18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (1) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 24 minuty temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 21:41
🔥 Głaskanie misia - teraz popularne
🔥 Werbowanie ochotnika na Ukrainie - teraz popularne

#islam

Pytanie do muzułmanina :
Czy możesz mi powiedzieć, ile razy słowo miłość jest napisane w Koranie?

-Termin tortury pojawia się 12 razy.
-Termin niewierny 47 razy.
-Czasownik zabić, w różnych wariantach, 65 razy.
-Termin ogień (ogień piekielny dla niewiernych) pojawia się 150 razy.
-Termin kara powtarza się 534 razy.

Ale ani razu nie ma słowa miłość w Koranie.
Tak, to prawda – nie ma miłości w Islamie.

Kurwa jak się te jebane spoilery wstawia?!
A, byłbym zapomniał: zaczerpnięte z fejsbuka.
Czeski Halal
Sokole_Oko • 2013-10-11, 14:22


Przed tygodniem (tak z grubsza) czeski aktywista z inicjatywy STOP HALAL CZ znalazł na półce w sklepie Billa kurczaki ze znakiem halal.

Zdjęcie natychmiast powędrowało na Facebooka, na stronę STOP HALAL CZ i natychmiast fanpage BILLA CZ został zarzucony wiadomościami od klientów, którzy nie życzą sobie produktów halal nie tylko w Billi, ale w Czeskiej Republice w ogóle.

W Czechach, którzy mają muzułmanów zgromadzonych w profesjonalnie zarządzanej organizacji, wąsko współpracujących z partią polityczną zielonych (która dzięki głosom muzułmańskich wyborców zdobywa procenty i mimo tego, że ląduje poza parlamentem, to zgodnie z czeskim prawem wyborczym otrzymuje dotacje za wynik w wyborach), praktycznie każdy zdegustowany piszący, że sobie halal nie życzy z tych czy owych powodów, był natychmiast oznaczany przez islamofilnych niemuzułmanów i samych muzułmanów jako rasista, ksenofob, nazista czy inny „antychryst” i zgłaszany na stronie Facebooka jako „szerzyciel” nienawiści i zła wszelakiego.

Pojawił się nawet sam były prezes muzułmańskiej społeczności Muneeb Hassan Alrawi, który ostatnimi czasy skrył się w jakimś kącie oczekując, aż przycichnie afera po tym jak wzywał do bicia dzieci i do wpajania im nienawiści do niemuzułmanów. Teraz nie znajdziecie tego, co pisał, bo zmazał, a dlaczego zmazał? Bo jak się przyłapie muzułmanina na kłamstwie – o co nie trudno – to zmaże lub się wyprze – i tak właśnie zrobił Muneeb Hassan Alrawi jak i reszta pojadaczy halal. Po tygodniu zawziętej wojny na fanpejdżu BILLA CZ sklep, uznając argumenty anyhalalowców, wydał oświadczenie, w którym jasno i jednoznacznie powiedział, że od 7.10 żaden klient produktów halal w ich sieci nie zobaczy! Mimo całej przychylności środowisk z zasady niemających zielonego pojęcia o islamie i mimo tego zabierających w sprawie islamu głos, okazuje się, że przy odrobinie determinacji, aplikacji Facebook i odpowiednim zasobie wiedzy można coś zdziałać.
Teraz może kolej na LIDL CZ i Biedronka.pl

Podjebalem z euroislam.pl
Najlepszy komentarz (39 piw)
HariDee • 2013-10-11, 14:59
Haha, bardzo dobrze!
Kurwa, jak ja bym chcial byc takim zarzadca czy dyrektorem sieci tesco, lidl czy biedra.. Wyjebal bym parowki z kilkoma procentami SWINKI i jebnal wielka naklejke HALAL, tak sam z kazdym innym miesem.. Toc szmatloglowy i tak nie rozczyta skladnikow bo jest na to za glupi, a jak zauwazy wielki napis HALAL to na pewno kupi, a potem w domku, podziekuje allahowi za to pyszne jedzonko
Pierwsza zdobycz ciapatych
Darmi • 2013-10-06, 23:20
Nie wiem czy fake ale to na pewno ich pierwszy celny strzał

Najlepszy komentarz (77 piw)
kufel01 • 2013-10-07, 0:30
Fake panowie fake
"Imię matki Mahometa!" - w Westgate terroryści zastosowali nową taktykę

Wymień imiona krewnych Mahometa! Zacytuj konkretny wers Koranu! - zamaskowani napastnicy, którzy zaatakowali centrum handlowe Westgate w Nairobi przygotowali zestaw pytań dla zakładników. W ten sposób oddzielali muzułmanów, których puszczali wolno, od "niewiernych", których zabijali. - To nowa taktyka terrorystów - mówią eksperci.
Przerażone ofiary chowały się w toaletach, szybach wentylacyjnych, za stoiskami i manekinami. A terroryści zadawali swoje pytania. 14-letni chłopiec uratował się, bo przyjaciele donieśli mu, że terroryści pytają o imiona krewnych Mahometa - chłopak ich nie znał, więc wydostał się na dach i skoczył. Udało mu się uciec. Wśród ocalałych był też Żyd: modlitwę, o którą pytali napastnicy, zapisał na dłoni, żeby ją zapamiętać. Wielu świadków masakry opowiadało, jak terroryści zabijali tych, którzy nie znali prawidłowych odpowiedzi.



Te relacje w połączeniu z wewnętrznymi dokumentami ekstremistów z Al-Szabab, odkrytymi przez agencję AP, dowodzą, iż terroryści zmieniają strategię. Po Iraku Al-Kaida zorientowała się, że zabijanie muzułmanów nie jest dla niej strategicznie korzystne, więc teraz będzie starać się lepiej identyfikować ofiary, by ginęli tylko "niewierni".

- Członkowie Al-Kaidy odkryli, że olbrzymie liczby muzułmanów, których zabili, to wielki problem PR-owy. Zwłaszcza dla ludzi, których chcą przekonać do swoich racji - mówi Daveed Gartenstein-Ross, dyrektor Centrum Studiów nad Radykalizacją Terrorystów. - I teraz widzimy, jak Al-Kaida próbuje ten problem usunąć - dodaje.

Przed wrześniowym atakiem na centrum handlowe terroryści z Al-Szabab zabijali muzułmanów na równi z innymi. Próbowali dołączyć do siatki Al-Kaidy, ale przeciwny temu, aż do swej śmierci w 2011 r., był Osama ben Laden - właśnie ze względu na niezliczone muzułmańskie ofiary somalijskich ekstremistów. W 2010 r. ben Laden pisał do liderów Al-Szabab "radząc", by zmienili sposób działania i "zminimalizowali liczbę ofiar wśród muzułmanów".


Terroryści piszą maila: "Dołożyliśmy wszelkich starań, by..."

Ekstremiści z Al-Szabab dołączyli do siatki Al-Kaidy dopiero w 2012 r. - rok po śmierci Osamy. I rzeczywiście zmienili sposób działania. W mailu wysłanym AP po ataku na Westgate terroryści napisali: "Mudżahedini w centrum handlowym dołożyli wszelkich starań, by przed atakiem oddzielić muzułmanów od niewiernych". AP podkreśla, że to nie do końca prawda. Wśród ponad 60 ofiar z Westgate na pewno byli muzułmanie, bo na początku ten atak wyglądał jak poprzednie przeprowadzone przez Al-Szabab: terroryści po prostu otworzyli ogień z karabinów.

- Zaczęli strzelać, strzelali bez przerwy i kto zginął, ten zginął. Potem się uspokoiło i zaczęli podchodzić do ludzi i zadawać im pytania. Znałeś odpowiedź, pozwalali ci odejść. Pytali o imię matki Mahometa, kazali cytować Koran - opowiada jeden ze świadków masakry, 14-letni Rutvik Patel, pracownik jednego ze sklepów. - Nie znałem odpowiedzi. Uciekłem na dach. Skoczyłem. Udało mi się - mówi.

Wyrzuciłem paszport, przez komórkę znalazłem modlitwę

A to relacja 31-letniego biznesmena, Żyda: - Byłem w banku, gdy usłyszeliśmy strzały. Wszyscy pobiegliśmy na zaplecze i zamknęliśmy się w pomieszczeniu z sejfem. Wyłączyliśmy światło. Z smsów dowiedzieliśmy się, że napastnicy każą ludziom cytować szahadę (muzułmańskie wyznanie wiary - red.) i zabijają tych, którzy jej nie znają. Wyrzuciłem paszport, ściągnąłem modlitwę na telefon i zapisałem na dłoni, żeby wkuć na pamięć. Po kilkunastu godzinach w banku usłyszeliśmy walenie w drzwi. Naplułem na rękę i starłem napis. Wszystko już pamiętałem. Za drzwiami nie było terrorystów. Tylko policja.

Zmianę taktyki ekstremistów z Al-Szabab potwierdzają też trzy dokumenty znalezione przez reporterów AP w północnym Mali na początku tego roku. Jeden z nich zawiera fatwy wydane w 2011 r.: "Francuzi i Anglicy mają być traktowani tak samo. Ich krew i pieniądze są halal. Żaden muzułmanin w żadnej części świata nie może z nimi współpracować w żaden sposób, bo to prowadzi do apostazji i odrzucenia przez Islam".

W kolejnym dokumencie czytamy: "Wszyscy muzułmanie mają być z dala od wroga i jego budynków, by nie zostali dla niego ludzkimi tarczami i nie zostali ranieni przez ciosy mudżahedinów zadawane wrogowi". I dalej: "Mudżahedini są szczerzy w chęci oszczędzenia krwi braci muzułmanów i nie chcą, by muzułmanie ginęli od kul wymierzonych we wrogów Boga". - To duża zmiana, jak na organizację, która od początku swego istnienia stale zabijała wszystkich bez wyjątku. Teraz Al-Szabab wysyła jasny komunikat: "Patrzcie, jesteśmy inni. Już nie zabijamy wszystkich po kolei. Chronimy niewinnych muzułmanów i próbujemy zabić tylko "niewiernych" - komentuje Rudolph Atallah, który przez lata śledził działalność somalijskich terrorystów jako dyrektor w Departamencie Obrony USA.

Uważam że islam nie ma prawa bytu poza swoim państewkiem które pewnikiem sami niedługo zniszczą...

źródło wykop.
muzułmańskie pierdolenie
feranos • 2013-09-29, 19:17
Dawno nie było hejtu na ciapatych, wiem, że w sumie to, że napierdala na chrześcijaństwo większości tu nie obchodzi, ale w tym kebabie jest coś takiego, że człowiek chciałby patrzeć jak umiera.

Islam niby zakazuje stosunków homoseksualnych pod groźbą urżnięcia łba czy innego permabanu z życia. Jednak jeśli chcesz poszerzyć swoją dupę aby upchać do niej jak najwięcej materiałów wybuchowych to nic nie stoi na przeszkodzie aby twoi koledzy-dżihadyści ruchali cię od tylca dopóki średnica twojego odbytu nie osiągnie odpowiedniej wartości

Poniżej filmik na którym jakiś wahabicki miłośnik kóz wypowiada się na wspomniany temat. Znajomość angielskiego wymagana (no chyba że ktoś zna arabski).