Chicago, Illinois - Cywilne Biuro ds. Odpowiedzialności Policji opublikowało nagranie z kamery , które pokazuje mężczyznę dźgającego nożem rzeźniczym policjantkę w kamizelce ochronnej, zanim inni oficerowie oddają do niego serię śmiertelnych strzałów. Mężczyzna z nożem, zidentyfikowany jako 34-letni Shaon Jermy Ochea Warner, został uznany za zmarłego na miejscu zdarzenia. Wczesne doniesienia wskazują, że funkcjonariusze z 8. Okręgu Chicago przeszukiwali ten obszar w poszukiwaniu osoby podejrzanej o dźgnięcie człowieka. Funkcjonariusze zlokalizowali osobę pasującą do opisu w Vittum Park i wielokrotnie wydawali jej polecenia upuszczenia noża.
Policjanci użyli paralizatora, ale bezskutecznie. Następnie nożownik zaatakował Policjantkę i kilka razy dźgnął ją. Dwóch funkcjonariuszy wystrzeliło do niego, śmiertelnie go raniąc. Oficer, który został dźgnięty, nosił ochronną kamizelkę balistyczną i nie został poważnie ranny. Śledztwo COPA w sprawie działań funkcjonariuszy, w tym użycia śmiercionośnej siły, jest na wczesnym etapie i pozwoli ustalić, czy działania Policjantów są zgodne z polityką i szkoleniami Departamentu.
Chicago nosi przydomek "Windy City", czyli "Wietrzne Miasto", przez położenie na brzegu jeziora Michigan, piątego co do wielkości jeziora na świecie i największego położonego w całości na terenie Stanów Zjednoczonych, w Chicago często i silnie wieje. Do tego gęsto zabudowane drapaczami chmur centrum (Downtown), sprzyja powstawaniu silnych przeciągów.
Policjanci użyli paralizatora, ale bezskutecznie. Następnie nożownik zaatakował Policjantkę i kilka razy dźgnął ją. Dwóch funkcjonariuszy wystrzeliło do niego, śmiertelnie go raniąc. Oficer, który został dźgnięty, nosił ochronną kamizelkę balistyczną i nie został poważnie ranny. Śledztwo COPA w sprawie działań funkcjonariuszy, w tym użycia śmiercionośnej siły, jest na wczesnym etapie i pozwoli ustalić, czy działania Policjantów są zgodne z polityką i szkoleniami Departamentu.
Chicago nosi przydomek "Windy City", czyli "Wietrzne Miasto", przez położenie na brzegu jeziora Michigan, piątego co do wielkości jeziora na świecie i największego położonego w całości na terenie Stanów Zjednoczonych, w Chicago często i silnie wieje. Do tego gęsto zabudowane drapaczami chmur centrum (Downtown), sprzyja powstawaniu silnych przeciągów.
Najlepszy komentarz (71 piw)
dzikiefryty
• 2020-10-03, 20:48
kolejny dowód na to ze kobiety w służbach mundurowych to jakiś nieśmieszny żart. Przecież jakby ona sama była to by padła albo nawet jakby miała koleżankę to by się same pozabijały.