18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25
Avatar
daf098 2012-12-14, 12:30
zbyt duży piździk dla zbyt głupiego chłopca.Myśli pewnie że jak taśmą izolacyjną poskleja lusterko i licznik powiesi na ściągaczach to jest niezniszczalny i nieomylny.
Zgłoś
Avatar
geniuszę 2012-12-14, 12:33
Ja pierdole, a jak Black Devil zapierdala po Moskwie to tylko "O kurwa!" "łał" "ale wariat, ale ma skilla" a jak polak zrobi swoje to juz drą morde puszki.
Zgłoś
Avatar
~Majkel~ 2012-12-14, 12:35
Kolejny "akrobata" na rozjebanej Kawie dziesiątce za 1 tys. ojro. Sprzętu nie ogarnia, manetą szarpie, na prostej dwie paki a w winklu 50. Na bocznej drodze sobie ćwiczyć i dopiero na miasto bo to aż strach patrzeć na taką jazde :/
Zgłoś
Avatar
kamilgtnt 2012-12-14, 12:38
Czekałem tylko jak się wyjebie albo rozjebie o jakiś słup
Zgłoś
Avatar
Philipek 2012-12-14, 12:44
i kolejna czesc wielkiej wojny na sadisticu. "spoleczniaki" vs "bezmuzgi" ja sie smialo moge zaliczyc do 2 grupy. rozumiem ze stwarzam niebezpieczenstwo na drodze no ale musicie zrozumiec.. ja poprostu koocham zapierdalac xD
mam lekko ponad 400KM nissanka i zapierdalam ile wlezie. fakt martwi mnie to, ze moge komus kiedys krzywde zrobic, dlatego staram sie to robic tedy kiedy jest jak najmniej ludzi. pozno w nocy, przez co czesto wszystkich budze
zawsze mnie zastanawia, czemu w tym kraju tak wiele ludzi woli umierac ze starosci i nic ciekawego w zyciu nie doswiadczac. pozniej sie slucha, jakie ich zycia sa ciezkie, nudne i bezwartosciowe. nie trawie takiego gadania. z mojej najblizszej ekipy, wszystkich mozna zaliczyc do "bezmuzgow" i nigdy ale to nigdy nie slyszalem takiego gadania. czasem jak ktos z drugiej strony barykady nas odwiedzi to sie naslucham jaki on biedny bo nie moze znalesc sobie znajomych.. a siedzi cale zycie przed kompem, trzyma sie zasad i jak mu przykazano: rodzi sie -> uczy -> pracuje -> plodzi dzieci -> wychowuje je -> umiera. prosty schemat co nie? kto z was jakos od niego odbiega? zycie ma sie jedno i niech wszyscy sie zastanowia czy chca je przezyc wedle tego schematu
wole zyc krocej a ciekawiej! fakt najwiekszym zmartwieniem jest ryzykowanie zycia innych, dlatego wole ograniczyc je do maxymalnego minimum. zawsze jadac z duza predkoscia patrze 2-3 skrzyzowania dalej, czy ktokolwiek wogole zbliza sie do jezdni. kiedy to sie zdarza, wole przegrac wyscig czy poprostu odpuscic i zwolnic, niz ryzykowac czyjes zycie.
nastepnym tematem jest maryska, zilo, weed. jak kto woli. w kazdym razie, czemu uwazacie to za takie zlo? tutaj tez jest podzial taki sam. tych co wola sie zachlac bo tak jest przykazane i tych co probuja tego. feta? nigdy to zlo straszne. uzaleznia i popycha dalej. wiem to po ogladaniu wielu moich znajomych co sie tak stoczyli. ale ziolo jest zajebiste! nikogo nie krzywdzimy, palac je. odlot jest super. swiat staje sie piekniejszy i do glowy przychodza cudowne pomysly same zalety a uwierzcie, nie uzaleznia tak strasznie. nie pale juz ponad pol roku a zdazalo sie, ze mialem ciagi po 2 tygodnie bez przerw.

pewnie nikt moich wywodow nie przeczyta no ale coz powiedzialem co na mysli mialem
Zgłoś
Avatar
w................8 2012-12-14, 12:50
....do pierwszego złamania karku
Zgłoś
Avatar
kunghan 2012-12-14, 12:53
Więc żyj krócej i ciekawiej skoro to Twój wybór ale daj żyć innym mniej wymagającym od życia ludziom. Bo jak się kiedyś wlepisz w kogoś to zabierzesz i siebie i bogu ducha winną osobę, która woli życie w/g schematu rodzi sie -> uczy -> pracuje -> plodzi dzieci -> wychowuje je -> umiera. Czy ci o tym decydować? Lubisz szybką jazdę -> jedź na tor -> wrób patent rajdowy -> jedź na zamknięty pas lotniczy, ale nie lawiruj pomiędzy ludźmi w mieście. Po to są pewne ograniczenia aby w razie wypadku można było mówić o przeżyciu pieszego -> kierowcy. Co z tego, że patrzysz 2-3 skrzyżowania do przodu super i masz pewnie jeszcze oczy dookoła głowy - co za bzdurne myślenie. Właśnie dlatego myślę, że jesteś bezmózgiem, a czynnik białkowy w prowadzeniu/kierowaniu niestety jest wymagany!
Zgłoś
Avatar
x................s 2012-12-14, 12:58
Tu porsche tam porsche.
Zgłoś
Avatar
winyl 2012-12-14, 12:58 1
I taka pizda jeździ na motorze? (tak, na MOTORZE) Przecież on nawet zakrętów nie umie łapać dobrze, albo się zwyczajnie boi. Ciekawe, jakby się zachował przy tej prędkości, którą tak dumnie i walecznie osiągna na prostej, gdyby mu ktoś wyjechał... Cóż, mógłby być jeden idiota mniej.
Zgłoś
Avatar
booster07 2012-12-14, 13:03
Ależ z niego motorcycler
Zgłoś
Avatar
spokooo 2012-12-14, 13:20
Całe śniadanie czekałem aż się wyjebie
Zgłoś
Avatar
Zachlaj_Von_Burbon 2012-12-14, 13:26
czekam na dalszą część filmiku jak gościu wyjebie w drzewo albo słup i selekcja naturalna znów weźmie górę
Zgłoś
Avatar
Zieniu7 2012-12-14, 13:28
i zobacz takiego skur#@#na w lusterku
Zgłoś
Avatar
filiprow 2012-12-14, 13:36
Jak to mówią na chirurgii "Narządy piechotą nie chodzą!"

Oczywiście, że nie chodzą, one zapierdalają na motorach
Zgłoś
Avatar
wwwpl 2012-12-14, 13:45 12
bawi mnie jak zwykle poziom komentarzy pod filmem z udzialem motocyklisty jak to wszyscy napinacze nienawidza, spychaliby do rowu, uderzali swoimi samochodami w nas itd. prawda jest taka ze w ciagu kilku sezonow tylko raz zdarzylo mi sie, ze "kolega" z samochodu chcial mnie rzeczywiscie zepchnac z drogi.. ale mysle ze juz tego wiecej nie zrobi a reszta kierowcow? zazwyczaj chowa glowe w kierownice albo konczy sie na malych pyskowkach rowniez jestem kierowca samochodu i rowniez potrafie obserwowac innych motocyklistow z tej perspektywy.. tylko bardzo mnie zastanawia dlaczego np. gdy jest wstawiony film o kims kto driftuje po miescie rozpadajacym sie BMW to wszyscy sa zachwyceni, a jak ktos jedzie na kole motocyklem, to nagle wielkie oburzenie.. z czego to wynika? z zazdrosci? z tego ze ja dojade w pol godziny do domu przeciskajac sie w warszawskim korku, a ludzie w samochodach beda tam stali 2 godziny? nie rozumiem tego za bardzo.. bo jak w kazdej grupie spolecznej sa ludzie ktorzy zapierdalaja i jezdza przepisowo, a i tak stereotypy jak zwykle biora gore.. ktos pisal o wypadkach, o tym ze mozna zniszczyc komus zycie.. jasne, ze tak, nie jestem zwolennikiem takiej jazdy, tym bardziej po miescie, ale statystycznie to i tak kierowcy aut powoduja kilka razy wiecej wypadkow i zabijaja oraz kalecza kilka razy wiecej ludzi niz motocyklisci.. i to nie dlatego ze aut jest wiecej, tu chodzi o procent od ilosci zarejestrowanych pojazdow.. bo jak czytam komentarze typu "nienawidze ich, zepchne do rowu, zabije" to zastanawiam sie czy jest sens wystawiac motocykl na wiosne z garazu, bo moze rzeczywiscie trafie na debila ktory jednak to zrobi.. na zachodzie Europy wyglada to wiele lepiej, bo tam co drugi obywatel ma w garazu motocykl, bo ich na to stac i nikt nie musi sie odgrazac drugiemu ze jest w stanie go zabic tylko za to ze jedzie na dwoch kolach a nie na czterech.. chory kraj, chorzy ludzie
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie