
Trzeba wysiąść, pomyśleć, zapalić
Jakie to zabawne, kiedy ludziom się wydaje, że ich cisza jest ważniejsza od czyjejś ciszy.
W nocy też się żyje, pracuje, robi pranie, słucha muzyki i co tam jeszcze innego, a jak się taki tryb życia na nocki prowadzi, to śpi się w dzień.
I czy słyszeliście kiedyś o tym, żeby typ, co nockę za dnia odsypia, dzwonił na pały, bo ktoś o 14:00 muzykę sobie puścił?
Z końcem PRLu skończyła się cisza nocna i teraz jest jedynie zakłócanie porządku. Jeśli hałas mieści się w ustawowej normie, to o każdej porze można sobie hałasować.
Jak ktoś ma problemy z życiem w dużym mieście czy bloku, to przecież nikt mu nie broni się wyprowadzić do chatki w lesie czy jakiejś Patagonii.
Krótkowzroczność i egoizm. Chciał typ sąsiadowi zaszkodzić dzwoniąc na pały, to mu się udało. W zamian ma rozp🤬olone drzwi, a wystarczyło zatkać sobie uszy stoperami. 1,80 PLN za parę to chyba nie jest dużo.
W Sewastopolu 45-letni mężczyzna ubrany w szlafrok i kapcie wyrwał sprzedawczyni butelkę wódki podczas zakupów, po czym uciekł. Jak się później okazało, obywatel kontynuował świętowanie Nowego Roku, ale nie miał pieniędzy.
Następnego dnia przyszedł do tego samego sklepu, w tym samym stroju, aby spotkać się z tą samą sprzedawczynią, ale został spryskany gazem pieprzowym, po czym został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji.
Według policji w Sewastopolu grozi mu kara do 7 lat więzienia.