Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Nie rozumiem czemu ludzie tak emocjonalnie podchodzą do tego tematu. Przecież to, że aborcja byłaby legalna nie oznacza, że kobiety byłyby do niej zmuszane. Jeśli nie chcesz dokonać aborcji, w porządku, ale pozwól żyć innym według ich własnych zasad i moralności.
Nie wspominając już o tym, że w Polsce istnieje olbrzymie podziemie aborcyjne, a zamożne kobiety wyjeżdżają za granicę, żeby się wyskrobać. Więc obecny stan rzeczy uderza jedynie w najbiedniejszych, których nie stać na aborcyjne wycieczki, bogaci sobie radzą.
Rola społeczeństwa jest tu zupełnie niepotrzebna a jednak nasza wścibskość musi się tu na chama z butami w czyjś życie pakować dopóki problem nas,naszych bliskich lub znajomych nie będzie dotyczył wtedy to będzie ok.
Społeczeństwo zabiera głos nie w tych sprawach co trzeba
Jestem piątym z kolei dzieckiem. Jestem więcej niż pewny, że jestem niechcianym bachorem. I jako niechciane dziecko mogę powiedzieć, że wasz argument o tym, że lepiej nie żyć w ogóle niż żyć z przeświadczeniem, że się jest niechcianym, można o dupę rozbić.życie z przeświadczeniem że jest się skutkiem ubocznym maminej swędzącej cipy potrafi zryć psychikę.
Jedno pytanie do pro-life'owców - co jest dla was wartością wyższą: ludzkie życie czy człowieczeństwo? Jeśli ludzkie życie to automatycznie opowiadacie się za zniesieniem kary śmierci i sprzeciwem wobec eutanazji, jeśli człowieczeństwo to aborcja powinna być dla was dopuszczalna. Nie rozumiecie? To może wyłożę to w ten sposób: jeśli ludzkie życie jest wartością najwyższą to bez względu na to jakie jest to życie (w biedzie, ułomności i gównie po same usta) to należy je chronić. Jeśli człowieczeństwo (prawo do samostanowienia, czyli możliwość wyboru, życia z zachowaniem wolności: w tym wolności od strachu i ułomności) to aborcja jak i kara śmierci i eutanazja jest dopuszczalna. Ktoś się obruszy "jak to porównywać karę śmierci (w domyśle dla zbrodniarza i zwyrodnialca) do aborcji (w domyśle niewinnego płodu)". A w gruncie rzeczy to ten sam dylemat - decydowanie o czyimś istnieniu lub nieistnieniu z pozycji bezwzględnego przymusu.
Polecam powyższy problem etyczny do przemyślenia. Dla mnie zwolennicy ruchu "pro-life" to zwykłe oszołomy, którym wymiar moralny zagadnienia aborcji popierdolił się z biologią i pokrętnie pojmowanymi wartościami.
Poprawna odpowiedź do twojego pytania to człowieczeństwo
Owszem, ale jednak nie zabronisz im zabierania tego głosu, bo ograniczysz wolność. A jednocześnie społeczeństwo wyrażając swoją opinię głośno i wtrącając się tam gdzie nie trzeba, wpływa na psychikę matki i ewentualnie dziecka.
Przeczytaj ten temat, zobaczysz o czym mówię.
alveanerleo2,
Domyślasz się, czy zostałeś o tym poinformowany? To duża różnica.
A co z dziećmi zdrowymi, które przyjdą na świat, ale juz od początku będą na straconej pozycji gdyż są NIECHCIANE? Wtedy też cierpią. Cierpią z braku miłości rodziców, kto wie, może od przemocy fizycznej w "rodzinie" [czemu by nie wyżyć się na czymś co zmarnowało mi kawał życia etc.]. Takie dziecko ma małe szanse na normalne życie... O ile dotrwa, a nie zostanie wyrzucone gdzieś na śmietniku lub progu.
Dlaczego aborcja w takim przypadku ma być niedozwolona?
Widzisz zabierają nam wiele praw, wiele restrykcji wprowadzają czym też nasza wolność jest co raz bardziej wątpliwa prawne zakazanie rycia psychiki młodym mamom albo niedoszłym mamom nie byłoby aż tak bardzo szkodliwe dla ludzi.
Poza tym to nie państwo a społeczeństwo powinno samo rozumieć co jest złe co dobre , niby jesteśmy istotami rozumnymi to dlaczego ktoś ma nam zakazać lub nakazać różnych poglądów?
Jedno pytanie do pro-life'owców - co jest dla was wartością wyższą: ludzkie życie czy człowieczeństwo?
Tylko, że wrzucasz wszystko do jednego wora. Po pierwsze najważniejszy jest zdrowy rozsądek i unikanie hipokryzji.
1. Jak można dać przyzwolenie do aborcji, gdy nie ma kary śmierci? Ja osobiście chciałbym wprowadzenia kary śmierci dla jednostek, które świadomie skrzywdziły innych. Okazuje się, że więzień nawet największy bydlak jest broniony jakimiś prawami człowieka. Nie jest to hipokryzja?
2. Jak można dać prawo do decydowania komuś do zabicia nienarodzonego dziecka. Jak żaden z rodziców nie ma prawa zamordować np 8 letnie własne dziecko? Matka nagle stwierdza, to dziecko za dużo kosztuje to je zabijmy. Takie coś oburza, a aborcja nie? Nie jest to hipokryzja?
3. Dziecko ma się urodzić chore lub kalekie to trzeba je zabić bo za dużo będzie kosztować? To może od razu wszystkich inwalidów uśpijmy, bo nas społecznie za dużo kosztują. Nie jest to hipokryzja?
4. Stawianie kryteriów kto ma prawo żyć, a kto nie podsuwa pytanie o granicę. Może powinniśmy zabijać wszystkich ludzi, którzy mają średnią ocen poniżej 4.0? Bo widocznie nic z nich nie będzie i są skończonymi debilami?
5. Jestem przeciwnikiem eutanazji, nie ze względów człowieczeństwa. Ale z czystej logiki, czemu państwo ma mi dać prawo do decydowania kiedy chce popełnić samobójstwo? Ludzie zabijali się sami od tysięcy lat z powodu słabej psychiki czy honoru i nie potrzebowali do tego specjalnego przywileju. Tu chodzi tylko o to by prawo do eutanazji nie wywierało nacisku. Ktoś jest ciężko chory i cierpi, lekarze sugerują skończ ze sobą, rodzina sugeruje skończ ze sobą, społeczeństwo sugeruje skończ ze sobą. Nawet najwytrwalsza psychika wtedy słabnie, gdy każdy sugeruje "skończ ze sobą".
Jesteś debilem czy po prostu zręcznie udajesz?
Tak, jestem idiotą, możesz mi jeszcze pocisnąć w Internecie
Ale ty jesteś mężczyzną i wszystko trywializujesz, jak to zwykli faceci robić. Świat nie jest czarno-biały, a ja jeszcze nie słyszałam o przypadku kobiety zdrowej na umyśle, która robiłaby sobie skrobanki dla sportu.
Unrelated: kobiety trywializują prowadzenie samochodu. A potem taka pizda jedzie na rondzie pod prąd.
Zresztą, nadajesz się do PiSiorów, bo równie zwinnie węszysz spiski.
Oczywiście, bo kto nie jest z nami jest przeciwko nam, prawda? Świetne założenie, brawo więc po twojej logice mogę Cię nazwać platfusem jak na razie tylko Ty wywęszyłaś spisek w mojej wypowiedzi, w której go nie ma
Pytasz, kiedy zarodek jest dzieckiem? Ja ci powiem: kiedy jest chciany i czeka na niego tutaj, na świecie, choć trochę miłości. I nie, adopcja nie jest rozwiązaniem, bo nikt kobiecie noszącej niechciane dziecko nie cofnie miesięcy wyrzeczeń, łez i depresji podczas ciąży
Pytam OD KIEDY staje się człowiekiem, ale czytanie ze zrozumienie to taaaaaki wielki wysiłek bo na razie z tego co napisałaś można wywnioskować, że aborcji można by również dokonać na 7-latku, jeśli jest niechciany? W ustawie, musiałoby być określone do kiedy aborcja jest dozwolona, więc skoro tak głośno szczekasz, to spróbuj wyjaśnić, kiedy zlepek komórek staje się człowiekiem bo na razie tylko szczekasz, żadnych sensownych argumentów.
A w niechcianą ciążę nie zachodzą tylko "rozjechane 16-tki", choć pewnie ty tylko takie popychasz, to skojarzenie masz jedno...
Ale Ty mnie dobrze znasz przez sadola, takie wnioski wyciągasz, że będę się zwracał do Ciebie z problemami
Poza tym to nie państwo a społeczeństwo powinno samo rozumieć co jest złe co dobre , niby jesteśmy istotami rozumnymi to dlaczego ktoś ma nam zakazać lub nakazać różnych poglądów?
Tak, tylko co dla jednego jest złe, dla drugiego może być dobre. Jeden bierze pod uwagę zimną kalkulację, a drugi moralność i sumienie. A rzadko jedno zgadza się z drugim.
Niektórzy z Was zgadzają się z aborcją w wypadku gdy dziecko jest nieuleczalnie chore/upośledzone. Argumentujecie to tym, że to by uniknąć cierpienia takiego dziecka.
A co z dziećmi zdrowymi, które przyjdą na świat, ale juz od początku będą na straconej pozycji gdyż są NIECHCIANE? Wtedy też cierpią. Cierpią z braku miłości rodziców, kto wie, może od przemocy fizycznej w "rodzinie" [czemu by nie wyżyć się na czymś co zmarnowało mi kawał życia etc.]. Takie dziecko ma małe szanse na normalne życie... O ile dotrwa, a nie zostanie wyrzucone gdzieś na śmietniku lub progu.
Dlaczego aborcja w takim przypadku ma być niedozwolona?
Ja bym poszedł w drugą stronę, a mianowicie dlaczego w tym pierwszym przypadku aborcja ma być dozwolona? Jeśli chodzi o życie matki to OK, ale dziecko czy chore czy zdrowe i tak jego życie ratuje się na wszelkie możliwe sposoby.
Tylko, że wrzucasz wszystko do jednego wora. Po pierwsze najważniejszy jest zdrowy rozsądek i unikanie hipokryzji.
1. Jak można dać przyzwolenie do aborcji, gdy nie ma kary śmierci? Ja osobiście chciałbym wprowadzenia kary śmierci dla jednostek, które świadomie skrzywdziły innych. Okazuje się, że więzień nawet największy bydlak jest broniony jakimiś prawami człowieka. Nie jest to hipokryzja?
2. Jak można dać prawo do decydowania komuś do zabicia nienarodzonego dziecka. Jak żaden z rodziców nie ma prawa zamordować np 8 letnie własne dziecko? Matka nagle stwierdza, to dziecko za dużo kosztuje to je zabijmy. Takie coś oburza, a aborcja nie? Nie jest to hipokryzja?
3. Dziecko ma się urodzić chore lub kalekie to trzeba je zabić bo za dużo będzie kosztować? To może od razu wszystkich inwalidów uśpijmy, bo nas społecznie za dużo kosztują. Nie jest to hipokryzja?
4. Stawianie kryteriów kto ma prawo żyć, a kto nie podsuwa pytanie o granicę. Może powinniśmy zabijać wszystkich ludzi, którzy mają średnią ocen poniżej 4.0? Bo widocznie nic z nich nie będzie i są skończonymi debilami?
5. Jestem przeciwnikiem eutanazji, nie ze względów człowieczeństwa. Ale z czystej logiki, czemu państwo ma mi dać prawo do decydowania kiedy chce popełnić samobójstwo? Ludzie zabijali się sami od tysięcy lat z powodu słabej psychiki czy honoru i nie potrzebowali do tego specjalnego przywileju. Tu chodzi tylko o to by prawo do eutanazji nie wywierało nacisku. Ktoś jest ciężko chory i cierpi, lekarze sugerują skończ ze sobą, rodzina sugeruje skończ ze sobą, społeczeństwo sugeruje skończ ze sobą. Nawet najwytrwalsza psychika wtedy słabnie, gdy każdy sugeruje "skończ ze sobą".
Już ci odpowiadam:
1. W Najgorszych przypadkach powinno stosować się karę śmierci.
2. Nienarodzone dziecko to nie to samo co istniejące już dziecko.
3. Jak nie chcesz to nie musisz zabijać, chcesz to męcz sie przez całe życie na swoje koszty ale legalna aborcja daje ci opcje.
4. Bez sensu i nie w temacie.
5. Jak człowiek będzie chciał to będzie wegetował a jak nie to sam stwierdzi że niema sensu wegetować. Eutanazja powinna być legalna.
Ciągle przedstawiasz dwie strony medalu,a jakie jest tak na prawdę Twoje zdanie?(to pytanie dodatkowe)
Dla jednym dobre a dla drugich złe,nie można stawiać dobra jednych nad dobrem drugich ale...czyjeś dobro nie może szkodzić drugiej osobie tym samym też,trzeba brać pod uwagę mniejsze zło,stan umysłu jednej osoby która jest przeciwna aborcji nie jest aż tak ważny jak zmuszanie,przymuszanie lub zabranianie usunięcia ciąży innej osobie, ingerujemy tutaj w czyjeś życie prywatne a tak na prawdę zdanie innych nie powinno być brane przy takich sprawach.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów