18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (1) Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 20:34
📌 Konflikt izraelsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 17:47

#policji

Posterunek policji we Francji
~Velture • 2023-06-30, 19:27
Po zakończonych zakupach czas na ciepłe przyjęcie u dzielnicowego.

Najlepszy komentarz (95 piw)
flejtuch • 2023-06-30, 19:58
Nawet odgłosy małpy wydają skurwysyny....
Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Starcia wokół Politechniki w Hongkongu trwają- nagranie pochodzi z ostatniej ​​nocy (17 listopada), kiedy policja wyznaczyła termin opuszczenia kampusu. Wszystkim medykom i dziennikarzom powiedziano, aby wyszli przed 22.00 i że każdy, kto pozostanie na kampusie, może zostać aresztowany i oskarżony o zamieszki. Most łączący PolyU z drugą stroną tunelu Cross Harbor stał się polem bitwy, a policyjny samochód pancerny został trafiony wieloma koktajlami Mołotowa. Przemoc przeciągnęła się do nocy, gdy protestujący ze strony Kowloon próbowali dotrzeć do PolyU.

Najlepszy komentarz (29 piw)
Wiewór • 2019-11-18, 8:08
Gambi napisał/a:

Kolejne miejsce na świecie które zgnije w walce o wolność a i tak każdy ma to w dupie. Bo wolność się znudziła a parchom marzy się dyktatura.



Przykre, że nawet Chińczycy walczą o swoje pomimo, że mają wyższy poziom życia od Polaków.
W Polsce karzeł zagłady wprowadza dyktaturę a 40% ludzie go popiera. Pozostałe 60% nic nie robi.
Wyprzedzanie radiowozu :)
B................X • 2015-02-18, 12:04
Panowie chyba bardzo nie lubią jak ktoś ich wyprzedza Olejcie śmiechy kolegów, mieli troche

Najlepszy komentarz (91 piw)
dogip • 2015-02-18, 12:11
Nie można, ale pod warunkiem, że jedzie na bombach.
W kodeksie jest też paragraf na przyśpieszanie podczas gdy inny pojazd nas wyprzedza. Tu jest ewidentnie taka sytuacja. No ale psiury sprytnie do tego podeszli i potem włączyli bomby, że niby jechali na interwencję.

Zdarzenie z dnia 13.01.2015r. ok. g. 0.00 - byłam sama w mieszkaniu. Rejon Komisariatu Policji Warszawa – Białołęka.
Próbują ze mnie zrobić samobójczynię. Oświadczam, że nigdy nie próbowałam odebrać sobie życia. Od pewnego czasu obawiam się „seryjnego samobójcy”.
Od lat jestem ofiarą represji pewnej grupy osób, nękają mnie także w domu. Kierowałam na ich działania skargi wielokrotnie do policji/prokuratury, ale odmawiali jakichkolwiek działań przeciwko nim. !
2.01.2015r. dzwoniłam na policję w tej sprawie i powiedziałam, że złożę skargę do Sądu Administracyjnego na bezczynność policji.
Spałam i ok. północy obudziło mnie pukanie do drzwi, które ustało. Nie otwierałam, myślałam, że ktoś sobie pójdzie. Po chwili ponownie zaczęli pukać, mówili, że są z pogotowia, kazałam odejść. Zobaczyłam, że straż z drabiną wjeżdża od strony balkonu.
Było jasne, że przyjechała Policja z pogotowiem i strażą pożarną. Jestem realistką, gdybym ich wpuściła to napisaliby, że w ich obecności powiedziałam, że chcę popełnić samobójstwo i siłą by mnie zabrali do szpitala psychiatrycznego.
Zapaliłam światło w pokoju, aby Policjant mnie widział, uchyliłam balkon aby z nim rozmawiać. Zadzwoniłam na 997, aby odwołać bezprawną akcję, ale usłyszałam, ze skoro jest policja to drugi patrol nie będzie przyjeżdżał.
Chciałam zadzwonić do adwokata, ale nie założyłam okularów i wybierałam złe numery. Policjant odmówił poczekania chwilę abym założyła okulary i skontaktowała się z adwokatem.
Widziałam, że mają zamiar wyrwać balkon i otworzyłam drzwi. Bezpośrednio po wejściu do mieszkania policjant nałożył mi kajdanki, ręce skuł mi z tyłu. Zabrał z mieszkania mój dowód osobisty i klucze i nic więcej. Chcieli abym założyła buty, które są na mnie za małe. Miałam skute ręce z tyłu i w ten sposób sama nakładałam kozaki. Policjant odmówił zdjęcia kajdanek na czas nałożenia butów. Gdybym z nimi nie dyskutowała to boso bym szła do karetki. Zwracałam uwagę aby wyłączył ładowarkę z prądu, sami by tego nie zrobili.
Skuto mnie jak przestępcę i w kajdankach wyprowadzono z mieszkania do karetki. Karetka kilkaset metrów przed szpitalem się zatrzymała, wszedł do niej policjant, powiedział mi, że się uspokoiłam i zdjął mi kajdanki. Do szpitala pojechała sama karetka, bez policji.
Pytałam załogę karetki co się stało, że była ta akcja. Poinformował mnie, że powiedziano, że ja zadzwoniłam na policję i powiedziałam, że chcę popełnić samobójstwo, zapytałam kto tak powiedział, czy tak powiedziała policja, powiedział, że nie wie. Ja takiego telefonu na 997 nie wykonałam. Czekam na wyjaśnienia w tej sprawie.
Pracuję zawodowo, 12-go byłam w pracy. Jestem praworządnym obywatelem i nigdy nie zapłaciłam żadnego mandatu. Cała akcja była bezprawna. Jeśli już zakładali mi kajdanki to powinni mi je założyć z przodu. Bez sensu przyjeżdżała straż z drabiną. Na mój balkon można przejść z balkonów sąsiadów. Podczas całej akcji byłam spokojna i opanowana. Próbowałam uspokoić bardzo zdenerwowanego policjanta. Lekarz pogotowia nie widział mnie, nie znał, a przyjechał wystawić opinię, że zamierzam popełnić samobójstwo i trzeba mnie pilnie przewieść do szpitala psychiatrycznego.
Lekarz pogotowia nie napisał, że wobec mnie stosowano środki przymusu - zataił, że zakładano mi kajdanki.
Najlepszy komentarz (110 piw)
mika006 • 2015-01-29, 20:41
moze masz rozdwojenie jazni
chorzy psychicznie czesto mysla ze sa zdrowi
opisz jaki zawod wykonujesz i dlaczego to akurat ciebie mieli by zlikwidowac

przypomina mi to troche mojego znajomego ktory od 10 lat jest bezrobotny i udaje malarz i dj i wielkiego artyste
opowiada ze go policja sledzi
za kazdym razem jak widzi radiowoz to twierdzi ze to do niego
Poćwiartował 59-latka na jego własne życzenie...
I................I • 2013-12-01, 16:01
Nie wiem co ten kraj robi z upodobaniami seksualnymi ludzi, ale za to można sobie o ciekawych przypadkach czasem poczytać.

Niemcami wstrząsnęła zbrodnia z pogranicza kanibalizmu. Komisarz policji z Drezna zabił i poćwiartował 59-letniego mężczyznę, na jego własne, wyraźne życzenia. Ofiara to przedsiębiorca, z pochodzenia Polak.

Niemieckie media przynoszą coraz to nowe szczegóły zbrodni, jaka miała miejsce 4 listopada br. w Gimmlitztal w Rudawach (Ost-Erzgebirge), niedaleko czeskiej granicy. 55-letni Detlef G., pracujący jako grafolog w dreźnieńskiej policji zabił i poćwiartował mężczyznę, na jego własne, wyraźne życzenie.

W piwnicy swego domku letniskowego, który był także pensjonatem dla gości, zabił ofiarę dźgnięciem noża w szyję, po czym przez prawie pięć godzin ćwiartował zwłoki. Zakopał je potem w ogródku swego domu na głębokości 80 cm i utwardził w tych miejscach ziemię. Saksońska policja wciąż jeszcze bada miejsce zbrodni i ogródek, gdzie już w czterech miejscach odkryto szczątki ciała.

Podejrzewa się tło seksualne

Sprawca zbrodni Detlef G. został aresztowany za zabójstwo powodowane zaspokojeniem popędu seksualnego. Przyznał się do czynu i wskazał policji miejsce, gdzie dokonał zbrodni i zakopał zwłoki. Prywatnie żył on w partnerskim związku z innym mężczyzną.

Sprawca i ofiara zbrodni poznali się na czacie internetowym, gdzie kontaktowali się ludzie o perwersyjnych, kanibalistycznych fantazjach. Prowadzili korespondencję SMS-ową i mailową. W ostatnim SMS-ie ofiara, Wojciech S. wyrażał jednoznacznie pragnienie, by zostać zabitym.


Spokojny, zrównoważony człowiek

59-letni Wojciech S. z Hanoweru prowadził firmę pośrednictwa pracy dla kierowców tirów, angażował się politycznie na szczeblu komunalnym. Kandydował nawet w wyborach regionalnych w 2011 roku z ramienia partii CDU. Od lat żył w separacji od rodziny; miał żonę i 14-letnią córkę.

Jego przyjaciel i partner biznesowy w wywiadzie dla telewizji RTL opisuje go jako spokojnego, zrównoważonego mężczyznę. Dopiero po zbrodni dowiedział się o ciemnej stronie osobowości swojego przyjaciela.

zajebane z gazeta . pl

Tak, wiem.
Najlepszy komentarz (40 piw)
I................I • 2013-12-01, 17:40
@Imm420:

Cytat:

Na pewno każdy czytający ten artykuł uwierzy, że Polak dał się niemcowi pokroić na kawałki wedle własnego życzenia.



Na pewno zwabił niczego nieświadomego Polaka do piwnicy swojego domu i go zabił, a teraz kryją go niemieckie służby śledcze i cała opinia publiczna. Policyjni specjaliści komputerowi nocami włamują się na fora dla zboczeńców i podrabiają posty zamordowanego, a firmy telekomunikacyjne w zmowie z NSA wpisują w pamięci serwerów fałszywe SMS-y.

Byłeś kiedyś za granicą, czy nie ruszasz się ze swojego pokoju w strachu przed światową zmową przeciwko Polakom?
Samobójca
MichasQ • 2013-07-08, 13:07
Samobójca we Wrocławiu... Nie wiem jak to się skończyło.

Najlepszy komentarz (104 piw)
vulthoom • 2013-07-08, 14:20
KebabRemover napisał/a:


Ja pierdolę, człowiek próbuje się zabić, jest na skraju załamania nerwowego a ci se jaja robią, co za skurwysyństwo. Utwierdzili mnie tylko w przekonaniu, że w takich ruderach nie żyją normalni ludzie, jebana patologia, dla mniej mniej wartościowi niż zwierzęta.



Ty weź się puknij w łeb koleżko. Jakbyś miał chociaż trochę oleju w głowie to wiedziałbyś, że ten koleś nie chciał się zabić tylko zwrócić na siebie uwagę innych - prawdziwy samobójca z jajcami bierze pistolet i strzela sobie w łeb w środku lasu lub piwnicy - nie robi tego publicznie bo to sprawa intymna - kurwa!!! jak ja miałbym się zajebać to na pewno nie zwracałbym dupy wszystkim dookoła. Zresztą nie jestem aż tak pojebany, dlatego lecę teraz po browar i wam radzę to samo.
Gdynia, interwencja policji - wyjaśnienie zajścia.
p................y • 2013-06-11, 14:40
Witam, pewnie pamiętacie co nie którzy z was jak w niedziele został do sieci wrzucony filmik z interwencji w trójmieście. Policjanci, którzy przeprowadzali interwencje do której zostali wezwani nie mogli użyć maksymalnej siły obezwładnienia ze względu na stan psychiczny podejrzanego, który według zgłaszającego świadka chciał sobie zrobić krzywdę, a wiadomo w takich przypadkach ważniejsza jest pomoc dla takiej osoby niż bieganie za dziećmi, którzy drwią z policji. Młodzież, która wszystkiemu się przyglądała prawdopodobnie zostanie ukarana. Swoją drogą mam nadzieję, że wszyscy, którzy drwili, wyśmiewali, wyzywali oraz utrudniali pracę funkcjonariuszom zostaną ukarani.

Cytat:


Patrol policji zatrzymuje na plaży w Gdyni młodego chłopaka, a dookoła zbiera się tłum ludzi, którzy naśmiewają się z policjantów, prowokują ich, czy wręcz zażywają przy nich narkotyki. - Chłopak, po którego przyjechał patrol, był niepełnosprawny umysłowo, najważniejsze było zapewnienie mu bezpieczeństwa - tłumaczy policja. Film z zajścia, który trafił do naszego Portalu, będzie teraz analizowany także pod kątem ewentualnego znieważenia funkcjonariuszy.
Film dokumentujący zajście trafił do sieci w niedzielę, niemal od razu zobaczyły go tysiące osób i zawrzało: mieszkańcy Trójmiasta udostępniają go na portalach społecznościowych, komentują, krytykują policję, ale też oburzają się na zachowanie gapiów.

Z pozoru zajście może wydawać się próbą zatrzymania osoby znajdującej się pod wpływem alkoholu lub narkotyków. W tym jednak wypadku pozory mylą. - Tuż po interwencji chłopak trafił do specjalistycznego szpitala, gdzie udzielono mu pomocy i dokładnie przebadano. Nie znajdował się ani pod wpływem alkoholu, ani też narkotyków - tłumaczy kom. Michał Rusak z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.

Do zdarzenia doszło w niedzielę. Policjanci otrzymali od plażowiczów zgłoszenie, z którego wynikało, że jedna z osób przebywających na plaży zachowuje się bardzo dziwnie. - Ze zgłoszenia wynikało, że chłopak może sobie próbować zrobić krzywdę. Na miejsce udał się więc patrol - mówi Rusak.

Internautów zbulwersował jednak sposób interwencji policji. - Taką sprawę powinno się załatwić szybko, od ręki, a nie czekać, aż zbierze się tłum gapiów, którzy będą się zwyczajnie naśmiewać z policji - mówi jeden z naszych czytelników.
Wtórują mu inni (dostaliśmy bardzo dużo informacji z linkiem do filmu, samym filmem bądź też komentarzem na jego temat). - Najbardziej bulwersujący jest widok młodych ludzi, którzy nic sobie nie robią z obecności policji i biorą przy interweniujących policjantach narkotyki. A policjanci nie reagują - twierdzi inny z naszych czytelników.

Dlaczego policyjna interwencja wyglądała właśnie w ten sposób?

- Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, bardzo szybko zorientowali się, że mają do czynienia z osobą mającą problemy psychiczne. Nie było od niej czuć alkoholu, nie zachowywała się ona także jak po narkotykach. Chodziło głównie o to, aby bezpiecznie przetransportować ją do szpitala. Policjanci nie chcieli więc używać nadmiernej siły, woleli poczekać na wsparcie. Na prowokacje gapiów nie reagowali, bo najważniejsze było bezpieczeństwo zatrzymywanego chłopaka - mówi Rusak.

Policja przyznaje, że kopię filmu zabezpieczyła i będzie się dokładnie przyglądać zarejestrowanym przez kamerę wydarzeniom.

- Cały problem polega na tym, że ktoś wrzucił ten film do Internetu w kontekście narkotyków, a tak naprawdę, powód interwencji był zupełnie inny. W ten sposób ludzie odebrali ten film tak, jak go odebrali - mówi nam, anonimowo, jeden z policjantów znających sprawę.



Filmik dla tych, którzy już zapomnieli lub nie chce im się szukać :


A tutaj ładny fragment :
Cytat:

Policja przyznaje, że kopię filmu zabezpieczyła i będzie się dokładnie przyglądać zarejestrowanym przez kamerę wydarzeniom.



Źródło
Pozdrawiam!.
Najlepszy komentarz (114 piw)
mihaueeek • 2013-06-11, 14:44
I bardzo kurwa dobrze, zgarnąć całe to gnojarstwo wlepić pożądną karę tak żeby następnym razem trzymał język za zębami i miał trochę szacunku.
No to dzisiaj w mojej mieścinie doszło do dosyć nietypowej 'brawurowej' akcji policji i straży miejskiej.
Ganiali się oni za małą, biedną świnką aż 2 godziny.

Najlepsze momenty : 3:43 i 4:10


'wredna taka cholera że szok'
Współpraca Policji i SM
krycheuszos • 2013-01-29, 14:35
Ciekawa akcja Policji i Straży Miejskiej

Najlepszy komentarz (80 piw)
krycheuszos • 2013-01-29, 15:03
@up

Przepraszam najmocniej z całego serca ;*. Następnym razem będę się pytać Ciebie o wszystko
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem