Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Wielcy mi zawodnicy pierdolona patola i tyle typ już dawno K.O. a ten go napierdala aż ktoś go nie odgonił.
Za takie skurwysyństwo nawet z gówno sportu typu FAME MMA by wyleciał na krzywy ryj i to bez dyskusji.
Jak dla mnie sytuacja win-win
Jeden RIP, drugi do celi patus.
W niejakiej Osiecznicy (Dolny Śląsk) ksiądz proboszcz wziął sobie do serca poniższe przedstawienie Jezusa Walczącego do Końca i postanowił wziąć udział w mistrzostwach Polski w kulturystyce:
Ksiądz Kaproń po lewej:
Niestety jak donosi Gazeta Koszerna zwana również Gówno Prawdą "Ksiądz Artur Kaproń, proboszcz parafii w Osiecznicy, dostał upomnienie od biskupa legnickiego. Pokazał go TVN na mistrzostwach Polski w kulturystyce. - Wywołałem zgorszenie wiernych, za co ich przepraszam i proszę o wybaczenie - napisał Kaproń w oświadczeniu"
W sumie dlaczego siał zgorszenie... Bóg dał mu cialo, którego się nie musi wstydzić. Chyba, że oprócz Boga zadziałały jeszcze sterydy
Zastanawiam się czy zgorszenie wiernych wynikało z tego, że wziął udział w mistrzostwach, czy z tego, że pokazał go TVN.
"The Faceless" czyli działający pod przykrywką Sebastian Kot - polski kulturysta oraz trójboista - postanawia zwojować kultowy niemiecki kanał pod nazwą Strenght Wars. Rzuca wyzwanie najbardziej utytułowanemu i szanowanemu zawodnikowi SW, mianowicie pochodzącemu z Berlina Romano Rengel'owi. Jest to najbardziej oczekiwana walka ostatnich miesięcy. Konkurencje jakie będą musieli pokonać zawodnicy to: przysiad dowolny, pompki na poręczach oraz "z ziemi nad głowę" czyli przeniesieniu ciężaru znajdującego się na ziemi nad głowę do pełnego wyprostu ramionach. Dla leniwych - walka 3:55. Zainteresowanym polecam obejrzenie innych pojedynków Sebastiana.
Jeżeli ktokolwiek śledzi Polską scenę kulturystyczną będzie tego Pana kojarzyć. W ciagu ostatnich dwóch lat zdobywał złote krążki na mistrzostwach Polski w kulturystyce. To co wydarzylo sie pomiędzy tymi zawodami wymaga jednak większej uwagi...
Nie wiem czy temu Koreańczykowi śmierdzi z ust ale wiem że przez osobników pokroju kamerzysty ciągnie się smród za nami, Polakami. Jeżdżą takie nowobogackie cwaniaki i zgrywają nie wiadomo kogo. Zadrwić z obcokrajowca przed kamerą - szczyt zajebistości...
Zauważcie że praktycznie każdy Polak, który wrzuca filmiki z zagranicznych wojaży, coś takiego odpiernicza. Jak nie nauczy kolesia z pracy przeklinać, to będzie drwił z nieznajomości języka polskiego u napotkanych osób. Albo sam się popisze umysłową indolencją i skompromituje na jeden z tysięcy możliwych sposobów.
Odwiedzając inny kraj trzeba robić za ambasadora własnego narodu. Być miłym, uprzejmym, kulturalnym i pokazać swoją nieskazitelną postawą, że Polacy to fajni ludzie.
Stary film dokumentalny o Arnlodzie Schwarzeneggerze. Nieźle się ubawiłem i dowiedziałem ciekawych rzeczy. Jak dla mnie ideał jeżeli chodzi o sylwetkę. Do tego ma poczucie humoru.
To co teraz się porobiło w kulturystyce to tragedia, bicepsy większe niż głowa, nogi tak rozbudowane że miażdżą ptaszka, wszystko rozbudowane ponad "pewne normy", według mnie. Jak ktoś zainteresowany to zachęcam do obejrzenia.
Na youtubie nie znalazłem, jak ktoś znajdzie to możec wkleić w komentarz.
Błagam, nie pierdolcie o sterydach. Brał czy nie i tak na siłowni musiał odwalić kawał ciężkiej roboty. Większość nie ma pojęcia co to sterydy i gdyby dać takiemu krzykaczowi internetowemu sterydy to nie wiedziałby czy wstrzyknąć to, rozsmarować na chlebie czy wetrzeć w mięśnie.
Przedstawiam wam krótki i moim zdaniem świetny film z rewelacyjnym podkładem o Arnoldzie. W swoim czasie niedościgniony mistrz i niesamowity atleta. Po dziś dzień wielu kulturystów może pomarzyć o jego osiągnięciach i sylwetce. Świetny materiał polecam
Za takie skurwysyństwo nawet z gówno sportu typu FAME MMA by wyleciał na krzywy ryj i to bez dyskusji.
Jak dla mnie sytuacja win-win
Jeden RIP, drugi do celi patus.