Juzwa napisał/a:
Po czym poznać, że to Azerowie? Nie czepiam się, mam jednych i drugich w dupie, po prostu jestem ciekaw jak ich rozróżnić.
Najłatwiej można rozróżnić te dwie armie po kamuflażu na mundurach.
Ciekawi mnie jak do tego doszło, że tak ich poskładało... Pierwsza część filmiku ukazuje ciała zalegające po dwóch stronach drogi- wygląda na to, że zginęli w zasadzce i niby wszystko OK, jednak zastanawiają mnie te dwa spalone ciała:
Ewidentnie ci dwaj żołnierze nie zginęli w miejscu, gdzie sfilmowano ich zwłoki- dlaczego tak myślę? Przeanalizujcie powyższy screenshot i zastanówcie się chwilę...
Drugi screenshot- ten obrazek też mi się "nie trzyma kupy":
Ciała zabitych filmowane w nocy- dla mnie nic ciekawego. Nie analizuję tego fragmentu filmu...
Na nagraniu z wąwozu nie widać ani jednej sztuki broni, a ciała nie są rozerwane, czy pozbawione kończyn, choć patrząc na okolicę, to wygląda na to, że wszyscy oni zginęli w wyniku precyzyjnego ostrzału artyleryjskiego, albo... Dostrzegam pewne "ale". Kolor tej krwi na ich mundurach i ziemi jest jakiś taki "dziwny". To nie jest zaschnięta krew, więc zginęli stosunkowo niedawno- więc pytam: gdzie jest ich broń i ekwipunek osobisty?! Przy żadnym z żołnierzy nie ma broni, nie leży ona też rozrzucona, nie mają pasów, ani zasobników! Poszli tam rzucać kamieniami? Raptem u jednego z zabitych widać magazynek- u jednego na kilkunastu! A może oni wszyscy zostali tam doprowadzeni siłą i rozstrzelani? Nie! Mają na sobie kamizelki kuloodporne, obok ciał leżą hełmy. W tym nagraniu nic nie trzyma się kupy...
Możesz podać link albo wkleić tu opis do powyższego filmiku. Chciałbym dowiedzieć się gdzie, kiedy i jak do tego doszło...
Nie żebym popierał którąś ze stron, jednak szukając info o powyższym filmie na stronie Armeńskiego Ministerstwa Obrony znalazłem taki kwiatek- "Sukcesy naszej armii", z którego dowiedziałem się, że ostatnie sukcesy armia Armeńska odniosła w zeszłym roku...
No i patrząc na to piekło, jakie zgotowali im Azerowie, to nie zapowiadają się żadne sukcesy- raczej sromotna porażka i znaczne straty w sile żywej, że o sprzęcie już nie wspomnę...