#pedał
Oglądamy do końca.
Spotykałem się z dziewczyną 5/10. Ona mówi że już czas na pierwsze bzykanko, ale nie jest pewna czy jestem wystarczająco dobry. Spaliliśmy lolka, do tego 0,7 trzasnęło i nie wiadomo kiedy pojawił się Krzysiek. Ona mówi żebym na Krzyśku pokazał na co mnie stać.
Ja nawalony w trzy dupy zgodziłem się zapiąć typa. Ja sapie, typ jęczy, dziewczyna też jęczy bo się palc*je przyglądając nam.
Wytrzymałem cztery minuty i ona stwierdziła, że całkiem nieźle, ale jeszcze chciałaby zobaczyć jak typ robi mi loda. Ja rozochocony (bedą seksy i lodzik) poszedłem pod prysznic umyć pindola ( zapinałem Krzyśka bez gumki) i zimna woda mnie otrzeźwiła - przecież ten kolo to gej.
Wyszedłem z łazienki, ubrałem się, laska pyta o co chodzi, a ja na to że nie będę pukał laski która kumpluje się z gejami. I poszedłem. Więcej jej nie spotkałem. Pisała mi smsy że chciała by się spotkać i mi obciągnąć, ale dla mnie (wówczas korwinisty i trochę narodowca) jej znajomość z gejem była nie do przyjęcia.
Teraz starszy i o dojrzalszych poglądach żałuję i tęsknię. Krzysiek, jak to czytasz to odezwij się.
Osobiście wyjebało mi trochę korki jak to czytałem, ale finałowy zwrot akcji przedni.
Chujowe te wasze memy smutne jak pizda kraju upy, już lepiej papieża zapostujcie, może przynajmniej jakiś prawak się zesra
Wedle życzeń:
Dożyliśmy niesamowicie pojebanych czasów...
Nie zgadzam się z tą hipotezą. Po prostu w naszych czasach istnieje coś takiego jak przenośny aparat/kamera i sieć społecznościowa pozwalająca przekazywać takie materiały.
Czyli raz łatwiej uwiecznić, dwa łatwiej opublikować.
Kiedyś takie nieuwiecznione historie mieszały się z urban legends i tym samym nikt nie traktował tego na poważnie.
Bo normalny gej wygląda jak facet i nikt go nie rozpozna na 1wszy rzut oka, że jest gejem a nie normalnym facetem.
A taki pedał zawsze zachowuje się jak pierdolona ciota.
ps. Prowadzisz auto? Skup się na jeździe. Jesteś pasażerem? Nie przeszkadzaj kierowcy.
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kobiety obeszły zakaz rządu - receptę na pigułkę "dzień po” zamawiają przez internet. Ale jak to tak zapytacie? Czytajcie dalej.
Za pośrednictwem strony www.womenonweb.org kobiety z Polski mogą otrzymać całkowicie darmową (jak podkreślają twórcy), internetową receptę na dwa preparaty - ellaOne i Lavonorgestrel.
Na stronie wystarczy wypełnić kwestionariusz, w którym podajemy dane potrzebne do wystawienia recepty. W ciągu kilku godzin recepta pojawi się na naszym mailu. Od 1 sierpnia 2016 roku recepta internetowa jest tak samo ważna i wiążąca jak ta w wydaniu papierowym. Oznacza to, że apteki mają obowiązek ją przyjąć i wydać nam wypisany na niej specyfik.
Katospierdolenie wyjebanę w dupę tak mocno
Pislamizm ośmieszony
Technologia znów rozwiązuje problemy, które stwarzają zabobony i gusła
link
Mamy pierwszego oburzonego moralistę, czekamy na następnych.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Tak się wszyscy zajarali terapią na pedalstwo, a może chłop leje ich z zazdrości? Hę?