W polskim społeczeństwie pojawił się nowy pozytywny trend - coraz więcej osób przestaje chrzcić swoje dzieci. Koronnym argumentem jest to, że dziecko powinno samo dojrzeć do tego czy chce i w co wierzyć. Bezpośrednio wiążącym się z nim argumentem jest wypaczanie spojrzenia na świat - od dziecka wtłaczana religia narzuca pewien schemat myślenia. Niestety, wykorzystanie wolności wyznania zagwarantowanego w konstytucji wiąże się z ostracyzmem ze strony najbliższych.
Źródło
Źródło