18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (8) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Szukaj Forum Odznaki Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:32
📌 Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: 2024-07-04, 11:38
O nacjonalizmie
e................y • 2015-01-02, 23:51
Tekst zaczerpnięty z fp: Upadek Okcydentu.
Mała prośba- jeśli ktoś będzie chciał przenieść to do Polityki i Religii proszę, bardzo proszę

Jako że mamy dziś rocznicę śmierci Romana Dmowskiego, wypadałoby przypomnieć, że nacjonalizm kurwą jest. Wniosek ten nasuwa się nieodparcie nawet wówczas, gdy nie zredukujemy go (nacjonalizmu) do łysych łbów, pałkarstwa i krematoriów, przyjmując definicję naukową, według której nacjonalizm oznacza przekonanie o prymacie narodu w hierarchii wartości doczesnych.
Rzecz w tym, że za nacjonalizmem nie stoją żadne rzeczowe racje, tylko subiektywne stany emocjonalne nacjonalistów. Dlatego każdą dyskusję ideową z nacjonalistą należy zaczynać od postawienia banalnego pytania: "Dlaczego naród jest taki ważny?" - i drążyć ku pognębieniu troglodyty: "No dalej, KURWO, dlaczego?! Skąd bierze się wartość tego, w imię czego żądasz od innych przymusowych ofiar z ich własności i życia?! ODPOWIADAJ!".
Nieco bardziej oczytany nacjonaluch zacznie w tym momencie bąkać coś o "nędzy liberalizmu" i "atomistycznym indywidualizmie", który ogołaca człowieka z jego "naturalnej wspólnotowości". Tu pojawiają się jednak co najmniej dwa problemy. Po pierwsze, skoro ten indywidualizm jest taki nędzny, a wspólnota taka dobra i naturalna (z tym ostatnim się zgadzam), to dziwnym byłoby, gdyby wolni ludzie nie wybierali przynależności do niej dobrowolnie. Fakt, że nacjonalizm uzasadnia przemoc i jest przy jej użyciu (przede wszystkim za pomocą państwowego systemu edukacyjnego) narzucany, wiele mówi o jego naturze.
Po drugie, odwołanie się do argumentów filozofii komunitarystycznej (zwykły to robić polskie oczytane nacjonaluchy takie jak dr Wierzejski i maturzysta Bosak) uzasadnia wartość życia wspólnotowego, ale niekoniecznie wspólnoty narodowej. Stąd też problem uzasadnienia nacjonalizmu pozostaje nierozwiązany. Komunitaryzmem można w najlepszym razie uzasadnić patriotyzm - ale jak wyprowadzić z niego pogląd, że uczucia patriotyczne powinny mieć priorytet wobec uczuć rodzinnych czy nawet, powiedzmy, klubu golfowego (a to jest właśnie nacjonalizm)? Tego się nie da uzasadnić - nacjonaluch po prostu "tak czuje". Branie swoich subiektywnych odczuć za obiektywne prawa etyki i przymusowe organizowanie innym życia według nich umiejscawia go na poziomie umysłowym rozkapryszonego kilkulatka, dla którego "dobry" jest ten, kto mu kadzi i daje cukierki, "zły" zaś ten, kto każe mu powściągać swoje zachcianki i dostosowywać się do porządku społecznego. Dzięki tym "złym" dziecko przekracza z czasem swój moralny solipsyzm i staje się pełnowartościowym członkiem zbiorowości. Nacjonalista nigdy nie pokonuje tego etapu: pozostaje do swojej śmierci przerośniętym, agresywnym, rozwydrzonym bachorem, z uporem maniaka prowadzącym swoją histeryczną rewoltę przeciwko rozumowi i społeczeństwu. Jej ofiary liczą się, tak jak ofiary komunizmu, w setkach milionów. Czas skończyć z tym szaleństwem.
Zgłoś
Avatar
eMFat 2015-01-02, 23:57 3
Lewackie pierdolenie. Ni mniej ni więcej
Zgłoś
Avatar
mevar12 2015-01-03, 0:01 1
Co on pierdoli bez ładu i składu
Zgłoś
Avatar
Chędogi_Rzułf 2015-01-03, 0:01 1
Brawo, Stokrotka jest dumna za sianie propagandy. Rodzice pewnie też
Zgłoś
Avatar
Peter-Norivotset 2015-01-03, 0:02
małpaV8 napisał/a:

Brawo, Stokrotka jest dumna za sianie propagandy. Rodzice pewnie też


elbialawego rodzice nie zyja, pomysl zanim cos napiszesz.
Zgłoś
Avatar
spooner 2015-01-03, 0:05
Myśle, że nacjonalistów do takich poglądów popycha instynkt, który każe trzymać się grupy i być agresywnym przeciw innym często bez uzasadnienienia. Takie zachowania choć prymitywne pozwoliły nam przetrwać, ludzie są w końcu istotą grupową. Podział na narody jest najprostszy. Jak Ty autorze rozwiązałbyś inaczej ten problem?
Jest po prostu najłatwiej podzielić się na skrawki terenu zwane krajem, a wewnątrz nich pielęgnować przywiązanie do siebie zwane patriotyzme. Dlatego moja odpowiedź na Twoje pytanie brzmi: jest to zachownanie instyktowne, a grupy czyli narodyi są po prostu łatwe w podziale.
Zgłoś
Avatar
e................y 2015-01-03, 0:08
Zostało postawione proste pytanie, ale widocznie dla oślepionych instynktem sebków jest ono nie do obejścia.
Zgłoś
Avatar
K................n 2015-01-03, 1:17
Peter-Norivotset napisał/a:


elbialawego rodzice nie zyja, pomysl zanim cos napiszesz.



To jest sadol. Pewnie pomyślał i stwierdził, że taki post będzie najlepszy
Zgłoś