- Każdy przedsiębiorca będzie musiał zapłacić opłatę audiowizualną - mówi portalowi Biztok.pl Jan Dworak, prezes Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Według wyliczeń biztok.pl tylko od samozatrudnionych media publiczne mogą dostać ok. 500 mln zł rocznie.
"Opłata audiowizualna od firm w zależności od liczby pracowników - nawet jak nie mają telewizora i radia! Dworak, opamiętaj się!" - skomentował ekonomista Robert Gwiazdowski na Twitterze pomysł Jana Dworaka.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiTv) proponuje, by każda firma - "nieważne, czy ma sto telewizorów, jedno radio w służbowym aucie czy nie ma żadnego odbiornika" (jak pisze biztok.pl) - płaciła nową opłatę audiowizualną. Płacić będą musiały także osoby samozatrudnione.
Wysokość opłaty ma być bowiem uzależniona nie od liczby odbiorników, lecz od... liczby zatrudnionych. "Wychodzimy z założenia, że o składce powinna decydować liczba zatrudnionych, a nie liczba odbiorników. Te składki byłyby zdecydowanie niższe. Osoby samozatrudnione płaciłyby tak jak klienci indywidualni, mikroprzedsiębiorstwa niewiele więcej. Opłaty dla dużych firm byłyby wyższe" - powiedział Dworak portalowi biztok.pl podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.
Jak zauważa portal - nowe absurdalne przepisy będą korzystne np. dla hoteli, pensjonatów i moteli, nie zatrudniają one bowiem dużej liczby pracowników, a mają sporo odbiorników radiowo-telewizyjnych. W przeciwieństwie do nich wysokie opłaty płacić będą firmy z wysokim zatrudnieniem, a w ogóle nie korzystające z radia i TV.
Opłaty, szacowane przez Dworaka w przypadku większych firm na kilkaset złotych miesięcznie, mogą doprowadzić do zwolnień. Wszystko po to, by publiczne media - opanowane przez reżimowych propagandystów - mogły płacić im sowite pensje.
Źródło:
niezalezna.pl/59231-polskie-firmy-beda-musialy-oplacac-rezimowa-propag...
Art. 18. 3 KP "Państwo prowadzi politykę zmierzającą do pełnego produktywnego zatrudnienia"
...... bardzo kurwa śmieszne