Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Sytuacja podobna do feministek - debilki próbują reprezentować DUŻĄ grupę kobiet, przy czym te kobiety nie chcą by reprezentowano je tymi i tamtymi środkami.
Inna sprawa, Ci debile, którzy zagłosowali na Rucha Palikota tylko dla legalizacji marihuany - pytam się was debile... GDZIE WASZA MARIHUANA? Khe? Biedroń i Grodzka walczą o waszą marihuane?
@lapps wyzywając ludzi od tępych jesteś śmiesznych bo głupota aż boli z twoich wypowiedzi.
Owszem rząd ponosi koszty leczenia i resocjalizacji ćpunów. I te koszty byłyby nieporównywalnie większe gdyby marihuana była legalna bo więcej ludzi by się uzależniło. Zgadnij, na czyjej kieszeni się to odbije?
I zanim zaczniesz - Nie, rząd nie zarobi na legalizacji marihuany tak jak ci się wydaje. Przeciwnie legalizacja posiadania wręcz usprawni działania mafii, bo dilerzy będą w swoich działaniach bezkarni - gdyż ciężko będzie wykazać ,że taki diler ma zamiar handlować towarem. Tylko skończonemu idiocie mogłoby się wydawać, że legalizacja posiadania oznacza również pozwolenie na produkcję i dystrybucję. Myślisz ,że polski rolnik korzystając z dopłat unijnych obsieje sobie pole konopią, firmy prywatne będą to sprzedawać a rząd będzie odprowadzał od tego podatki?
no to po pierwsze koszty leczenia:
z tego co wiem holandia ma jakims sposobem niski % uzaleznionych jak na europe;) + wielu ludzi idzie do monaru bo maja do wyboru to albo wiezienie + w wypadku legalizacji ludzie kupowali by czysty i sprawdzony material dzieki czemu nie byloby tylu powiklan zdrowotnych
po drugie ja mowie o calkowitej legalizacji:D nie tylko legalizacji posiadania. legalizacja posiadania ekonomicznie chuja, da to prawda.ale pelnej legalizacji do tego co mamy teraz nie ma co porownywac, bo teraz to my mamy chujnie...
Skąd masz te statystyki? Bo ja wyczytałem ,że rocznie w Polsce jest około 9000 wyroków skazujących za posiadanie. Dość niewielka liczba. Daruj sobie więc argumenty typu "kosztuje pewnie" i posługuj się rzetelnymi statystykami.
i jak myslisz? ile kosztuje utrzymanie 1 takiego wieznia przez rok? wlacznie z wyplatami dla sluzby wieziennej, konserwacja budynku itd. do tego sobie dolicz utrzymanie wydzialu antynarkotykowego, szkolenie psow itd + prokuratorowie, sedziowie, ktorych czas idzie na te wszystkie sprawy, a slyszales co andżej powiedzial? 6 % zostalo skazanych na pozbawienie wolnosci. to juz by bylo 150000 spraw
Poza tym szczerze mówiąc nie rozumiem który normalny miłośnik zioła chciałby legalizować i potem płacić 50 euro za gram jak w Holandii. Tylko jacyś frajerzy którzy muszą się z tym obnosić ,że palą mogliby tego chcieć.
w coffe shopach masz od 6-10(moze 12) euro za gram. widac, ze chuja wiesz a sie madrujesz. nawet dla nas to jest tanio-normalnie. a jakbysmy zarabiali ich stawki to juz wogole.
no to po pierwsze koszty leczenia:
z tego co wiem holandia ma jakims sposobem niski % uzaleznionych jak na europe;) + wielu ludzi idzie do monaru bo maja do wyboru to albo wiezienie + w wypadku legalizacji ludzie kupowali by czysty i sprawdzony material dzieki czemu nie byloby tylu powiklan zdrowotnych
Skąd masz takie informacje? Z tego co wyczytałem ma prawie dwukrotnie większą liczbę uzależnionych niż Polska. Z kolei Czechy gdzie niedawno zalegalizowano prawie 4krotnie. A liczba ludzi którą trzeba leczyć z uzależnień u nich wzrasta.
po drugie ja mowie o calkowitej legalizacji:D nie tylko legalizacji posiadania. legalizacja posiadania ekonomicznie chuja, da to prawda.ale pelnej legalizacji do tego co mamy teraz nie ma co porownywac, bo teraz to my mamy chujnie...
To o czym mówisz jest całkowicie abstrakcyjne i niemożliwe do wprowadzenia. Może chciałbyś ,żeby było jak w tych narkopaństwach z Ameryki Południowej ,że kiedy w sklepie nie mają jak wydać reszty, rozliczają się w dragach?
Idź pan w chuj.
i jak myslisz? ile kosztuje utrzymanie 1 takiego wieznia przez rok? wlacznie z wyplatami dla sluzby wieziennej, konserwacja budynku itd. do tego sobie dolicz utrzymanie wydzialu antynarkotykowego, szkolenie psow itd + prokuratorowie, sedziowie, ktorych czas idzie na te wszystkie sprawy, a slyszales co andżej powiedzial? 6 % zostalo skazanych na pozbawienie wolnosci. to juz by bylo 150000 spraw
Człowieku twoja tępota jest aż śmieszna. Wypłaty dla służby więziennej, konserwacja więzień, utrzymanie wydziału narkotykowego, szkolenie "psów", prokuratura i sędziowie - Tak czy siak trzeba na to wydawać kasę bez względu na to czy zioło jest legalne czy nie. Legalizacja nie wpłynie w żaden sposób na zmniejszenie tych kosztów.
A teraz ty sobie policz koszty utrzymywania oraz leczenia uzależnionych i koszty szarej strefy. I miej na uwadze ,że będą znacznie większe w przypadku legalizacji
A na temat Holandii ktoś ci już przede mną odpowiedział.
Co do procentowej ilości uzależnień, ONZ w raportach i wiele poważnych instytucji badawczych związanych z tematem marihuany potwierdza, że wraz z ułatwieniem dostępu do ganji, MALEJE ilość uzależnień od twardych prochów oraz ilość zakażeń wirusem HIV. Potwierdzają to też Czesi, którzy od ~2 lat mają znowelizowaną ustawę.
Inna sprawa, jest w sejmie grupa ds polityki narkotykowej, 15 osób wchodzi w jej skład, 2 osoby z PO, reszta bodajże Palikot. Wkrótce do komisji sejmowej idzie znowelizowany projekt ustawy, tworzony przez tę grupę ale i ludzi z MONARu, Polskiej Sieci Polityki Narkotykowej i byłego ministra zdrowia. Wszyscy oni, nawet MONAR który na codzień ma trudne przypadki totalnych ćpunów, chcą DEPENALIZACJI a w perspektywie czasowej czegoś na wzór legalizacji. Jak projekt przejdzie, to minister sprawiedliwości będzie musiał opracować tabele z wyszczególnieniem ile to jest prywatny użytek a ile dilerka. Mówi się o 3-5 gramach bo wiadomo, że ciemnogród i nowości u nas się wolno przyjmują. Co jeszcze ciekawsze, jest orzecznictwo Sądu Najwyższego, bo ktoś mądry się poskarżył i Sąd Najwyższy orzekł, że ilość marihuany na prywatny użytek to do parudzesięciu gram, czyli realnie patrząc do 50-ciu. Niestety, nasze prawo nie działa na zasadzie precedensów i dajmy na to w Łodzi prokurator może umorzyć postępowanie za 5 gram, we Wrocławiu też a na jakiejś wiosce mentalnej przydybają kolesia z 0,5 grama i posadzą go na dołek a następnie zniszczą mu papiery i hipotetyczną karierę zawodową. Tabelki to wszystko unormują. Kora i Liroy będą mogli mieć przy sobie dajmy na to do 3 gram i jednego krzaka, tak samo jak zwykły Kowalski i Pan Mietek ze spożywczaka. Obecnie jest samowolka i wyroki na zasadzie nabijania statystyk za walkę z wyimaginowanym wrogiem. Nie skazuje się relatywnie większej ilości dilerów, skazuje się zazwyczaj drobnych użytkowników lub pechowców którzy wpadli i to jest poronione i chore. Żeby nawet ruscy mieli od nas bardziej liberalne prawo w tej materii to jest dla mnie śmiech na sali...
Może jestem głupi ale jakoś nie widzę żadnych informacji na temat zarabiania pieniędzy na marihuanie przez Holandię i Czechy.
Rzucisz linkiem?
narkopolityka.pl/component/content/article/349-ki-ov-narkopolityka-opa...
narkomania.org.pl/czytelnia/20,Krajowe-programy-przeciwdzialania-probl...
pl.wikipedia.org/wiki/Coffee_shop_(marihuana)
bangladeszcz.pl/5060/legalizacja-narkotykow-jedynym-wyjsciem/
to tak na szybko kolego. zapodałbym szczegółowo, ale w pracy jestem ostatecznie, atakuj Wujka Gugla
wiele też mówi raport ONZ oraz tabela szkodliwości substancji typu "używki":
upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/7/74/Rational_scale_to_assess_t...
pozdro.
Skąd masz takie informacje? Z tego co wyczytałem ma prawie dwukrotnie większą liczbę uzależnionych niż Polska. Z kolei Czechy gdzie niedawno zalegalizowano prawie 4krotnie. A liczba ludzi którą trzeba leczyć z uzależnień u nich wzrasta.
z mediow, dlatego napisalem z tego co wiem. na szybko znalezione:
wiadomosci24.pl/artykul/holandia_z_zielonej_perspektywy_67177.html
wiadomosci24.pl/artykul/marihuana_na_legalu_21415.html
na koniec masz o efektach legalizacji(czesciowej co prawda, bo zupelnej legalizacji nie maja) w holandii
a ty skad brales swoje info?
+ inna kwestia jest, ze zadnego z dziesiatek moich znajomych co pala dzien w dzien albo zazwyczaj, nikt nigdy nie spytal czy sa uzaleznieni albo wogole czy pala. zreszta w polsce to niebezpiecznie jest sie do takich rzeczy przyznac otwarcie. a problemy z prawem z tego powodu mial maly odsetek z nich, wiec nie wiem skad w polsce biora takie statystyki chyba z monaru tylko, a tam to byly moze 3 osoby ktore mniej lub bardziej znam
To o czym mówisz jest całkowicie abstrakcyjne i niemożliwe do wprowadzenia. Może chciałbyś ,żeby było jak w tych narkopaństwach z Ameryki Południowej ,że kiedy w sklepie nie mają jak wydać reszty, rozliczają się w dragach?
Idź pan w ch*j.
a co jak w spozywczym nie maja ci jak wydac to ci daja lays'y? albo cole? albo browara? wez sie ogarnij.
niemozliwe do wprowadzenia to to moze i jest, bo jest zbyt duzo wplywowych grup interesow, ktore na tym korzystaja(od gangsterow co maja latwy dochod, po firmy farmaceutyczne, ktore pozbywaja sie dzieki temu konkurencji). ale to nie zmienia faktu, ze calkowita legalizacja by byla najlepsza dla spoleczenstwa jako ogolu i gospodarki w kraju.
Człowieku twoja tępota jest aż śmieszna. Wypłaty dla służby więziennej, konserwacja więzień, utrzymanie wydziału narkotykowego, szkolenie "psów", prokuratura i sędziowie - Tak czy siak trzeba na to wydawać kasę bez względu na to czy zioło jest legalne czy nie. Legalizacja nie wpłynie w żaden sposób na zmniejszenie tych kosztów.
jak piszesz znowu tylko o legalizacji posiadania to to olej, a jak nie to:
jak masz pelne wiezienia i nagle ci dochodzi 9000 osob ktore trzeba gdzies wsadzic to skad wezmiesz dla nich miejsce(jedzenie,picie,prad,wode itd tez im trzeba zapewnic)? trzeba zbudowac nowe wiezienie/ rozbudowac juz istniejace+ zatrudnic nowych straznikow, zeby tego pilnowali. jak masz sluzby policyjne, ktore maja wystarczajaco liczebnosc zeby zajac sie zlodziejami, gwalcicielami, mordercami itd, a nagle dochodzi pelno narkomanow(to jest naprawde duza liczba), ktorych tez trzeba scigac to kto ich bedzie scigal? trzeba zatrudnic wiecej osob zeby jedni mogli sie zajac tymi, a inni tymi. jak masz sedziow i prokuratorow, ktorzy akurat wystarczaja zeby ludzi sadzic i nagle im dochodzi 150 000 spraw rocznie, to kto sie tym zajmie?? trzeba zwiekszyc ilosc sedziow/ prokuratorow, albo dac im podwyzki albo wydluzyc czas pracy. a przy legalizacji jest sprawa odwrotna. ci ludzie przestaja byc potrzebni i moga sie zajac praca w coffe shopie albo czyms innym porzytecznym, zamiast ludziom zycie uprzykrzac.
czego ty tu nie rozumiesz?
A teraz ty sobie policz koszty utrzymywania oraz leczenia uzależnionych i koszty szarej strefy. I miej na uwadze ,że będą znacznie większe w przypadku legalizacji
czemu? bo ty tak powiedziales?? o ile przy kosztach leczenie i utrzymania uzaleznionych sie mozna spierac(jak juz ci mowilem wielu ludzi idzie do monaru tylko dlatego, ze dostali wyrok, a po skonczeniu "lecznia" dalej jaraja, albo sie przerzucaja na leki/cos czego im nie wykryja badania) to druga czesc tego cytatu jest totalnym absurdem ty chyba nie wiesz co to szara strefa jest (chyba, ze znowu piszesz o samej legalizacji posiadania)
i zeby nie bylo: legalizacja to jest wtedy, kiedy dostep do marihuany masz taki, jak teraz do alkoholu. wszystko przed tym to depenalizacja/czesciowa legalizacja
i o tepocie to ty nie mow, bo ciezko o prostszy tok myslenia od twojego
@sqt
co ty w aexa sie bawisz? nedznie ci to idzie. on to przynajmniej troche kreatywnosci mial, a ty jestes jak przekomarzajacy sie 10 latek
Tusk kilka razy podkreślał w wystąpieniach że dopóki on jest premierem, zioło nie będzie na legalu. Kto zostaje po drugiej stronie barykady? PiS, PJN czy Solidarna PL? Przecież tam dominują fobie. Rusofobia, UE-Fobia, narkofobia i kilka innych. Swojego czasu liczyłem na te prawicowe partie, że ogarną sobie bilans zysków i strat i przystaną na rozsądne modele polityki społecznej, w tym też narkotykowej. Co wyszło, wiemy wszyscy. Lewa strona barykady też się tylko spina. SLD z Millerem na czele generalnie jest "na nie", PSL zagłosuje zgodnie z sondażami, więc zostaje tylko kontrowersyjny Palikot. UPR i Korwina-Mikke, póki co nie można brać na poważnie, bo wahają się między 2-3% poparcia w sondażach. Aby wejść do sejmu potrzebują 5% co może okazać się barierą nie do przejścia.
Rozwalają mnie jednak internauci pokroju SQT. Najlepiej to podsumował dnkn.
Co do tych statystyk "narkotykowych" w Polsce, dajcie sobie na wstrzymanie. Oficjalne nijak mają się do rzeczywistości. Z jednej strony bombardują nas informacjami o tym, jak to pepiki i holendrzy ćpają a nasza młodzież grzecznie chodzi do kościoła na roraty a z drugiej strony nieoficjalne dane sugerują, że jakieś 50% ludzi młodych miało styczność z marihuaną a bodajże 40% uważa że dostęp do narkotyków jak i ganji jest bardzo łatwy. Jeśli 40% młodzieży sądzi, że łatwo jest kupić narkotyki to jaki efekt ma obecny kształt ustawy? Zerowy. Bardziej szkodzi, niż pomaga. Co ciekawe, nasze prawo jest najbardziej restrykcyjnym w całej Europie. Nigdzie nie znajdziecie ostrzejszych wyroków za marihuanę niż u nas. Wyprzedzamy nawet byłą Jugosławię i Białoruś oraz konserwatywną Słowację. W skali świata też jesteśmy wysoko. Oczywiście nie jest to Tajlandia, gdzie za jakiekolwiek dragi jest 25 lat lub kara śmierci czy Chiny no ale umówmy się, że ten kraj jednak w Azji nie leży, co najwyżej mentalnie...
palikot chuja zrobi w tym kierunku, co teraz doskonale widac:P jedyna szansa na poprawe w tym kraju to KNP, albo zalozenie jakies nowej partii bez tego postkomunistycznego scierwa. ale jak latwo to zrobic bez poparcia mediow, to widac na przykladzie KNP i innych prawicowych partii. jak nie bedziesz kontrowersyjny, albo nie zalapiesz(jakims cudem) 5% w wyborach to nikt o tobie nie uslyszy. no chyba, ze to "nowa" partia, stworzona przez dzialaczy jakies starej zatwierdzonej partii. widziales kiedys kogokolwiek z knp w telewizji/gazecie? co najwyzej "korwin-mikke mowi kobiety do garow" "korwin mikke smieje sie z uposledzonych dzieci" "korwin mikke wprowadzi kare smierci" "korwin mikke nazista" realnie patrzac, jesli knp nie dojdzie do wladzy to nic sie w tym kraju nie zmieni do nastepnej wojny/jakiegos ciezkiego przewrotu, ale wtedy juz sie bedzie krew musiala lac. najgorsze jest to, ze jak w mediach powiedza "najwieksze szanse w sondazach ma pis i po, reszta daleko" to wszystkie potulne baranki beda wybierac, ktora z tych 2 partii bardziej im pasuje, bo przeciez wszyscy widza, ze inne partie nie maja realnych szans;) a ze jedni ogladaja tvn, a drudzy czytaja niezalezna czy salon24 to w ich oczach istnieje tylko jedna wlasciwa partia, a ta druga to najgorsze bydlo, zdrajcy i zlodzieje. poki ludzie sie nie ogarna to nic sie nie zmieni, wiec trzeba im do rozumu przemawiac.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów