Młody kosmita na egzaminie z uprowadzenia człowieka
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:27
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:19
#egzamin
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Egzamin do Akademii Medycznej. Rękę podnosi jeden z kandydatów.
- Dlaczego na teście są także pytania z fizyki?
- Żeby ratować życie.
- Jakim cudem pytania z fizyki ratują życie?
- Trzymają debili z dala od medycyny.
- Dlaczego na teście są także pytania z fizyki?
- Żeby ratować życie.
- Jakim cudem pytania z fizyki ratują życie?
- Trzymają debili z dala od medycyny.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Najlepszy komentarz (194 piw)
typo
• 2013-02-24, 18:33
@upupup.
ale kurwa prawdziwy. Jak widzę i słyszę tych wszystkich pożal się Boże magistrów nauk chujwiejakich, jak ekonomia (niby poważna nauka, a absolwenci porażają), marketing, czy kulturoznawstwo, którzy na widok wzoru na objętość kuli robią wielkie oczy i mówią "a, nie, to nie moja dziedzina. Mnie cyfry przerażają" to sobie myślę ilu takich debili poszło na medycne i obym na takich nie trafił w szpitalu.
Już nie mówię, że trzeba polemizować o teorii strun, ale duże tak dla matmy na maturze i fizyka tez powinna być obowiązkowa.
Nauki ścisłe, choć nie są moją najmocniejszą stroną, to są jedyną skuteczną metodą segregacji półgłówków od ludzi inteligentnych. Kto nie jest w stanie pojąć podstaw fizyki, czy matematyki nie nadaje się na studia.
Koniec, kropka.
ale kurwa prawdziwy. Jak widzę i słyszę tych wszystkich pożal się Boże magistrów nauk chujwiejakich, jak ekonomia (niby poważna nauka, a absolwenci porażają), marketing, czy kulturoznawstwo, którzy na widok wzoru na objętość kuli robią wielkie oczy i mówią "a, nie, to nie moja dziedzina. Mnie cyfry przerażają" to sobie myślę ilu takich debili poszło na medycne i obym na takich nie trafił w szpitalu.
Już nie mówię, że trzeba polemizować o teorii strun, ale duże tak dla matmy na maturze i fizyka tez powinna być obowiązkowa.
Nauki ścisłe, choć nie są moją najmocniejszą stroną, to są jedyną skuteczną metodą segregacji półgłówków od ludzi inteligentnych. Kto nie jest w stanie pojąć podstaw fizyki, czy matematyki nie nadaje się na studia.
Koniec, kropka.
on chyba nie zdał
Najlepszy komentarz (111 piw)
sadolfan
• 2013-02-12, 23:23
za to jak nas okradaja powinno to byc codziennoscia
- Nie zdałam na prawko...
- Teoria, praktyka?
- Pieszy....
- Teoria, praktyka?
- Pieszy....
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Politechnika gdańska parę lat temu. Wyniki egzaminu, który pisało blisko 200 osób miały być wywieszone w gablocie na 1 piętrze. Jako, że ich nie było, delegacja studentów poszła do gabinetu profesora.
S-Panie profesorze, jak możemy poznać wyniki z egzaminu?
P-Wyniki są wywieszone w gablocie na 1 piętrze.
S-Ale Panie Profesorze, byliśmy tam przed chwilą i nic nie ma.
P-Proszę pójść jeszcze raz i sprawdzić dokładnie.
No to się wrócili do gabloty i stwierdzili, że nic tam nie ma dalej. Wracają do profesora.
S-Panie Profesorze, tam naprawdę nic nie jest wywieszone.
Na co Profesor z uśmiechem na twarzy:
-Widocznie nikt nie zdał egzaminu. Do widzenia.
Prawdziwy sadysta.
Okazało się, że rzeczywiście w pierwszym terminie oblało 100% piszących
S-Panie profesorze, jak możemy poznać wyniki z egzaminu?
P-Wyniki są wywieszone w gablocie na 1 piętrze.
S-Ale Panie Profesorze, byliśmy tam przed chwilą i nic nie ma.
P-Proszę pójść jeszcze raz i sprawdzić dokładnie.
No to się wrócili do gabloty i stwierdzili, że nic tam nie ma dalej. Wracają do profesora.
S-Panie Profesorze, tam naprawdę nic nie jest wywieszone.
Na co Profesor z uśmiechem na twarzy:
-Widocznie nikt nie zdał egzaminu. Do widzenia.
Prawdziwy sadysta.
Okazało się, że rzeczywiście w pierwszym terminie oblało 100% piszących
Najlepszy komentarz (66 piw)
Tradyt
• 2013-02-08, 17:54
BongMan chyba z palca te rankingi brałeś .UJ jest na 457, UW na 477 , Politechnika Warszawska na 642.A oto ranking uniwersytetów afrykańskich :
Universite of Zimbabwe 1464 pozycja
Uniwersite Cheikh Anta Diop de Dakar(Senegal ) 1764 pozycja
Te dwa najwyżej notowane .Więc następnym razem doczytaj i dopiero pisz bzdety.
Universite of Zimbabwe 1464 pozycja
Uniwersite Cheikh Anta Diop de Dakar(Senegal ) 1764 pozycja
Te dwa najwyżej notowane .Więc następnym razem doczytaj i dopiero pisz bzdety.
...Karetką Wiadomość z ostatniej chwili
"48 letni mężczyzna zmarł w trakcie egzaminu. Podczas manewrów na placu w białostockim Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego miał prawdopodobnie atak serca. Nie pomogła interwencja pogotowia
- Reanimacja trwała blisko godzinę. Najpierw egzaminatorzy WORD-u udzielali pierwszej pomocy, potem przyjechało pogotowie. Niestety, nie udało się - mówi Andrzej Daniszewski, dyrektor WORD .
Mężczyzna akurat zdawał egzamin praktyczny na prawo jazdy kategorii C+E. Stracił przytomność. Na miejscu aktualnie pracuje prokurator, powiadomiona została rodzina."
Jak widać bardzo stresowa sytuacja
Źródło:
bialystok.gazeta.pl/bialystok/1,85994,13297799,Mezczyzna_umarl_podczas...
"48 letni mężczyzna zmarł w trakcie egzaminu. Podczas manewrów na placu w białostockim Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego miał prawdopodobnie atak serca. Nie pomogła interwencja pogotowia
- Reanimacja trwała blisko godzinę. Najpierw egzaminatorzy WORD-u udzielali pierwszej pomocy, potem przyjechało pogotowie. Niestety, nie udało się - mówi Andrzej Daniszewski, dyrektor WORD .
Mężczyzna akurat zdawał egzamin praktyczny na prawo jazdy kategorii C+E. Stracił przytomność. Na miejscu aktualnie pracuje prokurator, powiadomiona została rodzina."
Jak widać bardzo stresowa sytuacja
Źródło:
bialystok.gazeta.pl/bialystok/1,85994,13297799,Mezczyzna_umarl_podczas...
Chciałem wam pokazać ludziska jak wyglądają nowe testy na prawko, które weszły w życie... Kurwa wszyscy się podniecali że taki trudny i chuj, a tu naprawdę nie widzę przeszkód by spokojnie go zdać. Strach ma wielkie oczy to wszystko Polecam
Poza tym jak dla mnie osoby zdające mają łatwiej bo poprawna odpowiedź jest tylko JEDNA ! A nie jak było 1,2 bądź nawet 3.
Aby zaliczyć egzamin trzeba zdobyć minimum 68 pkt na 74 możliwych. Czasu jest naprawdę w miarę sporo, a to że nie można cofnąć pytania jest dla mnie wskazane, bo czy jadąc autem możesz cofnąć czas ?
Poza tym jak dla mnie osoby zdające mają łatwiej bo poprawna odpowiedź jest tylko JEDNA ! A nie jak było 1,2 bądź nawet 3.
Aby zaliczyć egzamin trzeba zdobyć minimum 68 pkt na 74 możliwych. Czasu jest naprawdę w miarę sporo, a to że nie można cofnąć pytania jest dla mnie wskazane, bo czy jadąc autem możesz cofnąć czas ?
Najlepszy komentarz (112 piw)
seven
• 2013-01-23, 19:16
Ktoś kto raz nie zaliczył tego testu powinien być dożywotnio pozbawiony możliwości robienia prawa jazdy.
Cytat:
Dobrych kilka lat temu studiowałam na Wydziale Lekarskim. Tak się złożyło, ze w czasie studiów zaciążyłam i na egzamin z medycyny sądowej poszłam będąc w 9 miesiącu ciąży (jak się potem okazało - 10 dni przed porodem). Egzaminator spojrzał na mój pokaźnych rozmiarów bliskoporodowy brzuch i zadał pytanie, które w tej sytuacji samo się narzucało:
- Proszę wymienić możliwe przyczyny śmierci kobiety w trakcie porodu i opisać zmiany, które można stwierdzić w poszczególnych przypadkach w czasie sekcji zwłok .
Opowieść pochodzi z portalu Piekielni.pl z dnia 10.01.2013.
Co zrobić w sytuacji: " Kurwa za chuja tego nie zdam" ??
A właśnie to:
Dostaliśmy informację o możliwości podłożenia bomby na Uniwersytecie Warszawskim - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską oficer prasowy Komendy Stołecznej Policji. O sprawie został powiadomiony rektor uczelni, który zarządził ewakuację ok. 100 osób z budynku biblioteki.
Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, funkcjonariusze sprawdzają teren UW przy Krakowskim Przedmieściu.
Jak dotąd żadnego ładunku nie odnaleziono.
A właśnie to:
Dostaliśmy informację o możliwości podłożenia bomby na Uniwersytecie Warszawskim - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską oficer prasowy Komendy Stołecznej Policji. O sprawie został powiadomiony rektor uczelni, który zarządził ewakuację ok. 100 osób z budynku biblioteki.
Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, funkcjonariusze sprawdzają teren UW przy Krakowskim Przedmieściu.
Jak dotąd żadnego ładunku nie odnaleziono.
Najlepszy komentarz (33 piw)
Kij-Na-Patyku
• 2013-01-19, 1:47
Nie było. Własne.
Profesor Zygmunt Strachalski (nazwisko celowo zmienione) to ten typ wykładowców, którego pamięta się nie tylko na łożu śmierci, ale również po ciężkiej amnezji, gdy nie rozpoznaje się własnych dzieci. I nie jest to wcale związane z jego niezwykle długimi włosami wystającymi z uszu. Nawet nie pisałbym o tym, jednak włosy te są tak długie, że z daleka wyglądają jak kucyki Pepe Langstrumpf!
Nie chodzi też o jego łysinę, którą pan Zygmunt maskuje włosami zbieranymi niemalże z pleców, ani o to, że goli się na twarzy, a przy tym zapuszcza brodę na szyi. Zapewne maskuje w ten sposób drugi podbródek, który obrósł go prawie do samych sutków.
Innymi słowy nie chodzi o to, że twarz profesora Zygmunta wygląda jak otwarte złamanie. To rekordowe statystyki negatywnych ocen z egzaminów oraz jego nieprzeciętna agresja w stosunku do studentów sprawia, że nawet najtwardsi mężowie zaczynają jąkać się na jego widok (a może nawet podsikiwać w majtki).
Warto podać jeden przykład. Swego czasu Pan Zygmunt oblał z fizyki ponad 90% studentów. Na marginesie dodam, że rekord Polski należy chyba do Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie w 2002 roku oblano z prawa cywilnego 95% studentów prawa. Władze UJ musiały wtedy na szybko podjąć uchwałę o przepchaniu niedoszłych spadochroniarzy na kolejny rok.
No ale to nie UJ. W tym przypadku władze uczelni po prostu „wytłumaczyli” naszemu bohaterowi, że w drugim terminie nie może sobie pozwolić na żadne krucjaty. Co na to pan Zygmunt? Poprosił studentów, aby przynieśli indeksy. Gdy wszyscy zebrali się, zaczął wywoływać po jednym studencie do tablicy, pytając na jaką ocenę ów student zasłużył. Wpisywał natychmiast usłyszaną ocenę jako uzyskaną w drugim (ostatnim) terminie egzaminu i… wyrzucał indeksy przez okno do uczelnianego ogródka.
W sumie historię naszą można byłoby zakończyć pewnym zdarzeniem z tej niecodziennej sytuacji. Otóż jedna z przerażonych studentek powiedziała, że... zasłużyła na pałę. Oczywiście chwilę później znalazła ją w ogródku.
No cóż. Może jej po prostu nie o taką pałę chodziło?
Jednak historia na tym nie kończy się, bo to tylko wstęp do prawdziwej akcji. Oczywiście zamieszczę ją na sadistic, jeżeli któryś z szanownych sadoli wyjaśni mi, co zrobić aby kolejne części nie były usuwane przez moderatorów z poczekalni i wpychane jako komentarze do pierwszej części, o której już się nie pamięta. Pisałem do administratora trzy razy w tej sprawie, ale on - jak przystało na prawdziwego sadystę – olał mnie zupełnie (ale nie dosłownie).
Chciałbym też skończyć historię „jak przywitałem Nowy Rok”, bo po dwóch częściach ledwo dotarłem do godziny 23.30, a do szpitala przecież trafiłem dopiero nad ranem.
Jeżeli już pisać to dla sadoli!
Profesor Zygmunt Strachalski (nazwisko celowo zmienione) to ten typ wykładowców, którego pamięta się nie tylko na łożu śmierci, ale również po ciężkiej amnezji, gdy nie rozpoznaje się własnych dzieci. I nie jest to wcale związane z jego niezwykle długimi włosami wystającymi z uszu. Nawet nie pisałbym o tym, jednak włosy te są tak długie, że z daleka wyglądają jak kucyki Pepe Langstrumpf!
Nie chodzi też o jego łysinę, którą pan Zygmunt maskuje włosami zbieranymi niemalże z pleców, ani o to, że goli się na twarzy, a przy tym zapuszcza brodę na szyi. Zapewne maskuje w ten sposób drugi podbródek, który obrósł go prawie do samych sutków.
Innymi słowy nie chodzi o to, że twarz profesora Zygmunta wygląda jak otwarte złamanie. To rekordowe statystyki negatywnych ocen z egzaminów oraz jego nieprzeciętna agresja w stosunku do studentów sprawia, że nawet najtwardsi mężowie zaczynają jąkać się na jego widok (a może nawet podsikiwać w majtki).
Warto podać jeden przykład. Swego czasu Pan Zygmunt oblał z fizyki ponad 90% studentów. Na marginesie dodam, że rekord Polski należy chyba do Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie w 2002 roku oblano z prawa cywilnego 95% studentów prawa. Władze UJ musiały wtedy na szybko podjąć uchwałę o przepchaniu niedoszłych spadochroniarzy na kolejny rok.
No ale to nie UJ. W tym przypadku władze uczelni po prostu „wytłumaczyli” naszemu bohaterowi, że w drugim terminie nie może sobie pozwolić na żadne krucjaty. Co na to pan Zygmunt? Poprosił studentów, aby przynieśli indeksy. Gdy wszyscy zebrali się, zaczął wywoływać po jednym studencie do tablicy, pytając na jaką ocenę ów student zasłużył. Wpisywał natychmiast usłyszaną ocenę jako uzyskaną w drugim (ostatnim) terminie egzaminu i… wyrzucał indeksy przez okno do uczelnianego ogródka.
W sumie historię naszą można byłoby zakończyć pewnym zdarzeniem z tej niecodziennej sytuacji. Otóż jedna z przerażonych studentek powiedziała, że... zasłużyła na pałę. Oczywiście chwilę później znalazła ją w ogródku.
No cóż. Może jej po prostu nie o taką pałę chodziło?
Jednak historia na tym nie kończy się, bo to tylko wstęp do prawdziwej akcji. Oczywiście zamieszczę ją na sadistic, jeżeli któryś z szanownych sadoli wyjaśni mi, co zrobić aby kolejne części nie były usuwane przez moderatorów z poczekalni i wpychane jako komentarze do pierwszej części, o której już się nie pamięta. Pisałem do administratora trzy razy w tej sprawie, ale on - jak przystało na prawdziwego sadystę – olał mnie zupełnie (ale nie dosłownie).
Chciałbym też skończyć historię „jak przywitałem Nowy Rok”, bo po dwóch częściach ledwo dotarłem do godziny 23.30, a do szpitala przecież trafiłem dopiero nad ranem.
Jeżeli już pisać to dla sadoli!
Najlepszy komentarz (86 piw)
androgenius
• 2013-01-09, 20:50
Teraz mnie to ciekawi, za kwadrans przestanie, albo napisz to wszystko od początku do końca w jednym temacie albo idź się wypałuj i nie stękaj...
...minęły 2 kwadranse, w chuju mam teraz co tam dopiszesz, amator suspensu kurwa się znalazł, sadonowele będzie mi tu uskuteczniał.
Piwa więcej chuju nie dostaniesz jak taki łapczywy jesteś, a historyjkę pewnie zmyśliłeś, larwo pędraka.
...minęły 2 kwadranse, w chuju mam teraz co tam dopiszesz, amator suspensu kurwa się znalazł, sadonowele będzie mi tu uskuteczniał.
Piwa więcej chuju nie dostaniesz jak taki łapczywy jesteś, a historyjkę pewnie zmyśliłeś, larwo pędraka.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów