Tag: klatka - strona 30

Małpa
~Creaters • 2011-05-26, 11:54

Nie ma co się dziwić.

~Pener666

Najlepszy komentarz (65 piw)

butlonosy • 2011-05-26, 14:29

yhm. ale w kosza grać już się uczy ^^ jak dorośnie to zrzuci futro, ubierze koszulkę NBA i do swoich

Prawie jak zboczeniec
Mr.Drwalu • 2011-04-08, 19:38

Z tego wszystkiego spierdolił się w spodnie

Świat zza krat
GeDaRiTy • 2011-03-13, 22:52

Tutaj osobnik jest bezpieczny. Wyobraźcie sobie w tej roli jakąś pannę, to już byłby dział hard zapewne

i zacne grono wielbicieli

[ Komentarz dodany przez: angel: 2011-03-14, 17:13 ]
tagi poprawione

Najlepszy komentarz (35 piw)

Nameless • 2011-03-14, 0:38

@up
Widzę, że jesteś pro w tym temacie

Kurwa, jak to dobrze, że istnieją tacy zajebiści ludzie jak Ty.

Gimnazjum i co? Nie chodziłeś nigdy do gimnazjum? Urodziłeś się dorosły czy jak?

Dojdę, nie dojdę...
MerowingQ • 2011-02-21, 17:56

Powrót w pięknym stylu

UFC i jego rytm
Lu7yn • 2010-12-21, 19:35

Zapowiedz nadchodzącej gali.

Ptaki, które Cie zjebią
Janusz~ • 2010-12-19, 20:46

10 ptaków, z którymi sadol się dogada

MMA Knockouts 2010
Mr.Drwalu • 2010-12-12, 9:07

no pain no gain

MMA, MMA człowieku
Mr.Drwalu • 2010-11-28, 8:16

Nie dla każdego

Jeszcze troche i by się gościu na ringu

Najlepszy komentarz (26 piw)

bambaleon • 2010-11-28, 12:14

Zajebiste ma atak padaczki, w rytm muzyki

Król Jumper
xlr8r • 2010-10-29, 20:36

Kozakiewicz prawie, napięcie rośnie z każdą sekundą warto poczekać do finału.

Najlepszy komentarz (26 piw)

Draq • 2010-10-29, 21:21

Jak popcorn wystrzelił xD I jeszcze jak stylowo przypierdolił o krawędź xD Małe mistrzostwo świata

Polowanie na kota
~Faper Noster • 2010-09-09, 23:25

Od kilku dni w szpitalu w Tuszynie panowała atmosfera napięcia i grozy. Czarno-biały kot raz po raz uchodził z coraz to wymyślniejszych pułapek na niego zastawianych. W końcu dziś nadszedł ten dzień- dr Nostry podstępem zakradł się do bestii i uchwycił ją w żelazny uścisk. Kocur szamotał się jak oszalały, raniąc przy tym dotkliwie swojego oprawcę.

Mimo całej determinacji sierściucha, kwestią czasu już tylko było aż zostanie on umieszczony w pojemniku transportowym, z którego już dwukrotnie był dał radę uciec. Tym razem jednak akcja była przeprowadzona bezbłędnie i po kilku chwilach monstrum siedziało grzecznie w przeznaczonej dla siebie klatce.

Łowcą tymczasem zajęły się ochoczo (nawet bardzo!) pielęgniarki

a kotek pojechał do swojego nowego domku.

Morał: nie noś prądu w słoiku bo się potkniesz o kabel od prodiża

#klatka