Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Witam wszystkich, to mój pierwszy post
Pracuję jako kelner. W naszej restauracji wydawane są śniadania na które przychodzą goście z pobliskiego hotelu. Ostatnio przyszło dwóch ciapaków. Sniadania sa w postaci szwedzkiego stołu. Wybierali sobie sałatki, sery w koncu pryszła kolej na mięso. Jako że stałem w pobliżu podeszli do mnie i pytają (po angielsku) czy ta kiełbasa aby na pewno nie jest z "Pork" bo oni nie moga, no zbawienie czy coś tam Oczywiście zapewniłem że napewno nie i pożyczyłem smacznego Oczywiście gdyby to nie było z "porka" posta nie pisał bym na sadolu
Lubie jeść różne potrawy, dlatego od czasu do czasu robię sobie cały dzień na smak jakieś kuchni, np kuchnia meksykańska, włoska, azjatycka itd. Dzisiaj przyszła pora na afrykę ... Nie jadłem cały dzień
Prawda, strasznie są denerwujące te reklamy. Dostosowane są wręcz idealnie do grup targetowych oglądających programy telewizyjne, ja zawsze widzę reklamy podpasek, środków na hemoroidy i jakiś takich iladianów i temu podobnych chujostw na menopauze... a wszystko w przerwie meczu.
Kurwa co prawda bardzo rzadko bywam w maku, właściwie niemal nigdy nie bywam ogólnie w fastfoodach, ale moje żarcie naprawdę było BARDZO podobne do tego ze zdjęć. Tak rozmiarem jak i składnikami.
Autor filmu chyba kupował w czarnuchowej dzielnicy, stąd gówniana (dopasowana do koloru skóry klienteli) jakość.
P.S. To pierdolona chemia, ale i tak jest smaczna. A i chuj w dupę wegepedałom płaczącym nad losem biednych krówek z maka - skoro nie ma tam mięsa to po co zabijają tyle zwierzyny? Oj oj.