Murzyński Super Man fruwa w przestworzach.
Dobrze, że kolega na końcu ochlapał go wodą dla otrzeźwienia
Dobrze, że kolega na końcu ochlapał go wodą dla otrzeźwienia
Zastanawiam się, czy nie kupić zestawu i nie zostać kierowcą zawodowym. Mam na oku Actrosa, nowy wraz z naczepą typu firanka. Za cenę jednego mieszkania mógłbym zwiedzać świat.
Co o tym myślicie?