designed in paint
#emerytura
designed in paint
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
- Dzisiaj dostaję emeryturę. Ale zaszaleję!
- To znaczy?
- Włączę światło na 20 minut.
Co z jego emeryturą?
Za co pójdziesz na balety?
Mam tylko nadzieję, że któregoś dnia nie okaże się, że...
Kanał yt: /user/Najzeros
Mój pierwszy post, ale pewnie ch*j to kogo obchodzi ;]
Człowiek z Nowego Yorku znajdujący się na emeryturze,postanowił dobrze wykorzystać swoje pieniądze z emerytury. Postanowił kupic dom wraz z ziemią w Portugalii . Posiadłość miała skromny dom i ogromną stodołę . Posiadłość była niezamieszkana przez 15 lat , kilku potencjalnych nabywców oglądało posiadłość ,ale nikt bliżej się nie zainteresował. Stodoła miała stalowe drzwi,zaryglowane i nie można było ich otworzyć, a nikt nie chciał ponieść dodatkowych kosztów, by sprawdzić jej zawartość. Mężczyzna z Nowego Yorku kupił posiadłość za nieco ponad połowę jej wartości , przeniósł się do domu i od razu postanowił sprawdzić stodołę. Co się w niej znajdowało ? Zapraszam do obejrzenia zdjęć
Stodoła :
Zespawane drzwi :
Fiat Cabriolet (1200 lub 1500), Ford Cortina MKII, Mercedes Benz 180/190 itd...
Aston Martin
Porsche 356, Austin Healey Sprite MkII, Volvo PV 544, Ford Y
Giulietta Sprint, Giulia Sprint Speciale (SS), Nash Metropolitan
Alfa Giulietta, Lotus Europa, dalej Lotus Elan FHC, Matra Djet.
Lancia Flaminia Coup
Abarth 1300 Scorpione.
wiecej w komentarzu
źródło : liveleak.com/view?i=79d_1377036704
Umarłbym chyba ze szczęścia znajdując coś takiego
Przeczytajcie, bo to bardzo ważna sprawa dla każdego z Was! I ma to więcej wspólnego z sadyzmem niż mogłoby wam się wydawać! Dla dociekliwych artykuł: ZAJEBANA KASA
Rząd właśnie zajebał wam/waszym starym w sumie 150 000 000 000 zł (jeśli były odkładane w OFE) !
W przeciwieństwie do ZUS`u ta kasa miała być przez was DZIEDZICZONA ! A teraz nie dostaniecie nic. Wszystko to co w pocie czoła odkładali wasi rodzice trafiło do studni bez dna - ZUS`u. TAK SIĘ DYMA FRAJERÓW - przykro mi, ale inaczej nie można tego nazwać.
Jak tam wasze samopoczucie?
P.S. To powinno trafić na główną.
Pusty moderatorze, to nie jest KURWA polityka! To jest nasze życie! Wracaj z tym w podskokach na główną!!!
Jak zwykle trafnie
Całkiem przypadkiem trafiłem na tą stronę - szukając czegoś o systemach dyskretnych, ale mniejsza z tym. Wg. mnie dość ciekawe artykuły o politycznych zagrywkach można poczytać.
Urzekły mnie one tym, że ukazują jak nasi "izraelscy władcy" potrafią się zachować, wobec nas "polaczków".
Przeczytajcie sami. Powiem tak, może i lepiej gdy wszyscy umrą w tym sprzedanym kraju... przynajmniej nie trzeba będzie utrzymywać tego ścierwa
A o to artykuł:
Od mieszania słodyczy nie przybędzie
Małgorzata Goss
Intelektualna i moralna konstrukcja, na której opierał się system emerytalny, legła w gruzach. Oto okazało się, że OFE nie chcą – bo prawdopodobnie nie są w stanie – wypłacić prawdziwych, dożywotnich emerytur, więc będzie je musiał wypłacać ZUS, co potężnie obciąży finanse publiczne – przyznał minister finansów Jacek Rostowski. Odkrywając przed nami, jak zostaliśmy nabici w butelkę, szef resortu wyjaśnił, że przekazywanie przez 14 lat części składki emerytalnej do OFE de facto obarczyło jedno pokolenie współcześnie pracujących podwójnym opodatkowaniem, bo OFE przejadły środki, które dostawały, a przecież emerytury naszych rodziców, babć i dziadków tak czy owak muszą być wypłacone.
Rysuje się zatem perspektywa, że będziemy przez najbliższe kilkadziesiąt lat więcej dorzucać do ZUS, albo w formie wyższych składek, albo wyższych podatków. Ale to tylko teoria, bo w praktyce rzecz jest niewykonalna. Nie da się bardziej obciążyć niskich zarobków Polaków, bo skończyłoby się to powszechną ucieczką młodych na emigrację lub w szarą strefę. Przecież każdy chce żyć, założyć rodzinę, zdobyć dach nad głową i zapewnić dobry start dzieciom.
Co zatem zrobi rząd? Znów zreformuje system emerytalny. Główny kierunek zmian jest mniej więcej jasny – miliardy z OFE należy z powrotem wprowadzić do ZUS. Problem tylko – jak? Rostowski, biegły w finansach, doskonale zdaje sobie sprawę, że odarcie z pieniędzy, a tym bardziej likwidacja potężnego inwestora instytucjonalnego, jakim są otwarte fundusze emerytalne, będzie miało kolosalne konsekwencje dla polskiej gospodarki i finansów publicznych. Sprawi, że spadnie popyt na polskie obligacje, a ich rentowność poszybuje w górę, agencje obniżą rating Polski, co podroży obsługę ogromnego zadłużenia. Dla giełdy oznaczać to będzie prawdziwe trzęsienie ziemi i przecenę akcji, a dla gospodarki – odcięcie dopływu środków z rynku na inwestycje. I gospodarczy zastój. Minister Rostowski, szczwany lis, wie, czego się wystrzegać. Dlatego zapewnia, że warszawski parkiet nie musi się obawiać odcięcia zasilania, bo jakoby „błędy w konstrukcji II filara nie dotyczą tej części środków, która jest inwestowana na giełdzie”. Druga jasna deklaracja, jaka padła z ust ministra, to zapewnienie, że rząd nie zgodzi się, żeby OFE zamiast emerytur wypłacały świadczenia okresowe. Na koniec, po tym przygotowaniu gruntu, Rostowski dochodzi do istoty sprawy: „Jeśli będzie jakieś przekazywanie środków z OFE do ZUS, to będzie to w formie umarzania obligacji Skarbu Państwa (chodzi o obligacje znajdujące się w portfelach OFE)” – oświadczył, sugerując tym samym, jakoby nie były to realne transfery finansowe.
Wyjaśnijmy zatem, co się pod tą zapowiedzią kryje. Otóż nasze rzekomo „prawdziwe pieniądze”, które miały być „cudownie pomnożone” przez OFE i wypłacone w formie emerytur, teraz posłużą do umorzenia „cudownie pomnożonych” w tym czasie długów ZUS i całego sektora publicznego. Za wpłacone przez nas miliardy składek lobby związane z OFE dobrze żyło przez 14 lat, odciągnęło kilkumiliardowe zyski dla siebie, a teraz resztę zwróci do ZUS na emerytury. Krótko mówiąc, wyszliśmy na OFE jak Zabłocki na mydle.
Mieli rację ekonomiści, którzy od początku twierdzili, że prawdziwy kapitał emerytalny powstaje w drodze rozwoju realnej gospodarki i powiększania kapitału ludzkiego, a oszczędzanie w filarze kapitałowym ma sens tylko wtedy, gdy odkłada się tam realny kapitał, a nie środki dłużne z międzypokoleniowego systemu emerytalnego. Jedno jest pewne: bez licznego młodego pokolenia dobrze wykształconych, innowacyjnych Polaków, zdolnych utrzymać swoich rodziców i dziadków na starość, o emeryturach nie mamy co marzyć. Tylko że akurat ten wątek jest kompletnie nieobecny w polityce tego i wszystkich poprzednich rządów. A przecież od mieszania w szklance słodyczy nie przybędzie.
Osobiście przeczytam poczytać też inne artykuły z tej strony.
No ale przecież każdy ma swoje zdanie na temat tego co się wyrabia w naszym pięknym kraju.
Niestety widać po takich stronach www, jak Polacy mają już dość tego rządu i ich zagrywek.
Nic tylko po prostu
Źródło : Geszeft - żydowski biznesik
ps. na pewno ktos tu kurwa wchodzi... fajnie ze temat zostal przerzucony to na pewno dostanie jakiekolwiek piwo
Otóż nie wiem czy wiecie, ale zakładam, że nie. Otóż Najman wraca! W całej okazałości! Ma 34 lata i świetne warunki do zbudowania mistrzowskiej formy! Przynajmniej on tak twierdzi. Jego pewność siebie pozwoliła zażądać 50tysięcy za walkę. Nasz Marcinek chciałby się sparować 1 czerwca z Marcinem Brzeskim.
Oto list z odpowiedzią trenera młodego zawodnika, panem Soroko:
Pragnę odpowiedzieć na zarzuty, jakie na łamach portalu boxingnews.pl opublikował Pan Marcin Najman. Sprawa dotyczy propozycji walki z moim zawodnikiem, Marcinem Brzeskim. Panie Marcinie - niepoważne są kwoty, jakich żąda Pan w zamian za potyczkę na krótkim dystansie, która i tak prawdopodobnie zakończyłaby się przed upływem regulaminowego czasu. Pana aktorstwo powinno być wynagradzane w teatrze lub w filmie, a nie w sferze sportu. Zażądał Pan kwoty 50 tysięcy złotych. Akceptując takie warunki i płacąc Panu taką kwotę, obraziłbym wszystkich boksujących pięściarzy. Proszenie sponsora o taką kwotę byłoby również moim trenerskim upadkiem. Co do telewizji - widać, że nie ma Pan wiedzy na temat naszej grupy bokserskiej. Uważa Pan, że chcieliśmy skorzystać z Pana kontraktu telewizyjnego. To stwierdznie jest śmieszne i nas obraża.
Pragnę również odpowiedzieć na Pana zarzut odnośnie licencji Marcina Brzeskiego. Żyjemy w wolnym państwie, podlegamy prawu europejskiemu, które zezwala nam na uczestnictwo w galach boksu zawodowego z licencją taką, która jest zgodna z wymogami europejskimi. Nie jest powiedziane, że nie wystąpimy o to, aby Marcin Brzeski otrzymał polską licencję. To, że Marcin boksuje na licencji zagranicznej nic nie znaczy.
Reasumując - to nie Pan rezygnuje z dalszych rozmów. To my rezygnujemy z rozmów z Panem. Porażka, którą poniósłby Pan z rąk Marcina byłaby nieunikniona. Kwota 50 tysięcy złotych obraża nasz team i jest po prostu kwotą zaporową, by uniknąć kolejnej przegranej. Wygrana z Panem nie dałaby wiele mojemu podopiecznemu. Chcieliśmy po prostu sprawdzić, na co Pana stać z prawdziwym ciężkim.
Trener Soroko nie wierzy w potencjał odrodzonego feniksa, el Testosteron.
Walka prawdopodobnie nie dojdzie do skutku, ponieważ nikogo nie stać, tfu, znaczy nikt nie jest tak dobry, żeby walczyć z Najmanem.
Nic to, życzymy szczęścia na przyszłość i zniecierpliwieni czekamy na walkę.
Po ogłoszeniu pomysłu “emerytury programowanej” przez OFE, czyli wypłacanej przez 10-16 lat po osiągnięciu wieku emerytalnego, wszyscy w zasadzie osłupieli. Nikt nie rozumie o co chodzi. Nikt nie spodziewał się tak niebywałej i bezczelnej prowokacji. Jakby OFE zależało, żeby politycy MUSIELI je zlikwidować. I to jest - moim zdaniem - jedyne racjonalne wytłumaczenie tego kroku. “Rynki finansowe” uznały, że zyski zostały już zrealizowane i pora ten cyrk zamknąć, bo zaczyna się wypłata świadczeń.
Wprowadzeniu OFE towarzyszyła euforia emerytur pod palmami.
Jestem akurat ze środowiska, które od początku było przeciw OFE: z powodów ideologicznych (podatek pod przymusem państwa na rzecz prywatnych firm), zdroworozsądkowych (gigantyczne, niespotykane prowizje i koszty transakcyjne systemu) i ekonomicznych (OFE kupowały głównie obligacje rządowe pobierając za to gigantyczne prowizję - rząd wprowadził do systemu zupełnie zbędnego pośrednika, który inkasował od polskiego podatnika miliardy złotych za nic - te same obligacje Pani na poczcie sprzedaje za prowizję 0%!).
Sojuszników to za wielu nie mieliśmy. A “oszołom”, “oszołomstwo”, to słowa do których w kontekście OFE się przyzwyczailiśmy.
Po ogłoszeniu pomysłu “emerytury programowanej” przez OFE, czyli wypłacanej przez 10-16 lat po osiągnieciu wieku emerytalnego, wszyscy w zasadzie osłupieli. OFE mówią, że owszem, mogą też poza tym horyzontem - jak im się dodatkowo zapłaci albo wykupi ubezpieczenie “od długowieczności”!!! Nikt nie rozumie o co chodzi. Nikt nie spodziewał się tak niebywałej i bezczelnej prowokacji.
Jakby OFE zależało, żeby politycy MUSIELI je zlikwidować.
I to jest - moim zdaniem - jedyne racjonalne wytłumaczenie tego kroku. “Rynki finansowe” uznały, że zyski zostały już zrealizowane i pora ten cyrk zamknąć, bo zaczyna się wypłata świadczeń.
OFE zarobiły przez te wszystkie lata na czysto, dla siebie miliardy złotych. Teraz przychodzi czas wypłat dla emerytów - czas zwijać interes. Zyski zostały zrealizowane.
To zresztą nie jedyne koszty, które poniósł podatnik - sam system komputerowy dla ZUS, który ZUS był w ogóle niepotrzebny,ale OFE niezbędny - kosztował 5 miliardów złotych!
Nie wiem czy od początku taki był biznes plan interesu OFE - zamknąć po zrealizowaniu odpowiednich zysków. Wielu ludzi zapewne popierało go z powodu braku znajomości rzeczy. Niemniej uważam, że nie można tak zostawić transferu kilkunastu miliardów złotych od polskiego podatnika do prywatnych kieszeni.
OFE to największy przekręt w historii III RP i ci którzy go umożliwili powinni stanąć przed Trybunałem Stanu. Nie twierdzę, ze byli w spisku, którego efekty się własnie materializują. Zapewne “nie wiedzieli, że tak się to skończy” i pewnie to jest prawda. Tylko jeśli brak im kompetencji - to nie powinni pchać się na najwyższe urzędy w Polsce. A jeśli się pchali - niech za to odpowiadają.
Nie może być tak, że Rzeczpospolita zmusiła pod groźbą więzienia swoich obywateli, żeby nie wiadomo za co, napchali miliardami złotych prywatne firmy i żeby było to bezkarne i odpowiadali tylko “przed Bogiem i historią”. Powinien się tym zająć Trybunał Stanu.
źródło: dziennikpolski.com.pl/uncategorized/przekret-nr-1-w-historii-polski/
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
To nie jest polityka, tylko przyszlość. Twoja również. Jeśli chcesz być walony w odbyt przez Zusy i inne sępy, które obiecują jakąś nieokreśloną emeryturę to Twoja sprawa. Ja już parę lat temu przestałem wierzyć w ten system i sam odkładam na starość, oddając państwu należne minimum.