Przychodzi Jasio ze szkoły i mówi do taty:
- Tato, tato dzieci w szkole ciągle się ze mnie śmieją że mam same jedynki.
- Pij, nie pier...!
Na lekcję języka polskiego dzieci miały opisać jakieś zwierzątko i zaśpiewać o nim piosenkę.
Pierwsza była Kasia opisała kotka no i śpiewała aa aa kotki dwa...."
Następny był Jasiu i opisał jeża.
Pani mówi:
- no dobrze Jasiu, ale teraz zaśpiewaj nam piosenkę.
Na to Jaś:
- lulaj, że jeżuniu...
- Tato, tato dzieci w szkole ciągle się ze mnie śmieją że mam same jedynki.
- Pij, nie pier...!
Na lekcję języka polskiego dzieci miały opisać jakieś zwierzątko i zaśpiewać o nim piosenkę.
Pierwsza była Kasia opisała kotka no i śpiewała aa aa kotki dwa...."
Następny był Jasiu i opisał jeża.
Pani mówi:
- no dobrze Jasiu, ale teraz zaśpiewaj nam piosenkę.
Na to Jaś:
- lulaj, że jeżuniu...
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis