Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Wróciłem z roboty, kiedy babcia zapytała mnie:
- Wnuczku, i jak Ci poszły egzaminy?
Zaśmiałem się:
- Ale babciu, ja skończyłem szkołę dziesięć lat temu!
- Wiem - powiedziała - chciałam Ci tylko przypomnieć jakim jesteś kurwa zerem.
No i prawidłowo. Nie siadł i nie użalał się nad sobą, upierdoliło nogę to upierdoliło. A u nas to tylko same jebane nieroby, kombinują jakby tylko zarobić, ale się nie narobić. Zimne piwko dla tego Pana.
Praca domowa
T................a
• 2014-09-15, 23:05
Historia z życia wzięta...
Mój młodszy brat nie zjawił się w piątek w szkole, więc mamuśka kazała mu pożyczyć od kogoś lekcje. I nawiązała się taka dyskusja:
M: Byłeś u tego Michała?
B: Nie, nie odbierał telefonu.
M: A ta, Agata? Mieszka tu blisko?
B: Nie ma jej w domu, jest gdzieś z rodzicami.
M: A Ewka? Do niej dzwoniłeś?
B: Mamo, ona jest z domu dziecka...
M: To przynajmniej w domu będzie.
Ja oczy jak pięciozłotówki i w śmiech Mamuśka dopiero po chwili zrozumiała co właściwie powiedziała, ale nie powiem, niezła z niej sadolka