18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (4) Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:32
📌 Konflikt izraelsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 2024-12-24, 20:19

#cyganie

Nie czytaj, jeśli nie chcesz się wkurwiać.

Cytat:


Wszystkie 28 państw członkowskich Unii Europejskiej zobowiązały się dziś do wdrożenia zbioru zaleceń zaproponowanych przez Komisję Europejską w celu "wzmocnienia ekonomicznej i społecznej integracji społeczności romskich".

Jest to pierwszy tego rodzaju instrument prawny na poziomie UE dotyczący integracji Romów. Przyjąwszy zalecenie, państwa członkowskie zobowiązały się do podjęcia celowych działań, by zmniejszyć różnice dzielące Romów od reszty społeczeństwa.

Bruksela zachwycona

- Osiągnięte dziś porozumienie jest wyraźnym sygnałem, że państwa członkowskie pragną stawić czoła trudnemu wyzwaniu integracji Romów. Ministrowie zobowiązali się jednomyślnie do poprawy sytuacji społeczności romskiej w warunkach lokalnych, powiedziała wiceprzewodnicząca Viviane Reding – komisarz UE ds. sprawiedliwości.

- Państwa członkowskie mają teraz w swoich rękach narzędzia o podstawowym znaczeniu dla integracji Romów i ważne jest, by słowa zostały wprowadzone w czyn. Nie zawahamy się przypomnieć krajom UE o podjętych zobowiązaniach oraz zapewnić, by zostały zwieńczone sukcesem – dodała.

- Przyjęcie zalecenia jest wyraźnym znakiem, że państwa członkowskie chcą razem inwestować bardziej skutecznie w kapitał ludzki, aby poprawić warunki życia społeczności romskiej w Europie”, powiedział komisarz ds. zatrudnienia, spraw społecznych i włączenia społecznego László Andor.

- Nie możemy ich zawieść. Zadaniem państw członkowskich będzie obecnie – w okresie 2014-2020 – przyznanie znacznych funduszy unijnych oraz środków krajowych na pomoc społecznościom romskim w wykorzystaniu własnego potencjału oraz wykazanie woli politycznej na wszystkich szczeblach, tak aby zapewnić, że pieniądze zostaną wydane zgodnie z przeznaczeniem – dodał.

Zmniejszyć różnice

Przyjęte dziś zalecenia w sprawie skutecznych środków integracji Romów w państwach członkowskich zawiera szczegółowe wytyczne mające pomóc państwom członkowskim we wzmożeniu ich wysiłków. Państwom członkowskim zaleca się podejmowanie celowych działań, by zmniejszyć różnice dzielące Romów od reszty społeczeństwa.

Bazując na sprawozdaniach Komisji dotyczących sytuacji Romów w ostatnich latach, zalecenie koncentruje się na czterech obszarach, w których przywódcy UE określili wspólne cele w zakresie integracji Romów w kontekście unijnych ram dotyczących krajowych strategii integracji Romów. Są to: dostęp do kształcenia, zatrudnienie, opieka zdrowotna i mieszkalnictwo.

W obszarze kształcenia państwa członkowskie zobowiązały się do walki ze zjawiskami zbyt częstego umieszczania romskich dzieci w szkołach specjalnych oraz porzucania przez nie edukacji we wczesnym wieku. Dodatkowo państwa przyłożą większą wagę do podwyższenia poziomu edukacji, walki z analfabetyzmem oraz współpracy ze środowiskami romskimi.

W obszarze zatrudnienia państwa członkowskie zobowiązały się do zapewnienia szerszej gamy szkoleń dla Romów, wspieranie ich przedsiębiorczości oraz walkę z dyskryminacją na rynku pracy.

W kwestii opieki zdrowotnej, poza obowiązkiem zapewnienia podstawowych świadczeń i regularnego oferowania badań profilaktycznych, państwa członkowskie zapowiedziały rozszerzenie programu szczepień oraz przeszkolenie wykwalifikowanych mediatorów, mających na celu ułatwienie kontaktu ze społecznościami romskimi.

W zakresie mieszkalnictwa państwa UE zobowiązały się do wyeliminowania segregacji i dyskryminacji, zapewnienia Romom dostępu do mieszkań socjalnych oraz miejsc na rozbijanie obozów (dla Romów nie prowadzących osiadłego trybu życia).

KE będzie obserwować

W celu wdrożenia ukierunkowanych działań w zaleceniu prosi się państwa członkowskie o przeznaczenie nie tylko funduszy unijnych, lecz także krajowych, prywatnych oraz funduszy trzeciego sektora na rzecz włączenia społecznego.

Chociaż zalecenie nie jest prawnie wiążące, Komisja Europejska oczekuje, że państwa członkowskie wdrożą w praktyce konkretne środki, które wywrą pozytywny wpływ na życie Romów. Przedstawione w czerwcu sprawozdanie Komisji z postępu prac pokazało, że państwa członkowskie powinny poprawić swoje wyniki w realizacji krajowych strategii integracji Romów. Komisja przedstawi kolejne sprawozdanie z postępów osiąganych przez państwa członkowskie na wiosnę 2014 r.



bankier.pl/wiadomosc/UE-opracowala-plan-integracji-Romow-Nie-mozemy-ic...
Najlepszy komentarz (45 piw)
x................s • 2013-12-10, 9:53
Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Pogrom Cyganów
Adamko52 • 2013-12-06, 20:58
Przedstawiam trzy przypadki kontaktu polaków z cyganami.
Historia.

Pogrom mławski (26 i 27 czerwca 1991 roku w Mławie) – zbiorowy wybuch agresji części mławian skierowanej przeciwko mieniu najbogatszych przedstawicieli miejscowej ludności cygańskiej.
Przebieg zdarzeń[edytuj | edytuj kod]

Impulsem do wybuchu kilkudniowych zamieszek był wypadek samochodowy, który nastąpił 23 czerwca około godziny 23.00 na przejściu dla pieszych przy ulicy Piłsudskiego (róg Zuzanny Morawskiej). Wypadek spowodował siedemnastoletni Roman Paćkowski, należący do mniejszości romskiej. Wbrew obiegowym opiniom sprawca posiadał prawo jazdy. Sprawca zbiegł z miejsca wypadku nie udzielając pomocy ofiarom i ukrył się. W wypadku zostało poszkodowanych dwoje Polaków: przebywający na przepustce dwudziestojednoletni żołnierz, który w wyniku obrażeń kilka dni po wypadku zmarł i towarzysząca mu siedemnastoletnia dziewczyna, u której zdarzenie spowodowało uraz psychiczny. Społeczność romska w Mławie przez dwa dni ukrywała sprawcę wypadku, odmawiając wskazania miejsca jego pobytu służbom porządkowym. W wyniku pertraktacji z wójtem społeczności romskiej 25 czerwca sprawca wypadku został przywieziony na komendę policji a w dniu następnym 26 czerwca przyprowadzono samochód, którym spowodowano wypadek[2]. Ze względu na rosnące napięcie społeczne policja rozplakatowała informację o pojmaniu i osadzeniu w areszcie poza obrębem miasta sprawcy wypadku, jednak to nie zdołało uspokoić nastrojów[2]. 26 czerwca (dwa dni po wypadku) tłum Polaków przez dwa kolejne dni, w różnych odstępach czasu i z różnym nasileniem, dokonywał czynnych napaści na domostwa, własność i mienie Romów zlokalizowane w różnych częściach miasta, uchodzących od lat za "cygańskie". Większość ludności romskiej w trakcie wydarzeń opuściła miasto, niewielki odsetek ukrywał się u Polaków. Nie doszło do fizycznej napaści na żadnego przedstawiciela mniejszości romskiej, a cała agresja tłumu skierowała się na niszczenie mienia. W wyniku zamieszek dokonano dużych zniszczeń w majątkach należących do Romów. W sumie zniszczono całkowicie siedemnaście domów, a częściowo (napastnicy nie zdołali się do nich wedrzeć) cztery, zdemolowano też dziewięć mieszkań. Do Mławy sprowadzono dodatkowe oddziały policji, wprowadzono godzinę policyjną. Premier Jan Krzysztof Bielecki powołał komisję specjalną, która oszacowała straty ludności romskiej poniesione w wyniku zamieszek na 4,8 mld złotych (wartość sprzed denominacji)[3]. Wydarzenia zostały nazwane przez media pogromem mławskim. Za udział w zajściach zarzuty postawiono 21 osobom[4], 17 osób zostało skazanych na kary pozbawienia wolności od pół roku do 2,5 roku oraz grzywny i nawiązki, 10 osobom sąd zawiesił wykonanie kary i dał dozór kuratora.[3]

Zapomniany Pogrom Oświęcimski - Marek Isztok
Kilka dni temu (21-22 października), minęła 29 rocznica pogromu oświęcimskiego. W 1981 roku błahy z pozoru incydent, podczas którego doszło do bójki miedzy przedstawicielem społeczności romskiej i polskiej, przerodziła się szybko w regularny pogrom. Po raz kolejny powtórzył się klasyczny mechanizm „kozła ofiarnego” czyli w chwili kryzysu całe odium uśpionej nienawiści i lęku kierowane jest wobec „innych”, „obcych”, w tym przypadku utożsamionych z Romami.

Do tego czasu wydawało się, że miejscowi Romowie żyją w harmonii z resztą mieszkańców Oświęcimia. Utrzymywali ze sobą poprawne stosunki, często przyjaźnili się z sobą. Jednak w tamte jesienne dni było inaczej.

Do pojedynczych prowodyrów stopniowo dołączało coraz więcej ludzi. Próbowano w różny sposób interpretować, jakie było tło zajść, istniały opinie, że miały one charakter spontaniczny, a bójka stała się iskrą uruchamiającą nagromadzoną spiralę niechęci. W rzeczywistości pogrom był prowokacją ze strony ówczesnych Sił Bezpieczeństwa, czego dowodem mogą być próby manipulacji i rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji - m.in. jakoby Romowie z województwa mieliby być przesiedleni do Oświęcimia, a także, że miejscowi Romowie wykupili cześć budynku komunalnego, co okazało się zwykłą plotka – celem podjudzenia negatywnych emocji wobec Romów wśród mieszkańców miasta na krótko przed wybuchem pogromu.

Dodatkowym argumentem przemawiającym za zasadnością twierdzenia o inspirowanym charakterze zajść antyromskich był fakt, iż w Oświęcimiu pogrom uzyskał swoiste ramy organizacyjne w postaci zawiązanie przez tłum „Komitetu na rzecz wypędzenia Cyganów”, co w przypadku czysto spontanicznej akcji, gdzie rządzi przypadek i chaos, byłoby raczej niemożliwe. Co jeszcze straszniejsze, komitet został potraktowany jako równoprawny partner dialogu na linii władza – społeczeństwo lokalne, a Romowie stali się przedmiotem dyskusji, niczym „podludzie”, z którymi zdaniem nikt się nie liczy. Jednocześnie postawę ówczesnych władz i milicji można określić jako ambiwalentną, gdyż choć pertraktowali z przedstawicielami wrogiego tłumu, którzy chcieli ostatecznie zlikwidować „problem romski” w mieście, to należy zaznaczyć, że tylko zdecydowana postawa milicji pozwoliła zapobiec tragedii. W efekcie tłum ruszył pod dom uczestnika bójki, spalono i zniszczono wiele samochodów. Cześć rodzin romskich w popłochu musiało uciekać ze swoich mieszkań. Po 2 dniach walk milicji z uczestnikami pogromu, Romowie zostali ocaleni, jednak cena, jaką za to zapłacili, była wielka.

Władze pod presją mieszkańców wypracowały swoisty „kompromis”, rozwiązujący problem zamieszek antyromskich. Poprzedziło go spotkanie, do jakiego doszło miedzy przedstawicielami ówczesnych władz, milicji oraz Komitetu z wójtem romskim, który wraz z delegacją romską przybył na nie pod osłoną eskorty milicji. Stronie romskiej złożono propozycje opuszczenia Oświęcimia i osiedlenia się na terenie wyznaczonego dla nich osiedla pod Bielskiem czyli de facto zamieszkania w swoistym gettcie romskim. Ze zrozumiałych względów propozycja ta została odrzucona, co w konsekwencji spowodowało, że władze złożyły propozycje nie do odrzucenia, od której Romowie nie mogli się już odwołać. W efekcie negocjacji Komitetu z władzami, w których uczestniczył również wójt Romów, doszło do ugody, na mocy której cała społeczność romska otrzymała paszporty (choć dla wielu innych obywateli Polski otrzymanie tego dokumentu było sprawą trudną, jeżeli nie niemożliwą) i wyemigrowała do Szwecji. Były to tzw. wilcze bilety, uprawniające do przejazdu przez granicę w jedną stronę z adnotacją, iż posiadacz nie jest obywatelem Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Ostatnia, najliczniejsza grupa Romów wyjechała 13 grudnia 1981 roku, w dniu wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Rozwiązanie wypracowane wówczas stało się „modelowym”, które następnie było stosowane wobec Romów w całej Polsce. Nie można również zapominać, iż pogrom w konsekwencji miał również skutki ekonomiczne - zmuszone do wyjazdu rodziny romskie z braku czasu i możliwości musiały często za bezcen wyprzedawać swój majątek – meble, sprzęt elektroniczny, samochody, a nabywcami i jednocześnie beneficjentami tego procederu byli miejscowi.

W ten sposób ludzie, którzy urodzili się w Polsce, których przodkowie od wielu pokoleń byli obywatelami państwa polskiego, zostali przymusowo pozbawieni obywatelstwa i wyrzuceni ze swojej ojczyzny tylko dlatego, że byli Romami. Niestety, świadomość o tych wydarzeniach wśród społeczeństwa jest wręcz zerowa, dlatego też należy ustawicznie o tym przypominać, aby pogrom ten nigdy nie został zapomniany.

Wydarzenia w Oświęcimiu sprzed blisko trzydziestu lat stanowią czarną kartę w historii powojennej Polski, odrażający przykład inżynierii społecznej, która problemy natury etnicznej rozwiązuje drogą decyzji administracyjnej i przymusowych wysiedleń. Pogrom to lekcja pokazująca, że władze nie powinny lekceważyć żadnych incydentów, potęgujących napięcia społeczne, gdyż ciągle w podświadomości społeczeństwa nagromadzone są ogromne pokłady stereotypów antyromskich, niechęci, strachu, braku zrozumienia, co w sytuacjach kryzysowych grozi eskalacją nienawiści. Pomimo tego, że obecnie żyjemy w zupełnie innych realiach polityczno-społecznych, w warunkach demokratycznego kraju, będącego członkiem Zjednoczonej Europy, to, jak pokazał ostatni przypadek próby linczu na jednej z rodzin romskich, jaki miał miejsce w Limanowej, natura ludzka jest niezmienna i należy usilnie pracować, aby tego typu wydarzenia nie miały nigdy miejsca.

Cygan zły nawet w trumnie

Wykop
Drukuj

Napisał(a): Marcin Ogdowski w wydaniu 10/2003.
Cygan zły nawet w trumnie

W czasie pogrzebu Cygana z Kęt koło Oświęcimia ksiądz nazwał żałobników złodziejami. Jak sam przyznaje, chciał dać im nauczkę...

- Cygan to szmata. Ot, byle co, niewarte nawet odrobiny szacunku... Spotykasz takiego na ulicy i przechodzisz na drugą stronę. Albo patrzysz dumnie w ślepia i spluwasz pod nogi. Bo mijasz złodzieja, oszusta, lenia, brudasa. Gardzisz nim - to najlepsze określenie. I dlatego nie stać cię na przyzwoitość. Nawet wówczas, gdy ów Cygan nikomu nie wadzi, bo leży w trumnie. A wokół płacze rodzina, bliscy, znajomi. Ale ciebie to nie rusza. Nie widzisz tej rozpaczy. Więc trzaskasz słowami jak biczem. I nieważne, że jesteś księdzem. Bo przecież przemawiasz do Cyganów - żali się Adolf Szmyt, wiceprezes oświęcimskiego Stowarzyszenia Romów w Polsce.
Nocą, 1 grudnia ub.r., czterech mężczyzn jechało osobowym autem na południe Polski. Wśród nich Stefan Majewski i Krzysztof Bartosiewicz. Rom i Polak, o tyle wyjątkowi, że połączeni więzami rodzinnymi - siostra Majewskiego, Ćierema, była żoną Bartosiewicza. W okolicach Świebodzina kierowca nie zdołał bezpiecznie wyprowadzić samochodu z poślizgu. W czołowym zderzeniu z tirem na miejscu zginęło trzech mężczyzn. Majewski osierocił żonę i troje dzieci. Bartosiewicz zostawił żonę, 20-letnią, pozbawioną nerek córkę i dwóch synów, 18- i 14-latka

Ostatnie słowo

Kęty, niewielkie miasteczko w pobliżu Oświęcimia - rodzinna miejscowość Stefana Majewskiego. Trzy dni po wypadku w kościele pw. św. Małgorzaty i Katarzyny zebrał się tłum ludzi. Trzysta, może czterysta osób, przede wszystkim Cyganów. Wśród nich spora grupa Romów z Niemiec, Francji, Szwecji, a nawet Kanady. Cygańska elita. Przyjechali, by pożegnać Majewskiego. Jego ojciec to cygański wójt z Kęt. Osoba znana i poważana wśród Romów, także tych, którzy wyemigrowali za granicę. Obecność na pogrzebie jego syna to sprawa honoru i szacunku.
Tego dnia w tym samym miejscu żegnano również Bartosiewicza. Obie trumny stały obok siebie. Wspólne pogrzeby Cyganów i Polaków nie zdarzają się zbyt często. Lecz Bartosiewicz żył wśród Romów ponad 20 lat. Miał czas, by stać się jednym z nich. I to oni towarzyszyli mu w ostatniej drodze. Pełnej spokoju i powagi. Do czasu...
- Cyganie! - wołał w trakcie kazania Franciszek Knapik, proboszcz kęckiej parafii. - Teraz się pojawiliście. A na co dzień do kościoła nie chodzicie. Okradacie go tylko, skarbonki zabieracie, figurki i szyby rozbijacie. Mnie wyzywacie, zakonnice obrażacie. A wasze dzieci w chrzcielnice z uświęconą wodą sikają. Złodzieje i bezbożnicy...
- Horror, prawdziwy horror - wspomina Ćierema Bartosiewicz uroczystość pogrzebową. Rozmawiamy w jej mieszkaniu w Oświęcimiu. Budynek to brudna i zniszczona czynszówka. Lecz w środku czysto i po cygańsku kolorowo - mnóstwo obrazków, figurek, dywaników. Na biurku przewiązane czarną kokardą zdjęcie Krzysztofa Bartosiewicza. Kobieta co rusz zerka w jego stronę. - Jednego dnia straciłam męża i brata. Myślałam, że nic gorszego spotkać mnie już nie może. A tu taki cios, i to ze strony księdza. Do żywych mówił, ale i zmarłego, Cygana przecież, tak samo obraził. Przyszłam na pogrzeb słaba, na prochach, więc gdy usłyszałam te słowa, zemdlałam. Później opowiedzieli mi, co się dalej działo. W kościele podniósł się szum. Niemal do awantury doszło - kobiecie łamie się głos.
- Jedna z Cyganek krzyknęła, że Polacy też kradną, lecz nie wypada o tym mówić, bo to pogrzeb - opowiada Adolf Szmyt, uczestnik ceremonii. - Ksiądz na to, że jak nam się nie podoba, to możemy zabrać ciała i wyjść z kościoła... Bo tak naprawdę to on nam łaskę robi. Nikt mu Cygana chować nie każe. Dziś trochę mi głupio, że przyłączyłem się do reszty - wsadziliśmy dumę w kieszeń i pozwoliliśmy, by proboszcz dokończył pogrzeb. Ale co było robić? Zmarłego nie pochować?
Potem w czasie stypy żałobnicy doszli do wniosku, że ksiądz, dla Polaków autorytet, publicznie ich naznaczył. Wskazał jako tych, których trzeba gnoić. Bo kradną i są źli. Jakby chciał, by powtórzyły się wydarzenia sprzed pięciu lat.

Kamienie w odwecie

19 lutego 1998 r. do jednego z kęckich marketów przyszło kilkoro cygańskich dzieci. Ochroniarz nazwał je brudasami i złodziejami, a następnie pogonił ze sklepu. Cygańscy rodzice poskarżyli się właścicielowi, który wyrzucił nadgorliwego pracownika. Ten w odwecie zebrał 15 kolegów i udał się z nimi pod romskie domy. Najpierw obrzucili je kamieniami, wybijając kilkanaście okien. Później rozbili szyby i lusterka w należących do Cyganów samochodach. Na końcu udało im się dopaść kilku Romów i dotkliwie ich pobić.
W relacjach z tamtych zdarzeń Cyganie podkreślają bezradność i obojętność policji. To nie do końca jest zgodne z prawdą. Funkcjonariusze ujęli bowiem większość napastników. Cyganie jednak zdołali rozpoznać tylko dwóch.
Przykład siedzących w areszcie kolegów nie zniechęcił pozostałych bandytów. Jeszcze przez cały marzec spotykanych na mieście Cyganów obrzucano wyzwiskami, opluwano. Młodzi Polacy grozili, że ich zabiją, podpalą, zgwałcą ich kobiety. Sterroryzowani Romowie z całego miasteczka przenieśli się do jednego mieszkania. Wystawiali warty, a na ulice wychodzili w większych grupach. I pewnego dnia, pod koniec maja, nie wytrzymali atmosfery oblężenia. Kilkunastu napadło na bar w pobliskim Czańcu, gdzie spotykali się skini.
O konflikcie w Kętach usłyszała cała Polska. I choć o Romach nie wypowiadano się wówczas najlepiej, to jednak zamierzony cel udało im się osiągnąć - otwarte ataki ze strony Polaków ustały.

Prokuratura nie dopatrzyła się

- Miejscowemu proboszczowi taki porządek zdaje się nie pasować - mówi Adolf Szmyt. - Dlatego skierowałem wniosek do oświęcimskiej prokuratury o wszczęcie dochodzenia w sprawie jego wypowiedzi na pogrzebie. Napisałem, że ksiądz Franciszek Knapik, publicznie nazywając nas złodziejami, roznieca nienawiść na tle narodowościowym i podburza do wystąpień antyromskich. Ale prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania. W uzasadnieniu napisano, że nie można uznać, by ksiądz dopuścił się przestępstwa podżegania do waśni narodowych.
- I dobrze, że prokuratura taką opinię wydała - twierdzi ksiądz Knapik. - Bo ani mi do głowy nie przyszło, by napuszczać na Cyganów. Lubię tych ludzi, choć parafianie z nich raczej kiepscy. Do kościoła przychodzą i księdza potrzebują tylko wtedy, gdy trzeba kogoś pochować. A co z chrztem, bierzmowaniem, ślubami? Co z niedzielnymi mszami? Tu Cyganów nie zobaczysz. No i kradną - niejedną skarbonkę mi opróżnili, niejeden zostawiony przed kościołem rower zwinęli. A radia z samochodów... Bóg jeden wie, ilu parafian je straciło.
- Kradną - aspirant Jerzy Jarosz, zastępca szefa kęckiej policji, potwierdza wypowiedź księdza.
- W Kętach mieszka około 50 osób narodowości romskiej. Ze starszymi nie mamy żadnych problemów, ale młodzi to prawdziwe utrapienie. Od 1995 r. prowadziliśmy kilkadziesiąt spraw przeciwko młodym Romom. Przede wszystkim chodziło o kradzieże i włamania - do mieszkań, samochodów i na teren parafii. Kradli, co popadło, najczęściej drobnicę - kościelne skarbonki, biżuterię, radia. Ale ostatnio się uspokoili.
Cygańskie opamiętanie dostrzegł również ksiądz Knapik.
- Przemówiłem Romom do rozsądku i uspokoili się - podkreśla. - Nie pamiętam dokładnie, co mówiłem, choć na pewno nie kazałem ludziom zabierać ciał i wynosić się z kościoła. To byłoby nie po chrześcijańsku. Wiem natomiast, co chciałem powiedzieć - że kradną, do kościoła nie chodzą. Po co to wszystko? Bo wiedziałem, że wśród żałobników są Romowie ze świata. Byłem przekonany, że jeśli w ich obecności padną te słowa, kęckim Cyganom zrobi się wstyd. I dzięki temu opamiętają się. To był celowy afront. Taka - można powiedzieć - twarda pedagogika.

Cygan ponad prawem

I jak przekonywał mnie ksiądz Knapik, nie chodziło o kościelne skarbonki. Tuż przed pogrzebem miał do niego przyjść policjant z kartoteką jednego z Romów.
- Występków było tam co niemiara - relacjonuje duchowny. - Gdy złodziejaszkowi zaczęło się palić pod nogami, ziomkowie wysłali go do Szwecji. Nie pierwszy zresztą raz Cygan umknął sprawiedliwości. Polscy parafianie widzą to i złoszczą się, że Rom ponad prawem stoi. A stąd tylko krok do pogromów. W latach 1980-1983, w czasie fali antycygańskich wystąpień, byłem wikarym w Oświęcimiu. Nie chciałbym, by w Kętach znów doszło do podobnych zdarzeń.
- A było to tak na pogrzebie gadać? - cygański wójt Stefan Majewski z dezaprobatą kręci głową. - Co to, młodzi Cyganie ojców nie mają? Jeśli naprawdę coś nakradli czy rozbili, jeden czy drugi gówniarz po dupie by dostał i byłby spokój. Ale ksiądz wolał inaczej, pamięci zmarłego nie szanując. Ludziom krwi i nerwów napsuł. Teraz żaden Cygan mu do kościoła nie przyjdzie. Żeby choć przeprosił. Do mnie z dobrym słowem przyszedł. Do biednej Ćieremy pojechał. Ale on twardy jak głaz...
- Nie chcieliśmy z księdzem walczyć - dodaje Adolf Szmyt. - Ale skoro on taki niewzruszony, skoro publicznie przeprosić nie chciał, nie było innej drogi, niż oddać sprawę prokuraturze. Teraz, gdy rejonówka nas zignorowała, zwrócimy się do prokuratury okręgowej. I o całej sprawie poinformujemy Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Helsińską Fundację Praw Człowieka. Nie może być tak, żeby katolicki ksiądz Cyganowi w twarz napluł i nic mu za to nie groziło.
- Przeprosić? - ksiądz Knapik zastanawia się nad taką możliwością. - Czy mógłbym? Na pewno nie za intencje. Może rzeczywiście nie powinienem był mówić w ten sposób na pogrzebie. Ale jeśli nie przy tej okazji, to kiedy, skoro Cyganie kościoła unikają? - pyta retorycznie i milknie na chwilę. - Jeśli chcą przeprosin, niech do mnie przyjdą - kończy własne rozmyślania i jednocześnie naszą rozmowę. Odprowadza do drzwi plebanii. Jestem już przy głównej bramie prowadzącej do parafii, gdy słyszę, jak krzyczy: - Tylko nie róbcie ze mnie cyganożercy, rasisty!
Miga mi zawieszona przy bramie ulotka ze słowami Bismarcka: \"Bezmyślność Polaków czyniła zawsze z Polski eldorado dla Żydów\".

Marcin Ogdowski

Romowie, Cyganie - grupa etniczna licząca w Polsce od 30 do 50 tys. W 1989 r. polscy Romowie uzyskali status mniejszości narodowej.
Zdaniem Marcina Kornaka, szefa antyrasistowskiego Stowarzyszenia \"Nigdy Więcej!\", Cyganie w Polsce spotykają się z wyjątkową nietolerancją, zwłaszcza w niewielkich miejscowościach południowej Polski. W jego opinii, wynika to przede wszystkim z utrwalonych stereotypów, zgodnie z którymi Cygan to złodziej, brudas, leń i kombinator. Niechęć wobec Romów nie jest cechą jakiejś określonej grupy, charakteryzuje ogół Polaków - twierdzi prezes stowarzyszenia. Różnice ujawniają się w sposobie manifestowania tej antypatii - jedni \"najwyżej\" nie usiądą koło Roma w autobusie, inni dążą do siłowej konfrontacji.
- Prowadzimy monitoring wystąpień o charakterze rasistowskim, do jakich dochodzi na terenie całej Polski - mówi Marcin Kornak. - Jednak do tej pory nie odnotowaliśmy przypadku, w którym za takimi działaniami w odniesieniu do społeczności romskiej staliby księża katoliccy. Wręcz przeciwnie, znam kilka historii, w których to właśnie duchowni starali się zapobiec prześladowaniom ze strony osób narodowości polskiej.
Cytat:

19-latka znieważyła Romów na Facebooku. Stanie przed sądem

Przed sądem stanie 19-latka z okolic Rzeszowa, która na Facebooku znieważała Romów. To pierwszy akt oskarżenia, gdy w prokuraturach powołano zespoły śledczych do ścigania przestępstw o charakterze rasistowskim i ksenofobicznym.
Śledztwo przeciwko Ewie K. prowadziła Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów. Twierdzi, że 19-latka w czerwcu br. na profilu Hejted Rzeszów na Facebooku, który ma ok. 13 tys. fanów, zamieściła komentarze obrażające Romów. - To były wulgarne wpisy - mówi krótko Łukasz Harpula, wiceszef rzeszowskiej prokuratury. Ewa K. była bardzo zaskoczona, gdy do jej domu zapukali policjanci po wytropieniu, z którego komputera wysłano komentarz. Wcześniej do prokuratury trafiło w tej sprawie anonimowe zawiadomienie.

- Młodej kobiecie postawiliśmy zarzut znieważenia grupy ludności narodowości romskiej. Tego typu przestępstwa zagrożone są karą do 3 lat więzienia. 19-latka przyznała się do winy. Chce się dobrowolnie poddać karze. To ograniczenie wolności: praca społeczna przez trzy miesiące po 30 godzin w każdym - mówi prokurator Harpula. Sąd zdecyduje, czy taką karę wymierzy Ewie K. Akt oskarżenia wraz z wnioskiem o dobrowolne poddanie się karze trafił już do Sądu Rejonowego w Rzeszowie.



Teraz nawet prawdy w internecie o cyganach nie można powiedzieć, bo od razu nietolerancja i ksenofobia. A sprawa oczywiście z kieszeni podatników.

Co ciekawe, komentarze pod artykułem też są "antyromskie".

Źródło: Gazeta pl
Najlepszy komentarz (58 piw)
j................a • 2013-12-01, 17:21
Mnie poruszył inny fragment artykułu:

"Akt oskarżenia przeciwko Ewie K. jest pierwszym oskarżeniem w Rzeszowie, od czasu gdy w prokuraturach w całym kraju powołano na początku października specjalne zespoły śledczych. Przeszkoleni prokuratorzy zajmują się ściganiem przestępstw o charakterze rasistowskim czy ksenofobicznym. Wiele tygodni temu zapewniali, że dla sprawców takich przestępstw nie będzie pobłażliwości. - Koniec z tłumaczeniem się, że 88 i 14 to dla kogoś szczęśliwe liczby albo numery totolotka - mówili prokuratorzy. Wspomniane liczby to akronimy nazistowskiej symboliki."

Innymi słowy mamy pełnoprawny powrót cenzury, mamy specjalne zespoły śledczych ds. rasizmu i ksenofobi, które mają zamykać ludzi, którym nie pasują ludzie innych narodowości. Gratuluję doszukiwania się rasizmu i ksenofobi w akronimach, które znaczą cokolwiek dla neonazistów i innych pojebanych fanatyków Adolfa. Co będzie następne, oskarżenia o gwałt na podstawie liczby 69? Inna sprawa, że każdy fan cyganów i multi-kulti mówi, że "bezrobotni i brudni złodzieje" to stereotypy, ale jak świat stary nikt nie przedstawił uczciwie pracującego, zadbanego cygana.
Ostatnio w moim elitarnym (a jakże) liceum jest rozpowszechniana akcja "Maraton listów" związana z Amnesty International. I co jest na pierwszym miejscu w liście wyborów?


Cytat:

Około 80 Romom mieszkającym na terenie nieformalnego obozowiska przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu zagraża przymusowe wysiedlenie po otrzymaniu w marcu br. wezwania do opuszczenia terenu, który zamieszkują.

Władze nie przeprowadziły rzetelnych konsultacji z mieszkańcami na temat możliwości przesiedlenia w inne miejsce, mimo że są świadome złej sytuacji materialnej i socjalnej tej społeczności. Rodziny już teraz nie mają zapewnionych odpowiednich warunków zamieszkania, a ewentualne wysiedlenie może skazać 80 osób, w tym 45 dzieci, na bezdomność.

Społeczność Romów rumuńskich przybyła do Wrocławia w latach 90. Obozowisko przy ul. Kamieńskiego powstało około trzy lata temu, po tym jak Romowie zostali wysiedleni z poprzedniego miejsca, które zajmowali. Teren, na którym znajduje się obozowisko, należy do gminy Wrocław. Ponieważ mieszkańcy obozowiska nie mają tytułu prawnego do ziemi, są narażeni na wszczęcie postępowania sądowego przeciwko nim i przymusowe wysiedlenie.

Zgodnie z powszechnie obowiązującymi standardami praw człowieka i zobowiązaniami, które wynikają z prawa międzynarodowego, jeśli władze decydują się na przeprowadzenie wysiedlenia, musi ono być poprzedzone rzeczywistymi konsultacjami z osobami wysiedlanymi, a władze muszą także zapewnić, że wskutek wysiedlenia nikt nie będzie narażony na bezdomność .


Dałbym linka ale mam za mało postów

Nieźle, nie?
Widać, nasz zajebisty system edukacji nakłania nas do obrony pasożytów. Kurwa, no nie mogę. Nie dość, że brudasy żyją za nasz hajs nie płacąc podatków to jeszcze hamerykańskie pierdoły z jakiejś amnestii próbują nam przeszkodzić w ich wysiedleniu. I oczywiście lewackie szkółki wbijają to swoim niedorozwiniętym politycznie latoroślom do głów.

Osobiście najbardziej rozjebała mnie treść listu, jaką trzeba wysłać:
"Mieszkanie to prawo człowieka. Uważam, że nikt nie powinien być bezprawnie pozbawiany domu. Mam nadzieję, że uda się wygrać walkę o Wasze prawa."

Bezprawnie pozbawiany domu, no kurwa padnę. Bezprawnie to te ścierwa tam przebywają jakby ktoś nie zauważył.


Prosto z jednego z siedleckich liceów:
Michał Rex-Chujonko
Najlepszy komentarz (61 piw)
RockyWood • 2013-12-01, 13:48
wszystko fajnie z tymi prawami międzynarodowymi, jednak jest jedno maluteńkie ALE. Jeśli ja koczując np na czyjejś posesji (obojętne czy należącej do miasta czy do osoby prywatnej) i zostanę z niej wyrzucony i/lub sam się przeniosę na inny CZYIŚ teren to znowu popełniam DE-FACTO jebane kurwa pierdolone w piździec PRZESTĘPSTWO i dostaję po 1. od policji wpierdol a po 2. od sądu wyrok spierdalania z terenu. Czy w takim wypadku można to nazwać "przesiedleniem"? I czy w takim wypadku NALEŻY mi się NOWE LOKUM od władz miasta? Nie, KURWA nie, nie, nie i jeszcze raz NIEEEE!

Czy te brudasy mają jakiś inny - wyższy status społeczny że są traktowani jak jebane święte krowy? Ich dzieci mi ani trochę szkoda - małe skurwysyny od poczęcia uczone żebractwa i życia przestępczego czyimś kosztem! Pod mur kurwa a nie do nowego lokum. Pojebane amnesty international - wyrok sądu jest wyrokiem w sprawie BEZPRAWNEGO zajmowania czyjegoś terenu. Czy to coś komuś przemawia do mózgu? Czy świat zwariował?

Stawiam 1.000.000.000 złotych, że gdyby tu chodziło o przeciętnych mieszkańców koczujących bezprawnie na czyimś terenie to nikt w ich obronie by nie stawał i jeszcze sąd dojebałby wszelkie koszty rozprawy i opłaty za zajmowanie dotychczasowego terenu.

Brudasy w/g polskiego prawa koczując na czyimś terenie bez pozwolenia popełniają przestępstwo i powinni zostać ukarani i nie należy im się w takim przypadku żadne lokum zastępcze. Ale ktoś może myśleć oczywiście inaczej - jabać prawo jebać zasady - najważniejsza jest TFU poprawność polityczna.

Wyobraźcie sobie co by było gdyby jednak miasto miało obowiązek dać im nowe mieszkania - za chwilę pojawia się kolejna grupka pasożytów np. z Afryki i co? im też miasto ma dać mieszkania za frikens? No... tak kurwa czemu nie - a mnie niech wyjebią z mojego mieszkania jak przez miesiąc nie będę miał na zapłacenie czynszu. Ya Yebie...
Węgrzy zachorowali
BongMan • 2013-11-30, 15:10
Zachorowali na lewactwo, a podstępna choroba już wpierdala ich mózgi.

W jednym z węgierskich miast władze chcą stworzyć w szkołach mieszane klasy. 6-14-letnie węgierskie dzieci będą uczyć się z 18-25-letnimi cyganami, z których większość, a właściwie wszyscy, to oczywiście patologia i recydywa.


Cytat:

Pomysł rządu oburzył wielu rodziców którzy protestują, ponieważ nie chcą aby ich dzieci chodziły do jednej klasy z wyraźnie starszymi cyganami. Część cyganów może być nawet po wyrokach sądowniczych, rodzice boją się że cyganie będą terroryzować ich dzieci. Najgłośniej w tej sprawie protestują nacjonaliści z Jobbiku którzy zapowiedzieli że jeśli rząd nie zmieni swoich decyzji to wyprowadzą ludzi na ulicę.


Cały artykuł po angielsku:
hungarianambiance.com/2013/11/government-wants-to-plant.html
Najlepszy komentarz (207 piw)
_................_ • 2013-11-30, 15:26
Polak, Węgier, dwa bratanki,
nie pasują tu cyganki,
nie pasują też ciapate,
co brudnego mają tatę.
To lewackie skurwysyństwo,
żeby tak bezcześcić mienie,
nasze grunty są dla ludzi,
gówno zakopać pod ziemię.
My Cyganie
nickinicki • 2013-11-29, 12:51
Znalezione na Facebooku

My Cyganie wiemy jak użyć mowy ciała
Wiemy jak zajebać co Ci mama w portfel dała
To jest taa cygańska krew
To jest naaasz złodziejski zew


Najlepszy komentarz (20 piw)
Kefir93 • 2013-11-29, 14:13
Przepraszam, ale podjadę klasykiem:
Jeszcze większymi trzeba było napierdalać!
Zauważcie, iż standardowa czcionka na tym portalu jest na prawdę dobrze dobrana oraz czytelna.
Za temat stawiam piwo, gdyż wyśmiewa i obraża tych brudasów.


Cytat:

W Rumunii przeprowadzone są przesiedlenia Romów. Władze tłumaczą, że jest to element polityki rewitalizacji ubogich dzielnic. Niektórzy Romowie zostają pozostawieni samym sobie - nie otrzymują lokali zastępczych, ani zadośćuczynienia finansowego za utracony dom.

Domy zajmowane dotychczas przez Romów są równane z ziemią. Po przesiedleniu warunki życia Romów obniżają się - na zamieszkiwanych przez nich osiedlach na osobę przypadają cztery metry kwadratowe, a na jedną łazienkę - 17 osób - alarmuje Europejskie Centrum Praw Romów (ERRC). Dochód wysiedlonej rodziny zmniejsza się o 30 proc. W nowych domach Romów często nie ma ciepłej wody, ani elektryczności. Osiedla przeznaczone dla Romów znajdują się na przedmieściach.

Romowie stanowią 10 proc. mieszkańców Rumunii (mieszka ich w Rumunii ok. 2 milionów). Trzech na czterech Romów ukrywa swoje pochodzenie, aby nie narazić się na szykany ze strony władz.



Mają ich aż 10%, czyli 2 mln. Co 10 osoba w Rumunii to Rom, tak więc nic dziwnego, że Polacy mylą Rumunów z Romami (Cyganami).

Tutaj obrazek skąd się wzięli:

Najlepszy komentarz (56 piw)
Hrodgar • 2013-11-28, 20:52
Jacy znowu Romowie?! Kurwa CYGANIE. Nazywajmy gówno po imieniu.
Budynek się zawali bo cyganie przegryźli się przez ściany.
Cygaństwo tramwajowe
satan263 • 2013-11-27, 16:21
Historia z dzisiaj.

Jechałem sobie tramwajem, wjeżdżając w centrum warszawy.Zatrzymując się na przystanku przy palmie, pasażerowie wsiadali,wysiadali, i jako że mnie to jebało czytałem sobie cały czas książkę. Aż tu nagle poczułem jakby stado metalowych kutasów zaczęło penetrować moje biedne uszy, z taką siłą z jaką dobierałby się gwałciciel do małej dziewczynki po środku lasu odwróciwszy wzrok nie mogłem się mylić. Mój mózg przetworzył pewne informacje, i w ułamku sekundy zaczął wyć mój cyganowy alarm.Podczas gdy ten zasrany brudas zaczął uniemilać mi dzień , odruchowo sprawdziłem czy mam wszystko w kieszeni bo może wysłał jakieś małe pomioty do penetracji pobliskich kieszeni czy chuj go wie co.Ale do puenty.Pograł sobie, sratatata i przyszedł moment na zabawe w ZUS.
Myśląc, ba, będąc pewny że tylko stracił czas i zaraz sobie pójdzie w pizdu z pustym kubkiem, do moich uszu zaczęły dochodzić odgłosy które chyba każdy zna, pieniędzy wrzucanych do kubka.Odwróciłem się i oczom nie wierze. Z 10 na jakieś 13-14 osób( ! ) które siedział za mną, wrzuciło temu brudasowi pieniądze ! Najgorsze chyba jest to, że wszyscy wyglądali na w miarę młodych i ogarniętych umysłowo..

I jak tu wyplenić to gówno, skoro "polaczki" nie obrażając polaków karmią tego chwasta

Wiem długie, nie przeczytałeś, jebie mnie to. Pozdro!
Żywot cygana
L................k • 2013-11-26, 18:28
co się dzieje kiedy na świat przychodzi cygan ?

jego marzenia od razu legną w gruzach
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Rumuni a Romowie
b................a • 2013-11-21, 9:32
Nie jest to ani trochę sadystyczne (jak wiele tematów na głównej) ale że tu mówi się trochę o cyganach to pokaże wam to:

Rumunka:

Tak to ta piosenkarka Inna a dokładnie Elena Alexandra Apostoleanu.
Romonka(Cyganka czy też bród):


A wiec cyganie to nie Rumuni bo to tak jakby Polaków za czasów II RP nazywać Żydami tylko dla tego że Żydów była masa w naszym kraju (To że teraz ich prawie nie ma zawdzięczamy Hitlerowi ).
Najlepszy komentarz (35 piw)
sawbur • 2013-11-21, 10:18
Żeby się nikt nie pomylił, wrzucam jeszcze Rimini

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem