, bo na gospodarstwie bez ciągnika wiele nie zdziała. – Za trzy miesiące trzeba wejść w pole, ja nie będę miał czym. Mówię tak jak jest, bo inny sąsiad będzie się bał mi pomóc (…), powie: ja ci pomogę, a komornik przyjdzie i mi zabierze ciągnik – mówi Radosław Zaremba.



Dlaczego żaden z kandydatów na posła, prezydenta itp. nigdy nie obiecuje, że jakikolwiek urzędnik państwowy będzie odpowiadał materialnie za swoje czyny i decyzje?

Źródło
Zgłoś
Avatar
K................z 2015-01-10, 18:55 24
normalne w tym pojebanym kraju. Znajomy w krakowie wynajmował pokój u jakiegoś kolesia. Zawitał do tegoż kolesia komornik. Wtargnął do pokoju mojego znajomego i stwierdził że zajmuje jego laptopa i lustrzankę na poczet długów.

Co ciekawe to nie KOMORNIK ma udowodnić że sprzęt jest dłużnika tylko WŁAŚCICIEL sprzętu ma udowodnić że to jest jego sprzęt. Przecież to jest kpina ? Od tego czasu na wszelki wypadek skanuję wszystkie rachunki na sprzęt powyżej 5stów, a kupując elektronikę proszę nie o mały rachunek tylko większą papierową fakturę z nazwiskiem.

Znajomemu się udało, ale tylko i wyłącznie dlatego że ma spore plecy. Szary człowiek byłby zgnojony, bez laptopa i lustrzanki. Pan komornik natomiast został klientem urzędu pracy (znajomy ma duuuże plecy, a skandaliczne zachowanie komornika - obraźliwe stwierdzenia + "ja cie tak załatwie że nawet skarpetki ci odbiorą" + nagranie z "interwencji" spowodowały j.w.)

PS. 4 miesiące czekałem na wypłatę z wakacji. Ciekawe czy komornik by tak chętnie o to zadbał
Zgłoś
Avatar
doskok 2015-01-10, 19:01 2
Nie napinać się. Dłużnik kupił ten ciągnik za grubą kasę "na sąsiada" tak jak czyni większość cwaniaków, bandytki itp.
Zgłoś
Avatar
cicik 2015-01-10, 19:36
USTAWA
z dnia 20 stycznia 2011 r.
o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych
za rażące naruszenie prawa1)
Rozdział 1
Przepisy ogólne
Art. 1.
Ustawa określa zasady odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych
wobec Skarbu Państwa, jednostek samorządu terytorialnego lub innych podmiotów
ponoszących odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przy wykonywaniu władzy
publicznej, za działania lub zaniechania prowadzące do rażącego naruszenia prawa
oraz zasady postępowania w przedmiocie takiej odpowiedzialności.
Zgłoś
Avatar
e................y 2015-01-10, 20:28 13
Może nie tyczy się bezpośrednio tematu, ale tak dla przypomnienia odnośnie "odpowiedzialności urzędniczej".

Kara śmierci dla urzędników od 1921

Ustawa z dnia 18 marca 1921 roku
o zwalczaniu przestępstw z chęci zysku, popełnionych przez urzędników.
(Dz. U. Nr 30 poz. 177)

Art. 1. Urzędnik, winny popełnienia w związku z urzędowaniem i z pogwałceniem obowiązków urzędowych i służbowych:
kradzieży lub przywłaszczenia (sprzeniewierzenia), albo udziału w tychże (art. 51 k. k. ros. Z r. 1903, § 5 austr. u. k. z r. 1852, §§ 47 – 49 niem. k. k. z r. 1871), jeśli mienie skradzione lub przywłaszczone (sprzeniewierzone) było mu dostępne lub powierzone z powodu służby lub stanowiska służbowego;
oszustwa lub udziału w niem (art. 51 k. k. ros. Z r. 1903, § 5 austr. u. k. z r. 1852, §§ 47 – 49 niem. k. k. z r. 1871), jeśli oszustwo popełniono w ten sposób, że winny w zamiarze osiągnięcia dla siebie lub osoby trzeciej nieprawnej korzyści majątkowej wyrządził innemu szkodę majątkową przez wprowadzenie w błąd lub utrzymywanie w błędzie za pomocą przedstawienia okoliczności fałszywych, albo przekręcania lub ukrywania prawdziwych - będzie karany śmiercią przez rozstrzelanie.
Art. 2. Urzędnik, winny:
przyjęcia bądź podarunku lub innej korzyści majątkowej, bądź obietnicy takiego podarunku lub innej korzyści majątkowej, danych w zamiarze skłonienia go do pogwałcenia obowiązków urzędowych lub służbowych, albo żądania takiego podarunku lub korzyści majątkowej;
innego przestępstwa służbowego, popełnionego z chęci zysku i z pogwałceniem obowiązków urzędowych lub służbowych w b. dzielnicach rosyjskiej i pruskiej, a w b. dzielnicy austriackiej nadużycia władzy urzędowej, popełnionego z chęci zysku
- będzie karany śmiercią przez rozstrzelanie.
Art. 3. Urzędnik winny przyjęcia w związku z rozstrzyganiem spraw urzędowych lub służbowych bądź podarunku lub innej korzyści majątkowej, bądź obietnicy takiego podarunku lub korzyści majątkowej, danych be zamiaru skłonienia go do pogwałcenia obowiązków urzędowych lub służbowych, albo żądania takiego podarunku lub korzyści majątkowej, ulegnie karze ciężkiego więzienia (domu karnego) od lat 4 do 15.

Art. 4. Winny udziału w przestępstwach, przewidzianych a art. 1 i w ust. 2 art. 2 tej ustawy, o ile udział taki nie pociąga za sobą kary surowszej w myśl art. 1, będzie karany ciężkim więzieniem (domem karnym) od 4 do 15 lat; jeśli zaś winny dopuszcza się takiego przestępstwa zawodowo – będzie karany śmiercią przez rozstrzelanie.

Art. 5. Kto osobiście lub za pośrednictwem osób trzecich,chociażby bezskutecznie, skłania urzędnika za pomocą podarunku, bądź innej korzyści majątkowej, bądź obietnicy tychże do pogwałcenia obowiązków urzędowych lub służbowych, lub dopuszcza się udziału w przestępstwie, przewidzianem w ust. 1 art. 2 niniejszej ustawy – będzie karany ciężkim więzieniem (domem karnym) od 4 do 15 lat; jeśli zaś winny dopuszcza się takiego przestępstwa zawodowo – będzie krany śmiercią przez rozstrzelanie.
Kto osobiście lub za pośrednictwem osób trzecich,chociażby bezskutecznie, skłania urzędnika do przestępstwa, przewidzianego w art. 3 niniejszej ustawy, lub w tem ostatniem przestępstwie dopuszcza się udziału, będzie karany więzieniem (w b. dzielnicy austriackiej – ścisłym aresztem) od 1 miesiąca do 1 roku.
Jednak będzie wolny od kary ten, kto przyczyni się do wykrycia lub udowodnienia dokonanego przekupienia, zanim władza, powołana do ścigania, dowie się o jego czynie.
Zgłoś
Avatar
bania88 2015-01-10, 20:51 4
@UP Takie cos powinno zostać wprowadzone i w każdym urzędzie zlotymi literami na scianie napisane/
BTW.
Gadalem niedawno z pewnym prawnikiem, ktory kiedys pracowal w urzedzie. Mowil, ze gdy weszla w zycie ustawa, ze urzednik odpowiada majatkiem to poprostu nie wydawali zadnych decyzji bo sie bali. Po jakims miesiacu razem z kumplami przyjzal sie "ustawie od odpowiedzialnosci" i razem jednoglosnie stwierdzili, ze ta ustawa jest tak skonstruowana, ze NIE MA zadnej opcji zeby urzednik odpowiedzial swym majatkiem. Wyszlo, ze to jest PUSTA ustawa zeby ludzie mysleli, ze sa chronieni, a co do czego to gowno. Mowil tez, ze jak sie trafil jakis zaparty "klient" urzedu i twierdzil, ze ktos go skrzywdzil i ma odpowiadac to poprostu nagle nie bylo wiadomo kto wydal decyzje i wszystkie dokumenty znikaly.
Kurwa te urzedasy to normalnie rak na ciele narodu.
Zgłoś
Avatar
RockyWood 2015-01-11, 0:01 5
...bo urzędnicy i ich rodziny to w Polsce ponad 80% z tej frekwencji jaką mamy na wyborach?
Zgłoś
Avatar
tgdarek 2015-01-11, 13:29 1
Idąc tym tropem , niech zabierze PKSowi autobus / autobusy, bo pewnie rolnik nie jeździ tym samym do miesta...
Zgłoś
Avatar
kris1024 2015-01-11, 13:29 1
"Dlaczego żaden z kandydatów na posła, prezydenta itp. nigdy nie obiecuje, że jakikolwiek urzędnik państwowy będzie odpowiadał materialnie za swoje czyny i decyzje?"

Bo sam by musiał odpowiadać
Zgłoś
Avatar
tranzystor 2015-01-11, 13:35 1
cicik napisał/a:

USTAWA
z dnia 20 stycznia 2011 r.
o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych
za rażące naruszenie prawa1)
Rozdział 1
Przepisy ogólne
Art. 1.
Ustawa określa zasady odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych
wobec Skarbu Państwa, jednostek samorządu terytorialnego lub innych podmiotów
ponoszących odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przy wykonywaniu władzy
publicznej, za działania lub zaniechania prowadzące do rażącego naruszenia prawa
oraz zasady postępowania w przedmiocie takiej odpowiedzialności.



No i co ustawa określa, że urzędas nie odpowiada wcale? Potrafisz przytoczyć choć jeden przypadek, gdy na skutek zaniechań i poważnych błędów urzędników poniósł wielką stratę obywatel, a urzędnik został pociągnięty do odpowiedzialności? Oczywiście nie mam tu na myśli ustnej nagany, czy pozbawienia premii przez trzy miesiące. W tym kraju sektor państwowy jest bezkarny, począwszy od uczelniach, skończywszy na urzędach.
Zgłoś
Avatar
emil1500 2015-01-11, 13:42 3
A ja czekam az ktos takiego urzedasa odpali kiedys na tamten swiat
Zgłoś
Avatar
piotrekp25 2015-01-11, 13:46 1
jakimże gospodarz jest debilem że oddał ciągnik
Zgłoś
Avatar
Vendetti 2015-01-11, 13:59 7
No właśnie nie wiem, jak niby ten komornik ten ciągnik skonfiskował... Wiem, że łatwiej jest powiedzieć, niż zrobić, ale przecież jeśli ktoś konfiskuje Ci ciągnik, to to trochę trwa. Nie mógł skrzyknąć paru innych rolników na szybko i po prostu wpierdolić urzędasowi? I co mu państwo zrobi? Jeśli w sądzie wyjdzie na jaw, że wtargnięto na jego posesję bezprawnie i próbowano UKRAŚĆ mu ciągnik, to go uniewinnią, jeśli tylko chłopa nie zabił, bądź posadził na wózku. Czasem mi się wydaje, że nas dymają, bo się dajemy. I nie chodzi mi o głosowanie na debili, tylko robią nas w chuja ludzie na poziomie chodnika, a nikt kurwa nawet o swoje nie powalczy. I potem się dziwić, że do takich rzeczy dochodzi...
Zgłoś
Avatar
Halibut 2015-01-11, 14:08
tranzystor napisał/a:



No i co ustawa określa, że urzędas nie odpowiada wcale? Potrafisz przytoczyć choć jeden przypadek, gdy na skutek zaniechań i poważnych błędów urzędników poniósł wielką stratę obywatel, a urzędnik został pociągnięty do odpowiedzialności? Oczywiście nie mam tu na myśli ustnej nagany, czy pozbawienia premii przez trzy miesiące. W tym kraju sektor państwowy jest bezkarny, począwszy od uczelniach, skończywszy na urzędach.



Kurwa. Wigilia już dawno minęła a lewak przemówił jak człowiek!
Zgłoś
Avatar
uho82 2015-01-11, 14:11
ja bym spuścił psa, mój piesek ma uczulenie na urzędasów, więc nie byłoby problemu nieprawnego zajęcia czegokolwiek
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie