______________
"Multikulturowość jest dobra!" - Elin Krantza) Same koszty firm farmaceutycznych są na tyle duże, że gdyby zrezygnowały one z zysku rynkowego, to i tak mało kto mógłby sobie pozwolić na leczenie się we własnym zakresie (bez pomocy innych).
b) Leki w leczeniu nowotworów to nie wszystko - jeszcze trzeba policzyć setki, jeśli nie tysiące godzin pracy lekarzy onkologów i pielęgniarek przy jednym pacjencie. Ciągłe monitorowanie stanu jego zdrowia, pilnowanie by chemioterapia lub radioterapia nie wykończyły same w sobie pacjenta, obserwowanie, czy nie ma nawrotów. Do tego jeszcze dochodzą koszty utrzymania szpitali i koszty sprzętu medycznego.
c) Nie ma równości na świecie - również w przypadku ochrony życia ludzkiego. Ludzkość nie jest na tyle rozwinięta, aby zapewnić każdemu maksimum ochrony życia. Ale cierpliwości, jeszcze tylko parę tysięcy lat i może coś się poprawi... Pod warunkiem, że cywilizacja europejska nie upadnie.
______________
"Multikulturowość jest dobra!" - Elin Krantz______________
To nie przezwisko, tylko nazwiskoAle przyznasz mi chyba rację, że dawanie grubej $$$ z darowizn na rzecz jakiejś fundacji, która sama w sobie zabiera pewnie z 20% "na koszty działania fundacji" (jak WOŚP) to raczej ślepy zaułek w walce z rakiem, prawda?)
A teraz powiedz mi czy wolisz 80% z 1000 złotych, czy nic?
Fundacje raczej tez nie będą sobie podcinały gałęzi, więc mogą latami prowadzić "badania".
Jeśli faktycznie komuś by zależało, aby ten lek był dostępny, to powstałaby międzynarodowa grupa badawcza; a jeśli miałoby być dostępne dla większości, to niestety prawdopodobnie byłoby ze składek państw.
BTW to mój pierwszy komentarz byłem regularnym "oglądaczem" sadistica od kilku lat i dopiero teraz zdecydowałem się na założenie konta i pozostawienie komentarza CIekawe czy ktoś przeczyta taki tekst hehe
Bo o to chodzi, są lekarstwa na różne choroby, problem jest taki, że firmom farmaceutycznym, nie opłaca się wyleczyć.
@up@up nie pisze się "w cudzysłowiu" tylko "w cudzysłowie"...
A najprościej to zapamiętać, że nie mówi się "w dupiu", tylko "w dupie".
Jestem biotechnologiem medycznym i zajmuję się genetyką nowotworów i poszukiwaniem nowych terapii, prawda jest taka, że gdyby było więcej funduszy na badania to lekarstwo na raka już dawno byłoby dostępne, a powiem Wam sadole, że takie "lekarstwa" (w cudzysłowiu ponieważ są różne rodzaje nowotworów i zależa bardzo od pacjenta, od jego genomu jak i do genomu samego nowotworu) są już dawno wynalezione. Prawda jest taka, że firmy farmaceutyczne lepiej zarabiają na lekach, które pomogą w najlepszym razie 50% chorym (w dzisiejszych czasam chemioterapia nie jest jedyną opcją, mamy przeciwciała monoklonalne czy na przykład "szczepionki" do walki z rakiem), ale firmom farmaceutycznym się to nie opłaca. Po za tym ludzie nas kontrolujący doskonale zdają sobię sprawę z przeludnienia naszej planety, a nowotwory są idealnym wyjściem na przetrzebienie naszej populacji, lepiej żeby pacjenci umarli na straszny nowotwór niż wyleczyć tych ludzi. A wyleczenie jest możliwe. Nawet jeśli każdy pacjent byłby zbadany pod kątem genomu danego nowotworu to ludzie tacy jak ja mogliby dobrać odpowiednią, skuteczną terapię. Niestety nikt tego nie robi, tzn onkolodzy podają chemioterapię na chybił trafił zamiast pozwolić nam zbadać genom nowotworu i zalecić odpowiednią terapię.
BTW to mój pierwszy komentarz byłem regularnym "oglądaczem" sadistica od kilku lat i dopiero teraz zdecydowałem się na założenie konta i pozostawienie komentarza CIekawe czy ktoś przeczyta taki tekst hehe
Czemu się dziwisz? Twoja tragedia ich zysk. Tak samo z przemysłem zbrojeniowym. Gdyby nie było wojen nie byłoby sensu produkować broni ,ale idzie za tym ogromna kasa więc lepiej rozjebać jakiś kraj dla zysku.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów