#kaczyński
Kuba zadaje proste pytania, np. Jak nazywa się prezydent naszego kraju? Czy mógłbyś rozwinąć skrót PO?
Odwiedź nas na:
youtube.com/MaturaToBzduraTV
-Panie doktorze, wszędzie czuję smród gówna. Codziennie sprzątam cały dom, piorę ubrania, czyszczę buty, opróżniam kuwetę kota, a mimo to ciągle śmierdzi mi gównem!
Lekarz patrzy na niego i odpowiada:
-Diagnoza jest prosta - masz pan nasrane we łbie!
Co robi człowiek, który spada z wysokości 10 piętra? Najczęściej ginie. Jednak ten młodzieniec... poprosił o papierosa.
– Nigdy nie zapomnę tego popołudnia. Siedzieliśmy z synem na podwórku przy grillu, gdy nagle usłyszeliśmy potężny huk. Zerwaliśmy się na równe nogi i pobiegliśmy w stronę szopki, w którą coś uderzyło. Na ziemi w krzakach leżał chłopak i jęczał z bólu – opowiada Wojciech Chodzyński (55 l.) z Ostrowca Świętokrzyskiego.
To był Patryk Z., który właśnie spadł z wysokości 25 metrów. Miał niesamowite szczęście. Trafił wprost w blaszany dach szopki stojącej na podwórku.
Odbił się od niego jak od sprężystej trampoliny i wylądował w kępie krzewów. Nawet na chwilę nie stracił przytomności. Wystraszeni ludzie, którzy otoczyli go chwilę po upadku nie mogli uwierzyć, że żyje.
– Leżał na trawie, popatrzył na mnie i poprosił o papierosa i piwo – opowiada, nie dowierzając własnym słowom, Paweł Chodzyński, mieszkaniec kamienicy stojącej tuż obok wieżowca. – Stałem jak wryty, a on zaczął się nagle chwalić, że chciał popełnić samobójstwo, wiec wybił szybę na klatce schodowej, wszedł na dach wieżowca, wziął rozbieg i skoczył. Mówił jeszcze, że w powietrzu wykonał salto! – twierdzi pan Paweł.
Jan Adamski (61 l.), sąsiad pana Pawła, mieszka na 10 piętrze, dokładnie pod miejscem, z którego desperat wykonał swój niesłychany skok.
– Odpoczywałem na wersalce, bo był już późny wieczór. Nagle usłyszałem potężny huk, jakby wybuchł telewizor, który ktoś wyrzucił przez okno. Przestraszyłem się nie na żarty, wybiegłem na balkon i zobaczyłem leżącego na ziemi człowieka. Zewsząd zbiegali się ludzie, krzyczeli, ktoś wzywał pomocy. Po chwili zawyły syreny i zrobiło się niebiesko od błyskających świateł – opowiada rozgorączkowany pan Jan.
Lekarz pogotowia i sanitariusze nie wierzyli, że po upadku z takiej wysokości Patryk Z. żyje. Obejrzeli go możliwie jak najszybciej i natychmiast przewieźli ambulansem do najbliższego szpitala.
Chłopak trafił na oddział ortopedii, bo miał tylko złamane nogi. Zdumieni lekarze nie znaleźli żadnych obrażeń, które mogłyby zagrażać jego życiu. Jest przytomny, ale o tym, co zrobił, rozmawiać nie chce. Twierdzi, że to był wypadek
źródło nasygnale.pl/kat,1025349,title,Wyskoczyl-z-10-pietra-Na-ziemi-poprosil...
nie przypomina wam to czegoś ?
Polska kurwa!
Chyba najlepszy pomysł na pomnik. Ożyj i zwyciężaj!
Walka będzie transmitowana na każdym słupie lub przystanku w formie plakatu.
Dla wytrwalszych proponuję zachwycanie się transmisją wyborów podczas niedzielnej mszy z ambony.
żeby ten kraj się ogarnął potrzebny jest drugi taki gość aby rozpoczął nowe Tournée po europie (tym razem w celu eliminacji złodziei).
fotoszopki mojego autorstwa
dedykuje wszystkim fanom "zielonego PO" życząc wam benzyny po 7zł, bo ja k... mam auto na gaz po 2,50
dedykuje wszystkim fanom "zielonego PO" życząc wam benzyny po 7zł, bo ja k... mam auto na gaz po 2,50
Typowy "polaczek", a ja to pierdolę bo mnie będzie stać na wachę jak będzie i po 10zł.
Zamiast narzekać pora zakasać rękawy i za robotę się zabrać, a nie liczyć na socjal i że państwo na wszytko da.
PS. Owszem również uważam, że waha jest droga... ale już wkurwia mnie gadanie o drożyźnie. Jakby miało być wszytko wiecznie tanio, to byśmy dziś przerabiali scenariusz z Grecji.
PS2. A co do samego PO, może i mam ich dość, ale nie ma alternatywy, bo pissowski socjal klerykalny może tylko pogrążyć kraj.
prezes widać nabrał kolorów i wreszcie się uśmiecha