18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (1) Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 20:34
📌 Konflikt izraelsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 17:47

#iii rzesza

Widzę, że pierwszy temat o broni chemicznej się jako tako spodobał, nawet tam jakieś piwka uzbierał, podrzucam link do drugiego tematu o podobnej tematyce.
Jak dla mnie artykuł nie jest już tak interesujący, jak ten o broni chemicznej w I Wojnie Światowej, ale może kogoś zainteresuje.
Poniżej link i treść samego artykułu
historia.focus.pl/wojny/bron-chemiczna-granica-ktorej-hitler-nie-przek...

Cytat:



Trzecia Rzesza dysponowała potężnym arsenałem broni chemicznej: tabunu i sarinu. Dlaczego Hitler nigdy jej nie użył?

Z każdym mijającym kwadransem ból narastał, a około siódmej rano, gdy dostarczałem ostatni mój meldunek tej wojny, zaczęły mnie piec oczy. Po kilku godzinach moje oczy były niczym rozżarzone węgle i otoczyła mnie ciemność - tak Adolf Hitler wspominał w „Mein Kampf" chwilę, gdy został porażony w 1918 r. gazem musztardowym. Może to z powodu tych przeżyć po latach nie zdecydował o użyciu gazów bojowych przez III Rzeszę?

Na pewno pamiętał z I wojny, że po zastosowaniu nowych bojowych środków chemicznych przez jedną stronę konfliktu w krótkim czasie strona przeciwna odpowiadała podobną bronią. Jednak wielu frontowych kolegów Hitlera z czasów I wojny światowej zaprzeczyło, by uczestniczył aktywnie w walkach. Część z nich uważała go nawet za „wojskowego tchórza", który rzadko pojawiał się w okopach. Hitlerem mogło więc kierować coś zupełnie innego niż frontowe przeżycia.

To istotna kwestia, bo w końcowym okresie II wojny światowej wódz III Rzeszy dysponował wystarczającą ilością broni chemicznej, aby wydłużyć czas trwania konfliktu lub nawet przechylić szalę losów wojny na korzyść państw Osi. Ocenia się, że niemieckie zapasy tabunu wynosiły wtedy blisko 12 tys. ton, a sarinu - od 60 do 400 ton. Mogły zabić tysiące ludzi...

PIERWSZA SYNTEZA

Rozwinięty przemysł chemiczny był siłą napędową gospodarki nazistowskich Niemiec. Jednak, jak na ironię, rozpoczęcie produkcji tabunu i sarinu wynikało z przypadkowej syntezy związku, który uchodził za substancję szkodliwą wyłącznie dla insektów. Ówczesne środki insektobójcze produkowano m.in. z otrzymywanych z roślin tropikalnych rotenonu oraz nikotyny. Były to substancje stosunkowo drogie i wymagały importu z zagranicy, stąd Niemcy poszukiwali tanich syntetycznych odpowiedników.

Szerokie badania w tej dziedzinie rozpoczął w 1934 r. pracujący w zakładach IG Farben w Leverkusen chemik Gerhard Schrader. Jego szef Otto Bayer próbował rozwinąć oddział firmy nazwanej od swego nazwiska Bayer, zajmujący się opracowywaniem substancji zabijających insekty. Po długich miesiącach nieudanych eksperymentów 23 grudnia 1936 r. Schrader otrzymał po raz pierwszy związek chemiczny znany później jako tabun. W ciągu minuty zarówno on, jak i jego asystent, zaobserwowali u siebie niepokojące objawy: zwężenie źrenic, zawroty głowy oraz gwałtowne spłycenie oddechu. Dopiero po trzech tygodniach objawy ustąpiły całkowicie, a naukowcy na własnej skórze doświadczyli, jak poważne efekty wywołują nawet śladowe ilości tabunu w powietrzu. Właściwą toksyczność otrzymanych gazów bojowych sprawdzano na zwierzętach w dobrze wyposażonych laboratoriach badawczych.

Według niemieckiego prawa takie wynalazki należało zgłosić odpowiednim władzom. Próbki preparatu dostarczono więc do dalszych badań, a ich wyniki przesłano do Urzędu Uzbrojenia Armii („Heereswaffenamt", HWA) w Berlinie. W maju 1937 r. Schrader osobiście zaprezentował otrzymywanie i właściwości tabunu w laboratorium HWA w Spandau, gdzie błyskawicznie dostrzeżono militarne znaczenie prezentowanego związku. Od tej chwili wszelkie projekty związane z substancją o nazwach Präparat 9/91, a później Le100, Gelan, Grunring 3, Stoff 100 lub Trilon 83 zaklasyfikowano jako tajne, a jej istnienie i wysoka toksyczność były ukrywane nawet przed generalicją przynajmniej do 1939 r.

MASOWA PRODUKCJA

W międzyczasie w latach 1937—1938 udoskonalano syntezę tabunu w IG Farben oraz opracowano nowe związki. Jednym z nich był uzyskany 10 grudnia 1938 r. sarin (figurujący pod kryptonimem T144), który okazał się jeszcze bardziej toksyczny niż tabun. Przez długi czas ukrywano go pod oznaczeniem Le 213, Trilon 46 lub Grunring 4.

Jednak dopiero miesiąc po wybuchu II wojny światowej, 1 października 1939r., ekspert od broni chemicznej płk Ochsner na wykładzie dla generałów przedstawił możliwości rozpoczęcia produkcji nowych bojowych środków chemicznych. W trakcie wystąpienia wspomniał o niezwykle skutecznym Stoff 100. Nie ujawnił przy tym, że tabun przenika również przez skórę. Bezpieczeństwo własnych oddziałów miały zapewnić maski chroniące przed fosgenem, używane podczas I wojny światowej.
Na zebraniu w październiku 1939 r. nie podjęto jeszcze decyzji o wielotonażowej produkcji gazów bojowych. Jednak już 15 grudnia 1939 r. Kwatera Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych nakazała IG Farben zbudować zakład do produkcji 1000 ton tabunu miesięcznie.

30 grudnia ustalono, że znajdzie się w Dyhernfurth (obecnie Brzeg Dolny). A w styczniu 1940 r. ruszyła budowa w ramach projektu o nazwie „Hochwerk". Fabryka nie tylko produkowała tabun, dodatkowo w jej podziemiach zaplanowano instalacje do wypełniania gazem amunicji artyleryjskiej i lotniczej, którą później składowano w Krapowicach (Krappitz). Jednak z powodu ciągłych komplikacji na liniach produkcyjnych (nadzwyczajna toksyczność tabunu wymagała aparatury o podwójnych szklanych ściankach, pomiędzy którymi przepływało sprężone powietrze, a od czasu do czasu cała instalacja była oczyszczana za pomocą pary wodnej i amoniaku) masowe wytwarzanie tabunu rozpoczęto dopiero w czerwcu 1942 r.

Rosły plany produkcyjne, liczba zatrudnionych i sprowadzanych do pracy więźniów z obozów koncentracyjnych. Powstawały też kolejne zakłady: na poligonie wojskowym nieopodal Münster i prawdopodobnie w zakładzie pilotażowym HWA w Raubkammer w Dolnej Saksonii. Do stycznia 1945 r. wyprodukowano w sumie 11 976 ton tabunu, z czego armia lądowa otrzymała około 8000 ton a lotnictwo pozostałe 4000 ton.

Znacznie trudniej oszacować, ile wyprodukowano sarinu. Według założeń zakład w Dyhernfurth mógł produkować pomiędzy 40 a 100 ton tego związku miesięcznie.

Kolejny zakład o wydajności 500 ton miesięcznie powstawał pod koniec wojny w Falkenhage w pobliżu Für- stenbergu. Ocenia się, że pod koniec wojny zgromadzono między 60 a 400 ton sarinu.

TAJNA BROŃ POZOSTAŁA

Hitler wiedział o niezwykłej efektywności tabunu i sarinu przynajmniej od końca 1941 r. Urząd Uzbrojenia Armii poinformował go również, że według dostępnych raportów wywiadu przeciwnicy nie pracują nad podobnymi środkami bojowymi, co stawia Niemcy w uprzywilejowanej sytuacji. Jednak nie zdecydował się na użycie tabunu i sarinu w działaniach wojennych. Najczęściej jako przyczynę podaje się przeżycia wojenne Hitlera. Prof. Andrzej Olejko z Instytutu Historii Uniwersytetu Rzeszowskiego uważa, że Hitler cały czas cierpiał na traumę frontową z lat 1914-1918: „Wstąpił jako ochotnik do 6. Bawarskiej Dywizji Rezerwy, w składzie której walczył na Froncie Zachodnim. W 1918 r. był ofiarą ataku gazowego, który go oślepił. To wspomnienie musiało być tak mocne, że nie pozwoliło Adolfowi Hitlerowi na podjęcie decyzji co do użycia gazów jako broni chemicznej, aby uratować upadającą tysiącletnią Rzeszę. Tym bardziej że Führer zafascynowany był pracami zespołu Wernera von Brauna pracującego nad rakietami A-4 (V-2), które miały być ostatnią nadzieją Niemiec. Stąd narodził się mit Wunderwaffe, zaś broń gazowa nie została użyta”.

Według niektórych źródeł innym z powodów był problem z opracowaniem skutecznej maski chroniącej przed nowymi gazami. Oficjalnie nie podejmowano tematu ubioru ochronnego - ukrywano fakt, że część produkowanych specyfików przenika również przez skórę. Ponadto w chwili, kiedy nadzór nad produkcją broni przejęło Ministerstwo Uzbrojenia i Amunicji Rzeszy, wzrosło znaczenie opinii ministra Alberta Spe- era, który miał inne priorytety (np. produkcję syntetycznego paliwa).

Problem stanowiło także wyszkolenie specjalnych oddziałów chemicznych. Ściąganie z linii walk wybranych oddziałów i ich przygotowanie okazało się już niemożliwe. Brakowało na to czasu - sytuacja na froncie stawała się krytyczna. Również Siły Powietrzne III Rzeszy pod koniec wojny straciły możliwość realnego rozpylania gazów nad terenami wroga. Po wojnie Speer stwierdził, że racjonalnie myślący przemysłowcy i wojskowi uważali zastosowanie bojowych środków chemicznych za bezsensowne w obliczu sytuacji, kiedy Amerykanie całkowicie panowali w powietrzu pod koniec wojny. Wszelkie próby spotkałyby się z potężnym odwetem na niemieckich miastach.

ROZMOWY Z HITLEREM

O zastosowaniu tabunu i sarinu kilkakrotnie rozmawiał z Hitlerem dr Otto Ambros z IG Farben (oddział BASF), działający w ramach zespołu „K” - Kampfstoff, zajmującego się intensyfikacją współpracy przemysłu, nauki i wojska.

W trakcie spotkania 15 maja 1943 r. naukowiec bardzo ostrożnie lawirował. Podczas procesów norymberskich zeznawał, że podkreślał możliwość produkcji analogicznych związków przez aliantów, którzy dysponowali praktycznie nieograniczonymi zasobami materiałowymi (stało to w sprzeczności z danymi Urzędu Uzbrojenia Armii, który w swoich raportach słusznie wskazywał na przodującą pozycję Niemiec i całkowity brak prac badawczych w tym zakresie po stronie alianckiej).

Jedynym rezultatem wspomnianego spotkania była decyzja Hitlera o zwiększeniu produkcji tabunu z 1000 do 2000 ton oraz sarinu ze 100 do 500 ton miesięcznie. Programowi nadano również priorytet porównywalny z produkcją czołgów, za którą odpowiadał Speer. 1 marca 1944 r. Ambros na kolejnym spotkaniu z Hitlerem raportował, że założenia produkcyjne tabunu ustalone na spotkaniu z 1943 r. zrealizowano w 70 proc., a 100 proc. powinno być osiągnięte w kolejnym miesiącu. Ale jednocześnie przekonywał Hitlera, że nieprzyjaciele, a zwłaszcza amerykańscy naukowcy, prawdopodobnie zajmują się podobnymi badaniami. I mogą nawet planować ataki odwetowe z zastosowaniem substancji podobnych do tabunu i sarinu! Dlatego - apelował naukowiec - użycie bojowych środków chemicznych powinno nastąpić jedynie w ostateczności.

Hitler najprawdopodobniej właśnie po tej rozmowie odniósł wrażenie, że nieprzyjaciel dysponuje porównywalną bronią chemiczną. W rzeczywistości jednak alianci nadal nie dysponowali ani wiedzą, ani tym bardziej instalacjami produkującymi takie gazy bojowe. Na szczęście w otoczeniu Fuhrera zabrakło naukowca z taką charyzmą jak genialny chemik Fritz Haber, który nie wahał się prowadzić w okresie I wojny światowej badań nad bojowymi środkami chemicznymi i doprowadził do ich użycia na froncie (np. osobiście nadzorował atak gazem pod Ypres).

NIEBEZPIECZNY BAŁTYK

Po 1945 r. zapasy tabunu III Rzeszy zostały zatopione w Morzu Bałtyckim. Większość niezużytej amunicji ze środkami chemicznymi planowano pierwotnie zatopić na Atlantyku na głębokości 4000 m. Jednak w końcu zwycięskie mocarstwa zdecydowały, że chemicznym śmietniskiem zostanie znacznie bliższy (ale o wiele gorzej dobrany ze względu na warunki oceanograficzne) Bałtyk.
Naukowcy szacują, że stopień przerdzewienia ścianek zatopionej amunicji może miejscami dochodzić do 70-80 proc. ich grubości, a szkodliwe substancje mogą wkrótce przedostać się do ekosystemu morskiego.

Dlatego uczeni z coraz większym niepokojem monitorują sytuację. Na szczęście najbardziej niebezpieczne środki, takie jak tabun, w środowisku wodnym bardzo szybko ulegają hydrolizie i stają się nieszkodliwe. Część związków wciąż jednak pozostaje groźna dla mieszkańców Basenu Morza Bałtyckiego. Ta tykająca bomba powinna zostać unieszkodliwiona jak najszybciej.

ATAK I OCHRONA

Badania nad produkcją gazów bojowych i środków ochrony prowadziła jednocześnie ta sama grupa specjalistów z zakresu chemii i medycyny. Kiedy zagadnieniami ochronnymi zajął się Urząd Uzbrojenia Armii, do prac nad nimi skierował chemika noblistę z 1938 r. Richarda Kuhna. Efekt był paradoksalny: wiosną 1944 r. on i jego współpracownicy otrzymali kolejny wyjątkowo toksyczny związek – soman. Badania nad produkcją

Autorzy:

DR HAB. ŁUKASZ CHRZANOWSKI oraz MATEUSZ SYDOW – naukowcy z Instytutu Technologii i Inżynierii Chemicznej, Wydział Technologii Chemicznej Politechniki Poznańskiej;

DR ROMAN MARECIK – naukowiec z Katedry Biotechnologii i Mikrobiologii Żywnosci, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu

Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Historyk o pakcie z III Rzeszą. Prof. Paweł Wieczorkiewicz.
K................o • 2013-11-18, 14:36
Wywiad z historykiem na TVP Historia. Dlugawe jednak ciekawie się słucha. Prof. Wieczorkiewicz jest uznany za dość kontrowersyjnego. Jednak to co mówi jest ciekawe, szczegolnie na temat możliwego paktu Polski z III Rzeszą.



Materiał zajumany z wykopu. A co ...
Naciski na Polskę w sprawie roszczeń o mienie żydowskie.
S................n • 2013-11-06, 18:37
Amerykański sekretarz stanu USA, John Kerry, dziś wieczorem stanie na płycie warszawskiego lotniska. Jutro spotka się z Premierem i Ministrem Spraw Zagranicznych. O powodach i celach tej jedynej w Europie wizyty mówi "Polsce. The Times" dr Grzegorz Kostrzewa-Zorbas, amerykanista, publicysta i politolog pracujący w Zakładzie Bezpieczeństwa Narodowego Wojskowej Akademii Technicznej.



Czy wizytę Johna Kerry'ego można połączyć z dzisiejszym oficjalnym wyjazdem prezydenta Komorowskiego do Izraela?
Według mnie tak, ale zamiast rozmawiać o ewentualnym wstąpieniu Izraela do NATO - co jest jedynie luźnymi propozycjami, którymi niewielu izraelskich polityków jest zainteresowanych i nie jest to rzeczywiste zagadnienie bieżącej polityki międzynarodowej - Kerry raczej pytał będzie o wypłaty odszkodowań za mienie żydowskie zabrane w Polsce przez III Rzeszę. Ten problem nadal jest nierozwiązany i co jakiś czas wraca, szczególnie przy okazji takich wizyt, bo Stany Zjednoczone są bardzo zainteresowane sposobem, w jaki ta sprawa się zakończy.

Po pierwsze - to w Stanach mieszka najwięcej ocalonych z Holocaustu Żydów. Po drugie - Demokraci bardzo naciskają na pozytywne rozpatrzenie ich żądań. Dużo dyskutowano o tym w latach 90, za czasów prezydentury Billa Clintona. Teraz powraca on ze zdwojoną siłą, właśnie w momencie, gdy polski prezydent odwiedza Izrael, a organizacje żydowskie wystosowują list otwarty z wezwaniem do rozwiązania tego problemu.

Czy tematem może być także członkostwo Ukrainy w Unii Europejskiej?
Trzeba pamiętać, że póki co rozważania o członkostwie Ukrainy w UE są tylko teoretyczne, a gdyby Kerry chciał o tym rozmawiać, to raczej odwiedziłby Litwę (która sprawuje prezydencję w UE) albo Brukselę - w tym wysokich urzędników zajmujących się Partnerstwem Wschodnim. Polska w tej sprawie stoi trochę z boku. Niemniej, Amerykanie są bardzo zainteresowani rozszerzaniem prozachodniej Unii na Wschód związany z Rosją i zapewne będą działać w tym temacie.

Nie możemy chyba także zapominać o nieśmiertelnych już tematach, czyli tarcza antyrakietowa i zniesienie wiz dla Polaków.
Temat tarczy antyrakietowej jest cały czas obecny w rozmowach pomiędzy Polską i USA, pomimo faktu, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy zasięg tego planu został wyraźnie ograniczony. Administracja Obamy zrezygnowała z kolejnego etapu rozwoju bazy antyrakiet jaka ma zostać zbudowana na Pomorzu. Baza, słabiej uzbrojona od tej planowanej jeszcze w 2009 roku, może paść ofiarą wrażenia jakie chce zrobić Obama na Rosji i Iranie, mające na celu zmniejszenie napięcia pomiędzy tymi państwami, a USA. Chodzi także o oszczędności, które zawsze są dobrym wytłumaczeniem takich działań. Stąd może unikalność wizyty Kerry'ego w Polsce jako jedynym europejskim kraju - chce załagodzić atmosferę.

Co do tematów wiz - ten temat nie zostanie zapewne znowu rozwiązany. Obama najprawdopodobniej sam by to ogłosił i to w USA, to zapewniłoby mu większe poparcie wyborców.

A co z aferą podsłuchową szefów państw europejskich inwigilowanych przez USA?
Ten temat może się pojawić ale wizyta Kerry'ego tego nie uzasadnia, bo u nas nie odnotowujemy ostrych reakcji na ten proceder. Na arenie podsłuchowej o wiele aktywniej działają Niemcy i Hiszpania i to tam należy o tym rozmawiać.

A może USA zależy na poprawie stosunków z Polską? Sondaże zaufania Polaków do Ameryki spadają, Tusk skupia się na umacnianiu kontaktów w Europie, polityka silnego sojuszu odeszła wraz z Lechem Kaczyńskim.
Niestety przedstawiciele amerykańskiej polityki rzadko pojawiają się w Polsce i prawdę mówiąc ze strony Obamy nie widać nadzwyczajnego wysiłku, żeby umacniać kontakty z Polską, dlatego nie spodziewałbym się przełomu w tym temacie.
Ciekawostka historyczna
B................_ • 2013-10-20, 19:47
W 1939r. w III Rzeszy cyganie zostali wpisani na listę zwierząt łownych.
Najlepszy komentarz (83 piw)
d................t • 2013-10-20, 20:05
Obraza dla zwierząt łownych...
Cytat:

This video shows the changing front lines of the European Theater of World War II every day from the German invasion of Poland to the surrender of Germany.



Zmiana linii frontu w okresie II wojny światowej codziennie od niemieckiej inwazji na Polskę do kapitulacji Niemiec.

Czołgi II Wojny Światowej (ciężkie III Rzeszy) vol.2
s................a • 2013-09-19, 20:55
Czołgi II Wojny Światowej (ciężkie III Rzeszy) vol.2

Czołgi II Wojny Światowej (lekkie III Rzeszy) vol.1



Panzerkampfwagen VI Tiger



PzKpfw VI Tiger (Panzerkampfwagen VI Tiger, SdKfz 181, potocznie Tygrys) – niemiecki czołg ciężki z okresu II wojny światowej.

W Niemczech starano się tworzyć projekty ciężkich czołgów już od połowy lat dwudziestych, po I wojnie światowej. Czołg typu "Tygrys" przyjął swój pierwotny kształt w kwietniu 1942 roku, kiedy do konkursu stanęły dwa prototypy. Na terenie jednostki wojskowej w Kętrzynie przedstawiono modele Porschego i Henschela. Testy wykazały spore różnice w osiągach i manewrowości pojazdów (prędkość i in., prototyp Porsche posiadał innowacyjny napęd typu "silnik spalinowy-generator prądu-silnik elektryczny", trudny jednak w obsłudze i wymagający dużej ilości deficytowej miedzi). W maju powtórzono próby na poligonie w Berka. Okazało się że czołg Henschela wykazał swoją przewagę nad zbyt awaryjnym prototypem dr Porschego. Zwycięski projekt otrzymał oznaczenie SdKfz 181 Panzerkampfwagen VI "Tiger" Ausf. H1 (później, po wprowadzeniu czołgów Tiger II, zmieniono oznaczenie na Ausf. E).

Produkcja seryjna czołgów Tygrys odbywała się w zakładach Henschel (Werk III), w Kassel-Mittefield i Wegmann AG (montaż wież do kadłubów). W toku produkcji czołgów PzKpfw VI wprowadzono liczne zmiany i modyfikacje. Z tego względu można wyodrębnić czołgi wczesnych serii produkcyjnych, czołgi po modyfikacji oraz pojazdy późnych serii produkcyjnych.




Dane podstawowe
Państwo - III Rzesza
Producent - Henschel und Sohn w Kassel-Mittlefeld
Typ pojazdu - czołg ciężki
Trakcja - gąsienicowa
Załoga - 5

Historia
Prototypy - 1942
Produkcja - 1942-1945
Egzemplarze - 1355

Dane techniczne
Silnik - 12-cylindrowy gaźnikowy w układzie V chłodzony cieczą Maybach HL210P45 o mocy 478 kW (650 KM) lub Maybach HL230P45 o mocy 515 kW (700 KM) przy 3000 obr./min[1]
Transmisja - mechaniczna
Poj. zb. paliwa - 535 l
Pancerz grubość: 25–120 mm
Długość -8,45 m (całkowita)
6,315 m (kadłuba)
Szerokość - 3,705 m (na gąsienicach bojowych)
3,40 m (na gąsienicach transportowych)
Wysokość- 2,93 m
Prześwit - 0,43 m
Masa -56–57 tys. kg (bojowa)
Moc jedn. - 12,3 KM/t
Nacisk jedn. - 1,08 kg/cm² (gąsienice bojowe)
1,51 kg/cm² (gąsienice transportowe)

Osiągi
Prędkość - 38 km/h (po drodze)
- 20–25 km/h (w terenie)
Zasięg - 100 km (po drodze)
- 60 km (w terenie)

Pokonywanie przeszkód
Brody (głęb.) - 1,20 m
- 3,96 m (czołgi wyposażone w komin powietrzny)
Rowy (szer.) - 2,29 m
Ściany (wys.) - 0,79 m
Kąt podjazdu - 30º

Dane operacyjne
Uzbrojenie
1 armata KwK 36 L/56 kal. 88 mm (zapas amunicji – 92 szt.)
2 (3) karabiny maszynowe MG 34 kal. 7,92 mm (zapas amunicji – 5100 szt.)
Wyposażenie
chrapy (495 czołgów)
pasta Zimmerit
Użytkownicy
Niemcy, Węgry






Panzerkampfwagen VI B Königstiger



Panzerkampfwagen VI Ausf. B (Pz.Kpfw.VI Königstiger, Pz.Kpfw.VI Tiger II, Sd.Kfz.182) – niemiecki czołg ciężki, największy i najcięższy czołg II wojny światowej użyty w boju. Königstiger oznacza w języku niemieckim tygrysa bengalskiego, jednak w wojskach alianckich przyjęła się nazwa Tygrys Królewski, będąca błędnym, bo dosłownym tłumaczeniem tego terminu z języka niemieckiego.

Urząd Uzbrojenia Wojsk Lądowych we wrześniu 1943 roku rozpisał przetarg na czołg ciężki, który miałby zastąpić PzKpfw. VI „Tiger”. Do przetargu stanęły dwie firmy, Henschel i Porsche. Projekty różniły się szczegółami wieżyczki, uzbrojeniem oraz jednostką napędową. Przetarg wygrał Henschel i pierwsze prototypy wyprodukowano w ostatnim kwartale 1943 roku, produkcja seryjna w zakładach Henschla rozpoczęła się w styczniu 1944, ale po pewnym czasie Führer zażądał, aby w nowym tygrysie montowano wieżyczki projektu Porsche. Ponieważ alianci wzmogli bombardowania miasta Kassel, w którym znajdowała się fabryka Henschla, wyprodukowano tylko 487 czołgów. Był to ostatni niemiecki czołg, produkowany seryjnie podczas II wojny światowej. Problemy produkcyjne były związane z licznymi atakami lotnictwa alianckiego oraz problemami z częściami (Tiger, Panther, Panther II – w fazie projektów).

Do jednostek Tygrysy II trafiały od lutego 1944.




Dane techniczne
Państwo - III Rzesza
Producent - Henschel, Porsche
Typ pojazdu - czołg ciężki
Trakcja - gąsienicowa
Załoga - 5 (dowódca, celowniczy, ładowniczy, strzelec-radiotelegrafista, kierowca)

Historia
Prototypy - 1943
Produkcja - styczeń 1944 – marzec 1945
Egzemplarze - 487

Dane techniczne
Silnik - 1 silnik gaźnikowy, 12-cylindrowy Maybach HL230 P30 o mocy 700 KM przy 3000 obr./min.
Transmisja - mechaniczna
Poj. zb. paliwa - 860 l
Pancerz - spawany z płyt walcowanych, grubość: 25–180 mm
Długość - 10,286 m
Szerokość - 3,755 m (wyposażony w gąsienice bojowe)
- 3,27 m (wyposażony w gąsienice transportowe)
Wysokość - 3,09 m
Prześwit - 0,495 m
Masa - 68 800 kg (bojowa z wieżą Porsche)
- 69 800 kg (bojowa z wieżą Henschel)
Nacisk jedn. - 1,02 kg/cm² (wyposażony w gąsienice bojowe)
- 1,23 kg/cm² (wyposażony w gąsienice transportowe)

Osiągi
Prędkość - 35–38 km/h (po drodze)
- 14–20 km/h (w terenie)
Zasięg - 170 km (po drodze)
- 120 km (w terenie)

Pokonywanie przeszkód
Brody (głęb.) - 1,60 m
- 4,00 m (czołg wyposażony w komin powietrzny służący do pokonywania przeszkód wodnych po dnie)
Rowy (szer.) - 2,50 m
Ściany (wys.) - 0,85 m
Kąt podjazdu - 35°

Dane operacyjne
Uzbrojenie
1 armata 8.8 cm KwK 43 L/71 kal. 88 mm (zapas amunicji – 78 szt. lub 84 szt.)
2–3 karabiny maszynowe MG 34 (zapas amunicji – 5850 szt.)
Użytkownicy
Niemcy






I kurde szok, nie wiedziałem że taką machine wykombinowali

Panzerkampfwagen VIII Maus



Maus – czołg superciężki konstrukcji niemieckiej z okresu II wojny światowej. Na podstawie ekstrapolacji oznaczeń niemieckich czołgów nazywany czasem PzKpfw VIII, choć brak na to potwierdzenia w dokumentach.

Wyprodukowano tylko dwa egzemplarze czołgu Maus. Prototypy: V-1 - posiadał obciążnik zamiast wieży i V-2 - posiadał kompletną wieżę. Już po wojnie, w zakładach Kruppa znaleziono kilka niedokończonych kadłubów. Jedyny istniejący egzemplarz czołgu Maus (złożony z kadłuba prototypu 205/1 i wieży prototypu 205/2, bez wyposażenia wewnętrznego) znajduje się obecnie w Rosji w muzeum w Kubince koło Moskwy.

Konstrukcja profesora Porsche była swoistym "ruchomym bunkrem", jak śmiało można określić ten pojazd. Wzbudzała jednak duże uznanie dla wydajności i technicznego zaawansowania wyniszczonego w owym czasie niemieckiego przemysłu zbrojeniowego. Taktyczną wartość i przydatność bojową Maus należy ocenić jako chybioną. Szczególną słabość wykazywała niedostateczna moc zastosowanego napędu oraz duży nacisk jednostkowy na grunt, czego nie było w stanie zrekompensować nawet bardzo silne uzbrojenie. Dodatkowo zmarnotrawiono kosztowne materiały i cenny czas na opracowanie równie ciężkiego 140 t czołgu (E-100), odciągając fachowy personel firmy Adler z Frankfurtu nad Menem od produkcji niezbędnych dla potrzeb armii samochodów ciężarowych.




Dane podstawowe
Państwo - III Rzesza
Typ pojazdu - czołg superciężki
Trakcja - gąsienicowa
Załoga - 6 osób

Historia
Prototypy - latem 1943- próby z prototypem w firmie Alkett
Produkcja - 1944-45
Egzemplarze - 2 prototypy

Dane techniczne
Silnik - benzynowy Daimler-Benz MB509
o mocy 1200 KM (895 kW)
Pancerz - 60-240 mm, płyta przednia 350mm
Długość - 10,09 m
Szerokość - 3,67 m
Wysokość - 3,66 m
Masa - bojowa: 188 t
Moc jedn. - 4,8 kW/t

Osiągi
Prędkość - 20 km/h (droga)
13 km/h (teren)
Zasięg - 193 km (droga)
62 km (teren)

Dane operacyjne
Uzbrojenie
1 armata kal. 128 mm KwK44 L/5 lub kal. 150 mm KwK44
oraz
1 armata kal. 75 mm KwK44 L/36.5

1 karabin maszynowy MG-34 kal. 7,92 mm
Użytkownicy
Niemcy




Nie ma videło, też płakałem ;(



Wszystkie dane i opisy czołgów pochodzą ze strony wikipedia.pl; zdjęcia są pobrane poprzez wyszukiwarkę Google; filmy z YT.
Naziści w kolorze
Pan_Marszałek • 2013-08-09, 16:01
Ciąg dalszy kolekcji kolorowych zdjęć z nazistami w roli głównej.

#1. General Franz Ritter von Epp z lokalnymi kobietami z Sudetów.



#2. Hitler i admirał Horthy na manewrach w Kilonii.


#3. Zjazd Partii Rzeszy, Norymbergia, Niemcy, 1938 rok.


#4. Hitler (odwrócony plecami) wraca z inspekcji w mieście Memel (dzisiejsza Kłajpeda na Litwie). Zdjęcie zrobione na dworcu głównym w Monachium.



#5. Osobisty lekarz Hitlera, Theodor Morell (po lewej) i szef prasowy III Rzeszy - Dr Otto Dietrich.



#6. Hitler podczas parady na cześć Legionu Condor, Monachium, 1939 rok.



#7. Hitler w Wilhelmshaven podczas wodowania pancernika Tirpitz.


#8. Hitler na Zjeździe Partii Rzeszy, Norymberga, 1938 rok.


#9. Zniszczony niemiecki czołg w Polsce


#10. Hitler z księciem Jugosławii


A tutaj tematyczna tapeta:


Dziękuję za uwagę
Kolekcja ponad 80. kolorowych zdjęć( ) z okresu II Wojny Światowej. Miłej zabawy :

#1.

#2.

#3.

#4.

#5.

#6.

#7.

#8.

#9.

#10.

#11.

#12.

#13.

#14.

#15.

#16.

#17.

#18.

#19.

#20.

#21.

#22.

#23.

#24.

#25.

#26.

#27.

#28.

#29.

#30.

#31.

#32.

#33.

#34.

#35.

#36.

#37.

#38.

#39.

#40.

#41.

#42.

#43.

#44.

#45.

#46.

#47.

#48.

#49.

#50.

#51.

#52.

#53.

#54.

#55.

#56.

#57.

#58.

#59.

#60.

#61.

#62.

#63.

#64.

#65.

#66.

#67.

#68.

#69.

#70.

#71.

#72.

#73.

#74.

#75.

#76.

#77.

#78.

#79.

#80.

#81.

#82.

#83.

#84.

#85.

#86.

#87.


Dziękuję za uwagę
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem