18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (8) Soft (5) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Szukaj Forum Odznaki Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 13:36
📌 Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:01

#podlasie

Przy klubie piłkarskim Jagiellonia Białystok działała rozbudowana kibolska bojówka, która organizowała ustawki, czerpała korzyści z cudzego nierządu czy publicznie popierała faszyzm.

Jej lider, Tomasz P. ps. „Dragon”, pozował do zdjęć z prezydentem Białegostoku, Tadeuszem Truskolaskim, brał udział w protestach przeciwko rządom Donalda Tuska, a w ostatnich latach w kontrmanifestacji przeciwko Marszowi Równości – ramię w ramię z działaczami Prawa i Sprawiedliwości.

W Suwałkach w latach 90. konkurować ze sobą miały gangi Tomasza S. ps. „Sadza” i Krzysztofa A. ps. „Anucha”.

Efektem porachunków były m. in. eksplozja ładunku wybuchowego, porwanie, zabójstwo, a potem jedna z największych pomyłek polskiego wymiaru sprawiedliwości.

Latem 1999 r. z jeziora Pluszne wyłowiono ciało, należące rzekomo do Tomasza S. ps. „Sadza”. Za udział w jego zabójstwie skazano Jacka W. Po latach wyszło na jaw, że w jeziorze znaleziono nie „Sadzę”, a innego gangstera - Zdzisława K. ps. „Bocian”, niezwiązaną z Suwałkami ofiarę porachunków w olsztyńskim półświatku.

„Generał” z Łomży. Zarzuty z zemsty, bo siedział za długo i dostał odszkodowanie

Pod koniec lat 90. i na początku lat 2000 w Łomży działać miał gang Sławomira W. ps. „Generał”.

Grupa ta początkowo zajmowała się włamaniami i kradzieżami, potem doszedł do tego przemyt i wymuszenia haraczy.

Ludzie „Generała” mieli też handlować środkami odurzającymi. Jak twierdzi jednak nasz informator, taki zarzut wobec Sławomira W. był podobno tylko „zemstą” służb za to, że kiedyś „Generał”, nikomu nic nie mówiąc, spędził za kratkami rok dłużej, a potem wystąpił o odszkodowanie, które otrzymał.

Swego czasu w Białymstoku szerokie wpływy posiadał gang ząbkowsko-praski ze swoimi domniemanymi szefami – Henrykiem N. ps. „Dziad” i Wiesławem N. ps. „Wariat”.

Skupimy się jednak nie na nich, a na lokalnych gangach i ich przywódcach – Sławomirze Z. ps. „Mycha” oraz Leszku K. ps. „Kucharz”, a także pierwszym w Polsce świadku koronnym – Dariuszu J. ps. „Żaba”.

W związane z nimi wydarzenia miał też być zamieszany znany obecnie aktor, Tomasz O.

Kontrola drogowa
xiro • 2018-11-23, 11:57
Zatrzymany kierowca dzwoni do swojego szefa Janusza
Najlepszy komentarz (59 piw)
janlew • 2018-11-23, 12:05
"Tamten pan mówi że nie może" rojebało