Czytając te negatywne komentarze wniosek nasuwa się tylko jeden: nikt, ale to nikt, z was nigdy tam do kurwy nędzy nie był. Ale wiecie o tej imprezie absolutnie wszystko. Skąd się pytam? Ano z propagandowej telewizji i łykacie to wszystko jak młode pelikany. Miałem identyczne zdanie jak wy o Woodstocku, że to smród, brud, kiła i mogiła i ćpuny i pojeby harekriszna i chuj wie co jeszcze dopóki w końcu sam pojechałem rok temu i przekonałem się na własne oczy jak to jest na tym festiwalu. Nie chcę go bronić, skąd. Chcę tylko powiedzieć jak KOLOSALNA różnica jest między faktyczną rzeczywistością, a tą którą nam serwują "rzetelne" media gównego nurtu. Byłem w tak wielkim szoku, że ja pierdole. Byłem tam przez 3 dni i w tym czasie nie wydarzyło się absolutnie kurwa NIC z tego co macie w telewizorze rok w rok. Nie było taplania się w błocie, nie było ćpunów, nie było jakiegoś totalnego kurwa chaosu. Były rodziny z dziećmi, kulturalna zabawa, profesjonalna organizacja z ratownikami, policją itd. Polecam Pol'and'Rock czy Woodstock każdemu, serio.
Wypadki się zdarzają. W głównej mierze nie jeździ tam też żadna elita umysłowa. Pisząc negatywnie o polandrock macie rację, na pewno, ale nie całkowitą do chuja wacława!! Przekonajcie się sami, na własne oczy, naprawdę. Polecam wyłączyć telewizor.
Poza tym sprawdźcie sobie w mapach gogla GDZIE ten festiwal się odbywa. To nie jest mieście, to nie jest nawet na jakichś obrzeżach miasta. To jest zdala od wszystkiego na środku jebanego pola, gdzie niczego i nikogo innego tam kurwa nie ma. Nikomu to nawet nie ma szans przeszkadzać, ale oczywiście całe KILOMETRY pchają się tam ludzie, którzy mają z tym festiwalem problem. Kto tu jest pojebany w takim razie? Jesteśmy wolnymi ludźmi i naprawdę nie możemy sobie zorganizować takiej imprezy hen daleko za lasem, na środku pola, gdzie nikomu to nie przeszkadza? Nikt tam "dziennikarzy" z kamerami nie zaprasza, uwierzcie mi. Nikt wam tego nie każe w telewizji czy Internecie oglądać, SAMI się wpraszacie z pretensjami. No to się kurwa pytam, kto ma tutaj problem?! To był dla mnie kolejny szok, którego doświadczyłem kiedy się przekonałem na własne oczy jak to jest z tym polandrockiem. Akurat to mnie bardzo zdziwiło, dlaczego kogoś tak bardzo kurwa obchodzi co robi grupa ludzi na środku jebanego pola, daleko daleko od postronnych ludzi.