Tylko trochę nieudany
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 19:49
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:52
#głupota
Zdarzenie miało miejsce na ulicy Produkcyjnej w Białymstoku. Super operator z dość małym doświadczeniem przecenił swoje umiejętności i ugrzązł koparką. Zapewne prezes firmy się ucieszył gdyż koszt wydobycia maszyny może wynieść od 10 do 12 tysięcy polskich złotych. Gratulacje dla super agenta specjalnego operatora Łukasza A. myślącego, że jest super duper extra operatorem. Z resztą wypadałoby zamknąć kabinę bo muchy nalecą.
Widok ogólny
I z bliska
EDIT: materiał własny
Widok ogólny
I z bliska
EDIT: materiał własny
Najlepszy komentarz (106 piw)
R................t
• 2013-04-19, 13:04
Ktoś tu nie lubi Łukasza A. - hehhe pewnie podebrał Ci fuchę albo rucha siostrę.
Skutki przebieganie przez ulicę nie zwracając uwagi na samochody poruszające się po ulicy Mało brakowało i było by co oglądać na hardzie
W ostatnim czasie na Facebooku pojawiła się świetna inicjatywa tworzenia fikcyjnych i prześmiewczych profili sekcji Ruchu Narodowego. Strony te w większości przypadków wyśmiewają prostackie i idiotyczne cechy narodowców. Internauci mogą już zgłębiać zawartość niemałej ilości sekcji, m.in. izraelskiej, rosyjskiej, masońskiej, lewackiej, romskiej, jałowej, biedy wschodniej, ukrytej opcji niemieckiej itp.
P.S.
Moim faworytem jest Sekcja Rytmiczna.
P.S.
Moim faworytem jest Sekcja Rytmiczna.
Najlepszy komentarz (285 piw)
dupeczki
• 2013-04-01, 16:42
Won lewaku stąd!
tak
Najlepszy komentarz (32 piw)
Kaosiem
• 2013-03-31, 18:58
Ale wkur wia ten dźwięk po każdej akcji
Dziadek wysoko postawiony człowiek[video]
[/video]
Najlepszy komentarz (28 piw)
bialyjelen2
• 2013-03-27, 0:01
To je zdrajca, i wyciąć mu jajca! [Tusk D.]
Uśmiechnijcie się, ale...
... proszę mi tutaj nie suszyć zębów
Mam jeszcze kilka
... proszę mi tutaj nie suszyć zębów
Mam jeszcze kilka
Najlepszy komentarz (36 piw)
S................n
• 2013-03-08, 9:59
Pracowałem ja sobie kiedyś w ośrodku kultury, zbliżała się impreza masowa więc kupa papierów do przygotowania. Plany terenu, logistyka zabezpieczenia, tego typu głupoty. No i najważniejsze. Regulamin.
Dyrektorka oczywiście z racji zajmowanego stanowiska wykształcenie wyższe. Ale (jak to w "kulturze" zazwyczaj bywa) na pierwszy rzut oka widać, że postrzelona i ciężko jej zrozumieć prawidła świata.
No i siedzimy, dłubiemy ten cholerny regulamin. Dyr. rzuca nagle - ale musimy wpisać, że z żadnymi psami to nie można wchodzić na teren!
- no dobra, to wpiszę zakaz wprowadzania psów
- no tak, ale jak ktoś wniesie królika, albo kota? Teraz różne dziwne rzeczy ludzie na miasto na smyczy biorą...
- (mentalny facepalm, ale dobra) ok, to wpiszę po prostu zakaz wprowadzania zwierząt.
- no a jak ktoś wniesie węża? Albo taką wielką jaszczurkę?!
Tu moje szare komórki zaczęły uciekać, ale niestety dyskusję trzeba było podjąć.
Przez dobre 15 minut tłumaczyłem szefowej, że gady, ryby i płazy to też są zwierzęta.
Nie dała się przekonać... Mnie maluczkiemu wierzyć nie można było.
Podział świata wg. niej wyglądał tak: kamienie, rośliny, gady, płazy, ryby, owady, zwierzęta, ssaki, ludzie. Bałem się pytać o szczegóły.
Zadzwoniła do swojej córki (pielęgniarki). Głupota widać nie jest dziedziczna, bo swoim telefonem wywołała konsternację. Siedząc z boku usłyszałem tylko "Mamo... Proszę Cię...".
Dyrektorka oczywiście z racji zajmowanego stanowiska wykształcenie wyższe. Ale (jak to w "kulturze" zazwyczaj bywa) na pierwszy rzut oka widać, że postrzelona i ciężko jej zrozumieć prawidła świata.
No i siedzimy, dłubiemy ten cholerny regulamin. Dyr. rzuca nagle - ale musimy wpisać, że z żadnymi psami to nie można wchodzić na teren!
- no dobra, to wpiszę zakaz wprowadzania psów
- no tak, ale jak ktoś wniesie królika, albo kota? Teraz różne dziwne rzeczy ludzie na miasto na smyczy biorą...
- (mentalny facepalm, ale dobra) ok, to wpiszę po prostu zakaz wprowadzania zwierząt.
- no a jak ktoś wniesie węża? Albo taką wielką jaszczurkę?!
Tu moje szare komórki zaczęły uciekać, ale niestety dyskusję trzeba było podjąć.
Przez dobre 15 minut tłumaczyłem szefowej, że gady, ryby i płazy to też są zwierzęta.
Nie dała się przekonać... Mnie maluczkiemu wierzyć nie można było.
Podział świata wg. niej wyglądał tak: kamienie, rośliny, gady, płazy, ryby, owady, zwierzęta, ssaki, ludzie. Bałem się pytać o szczegóły.
Zadzwoniła do swojej córki (pielęgniarki). Głupota widać nie jest dziedziczna, bo swoim telefonem wywołała konsternację. Siedząc z boku usłyszałem tylko "Mamo... Proszę Cię...".
Najlepszy komentarz (41 piw)
radek225
• 2013-02-20, 12:30
@up traszka to płaz, a nie gad
Siedzi policjant przed komisariatem i widzi drugiego który przechodzi obok z piwem i drzwiami.
- E, na co ci te piwo ?
- A bo komendant chciał coś do picia.
- A na co ci te drzwi ?
- Bo chciał coś do otwierania
- E, na co ci te piwo ?
- A bo komendant chciał coś do picia.
- A na co ci te drzwi ?
- Bo chciał coś do otwierania
Wraz z kolegą, próbowaliśmy obalić mit, że się nie da połknąć łyżki cynamonu. Chcieliśmy to wyzwanie troszkę ubarwić
Czy nam wyszło zobaczcie sami !
Materiał Własny !
Czy nam wyszło zobaczcie sami !
Materiał Własny !
Najlepszy komentarz (91 piw)
jakub2503
• 2013-02-10, 12:47
"Żeby rodzice się nie skapnęli"