Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Korzystanie z witryny Sadistic.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie, z których niektóre mogą być już zapisane w folderze przeglądarki.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies.
Małżeństwo, które wzięło kredyt we frankach w 2006 roku przegrało sprawę z mBankiem o tzw. nadpłatę. Wynika ona z wahania kursu waluty, i w przypadku frankowiczów była ona ryzykiem związanym z kredytem w innej walucie. Frankowicze w całej Polsce domagają się od rządu pomocy w spłacie kredytu, wymuszenia na bankach możliwości spłaty kredytu po kursie w dniu zawarcia umowy lub przewalutowania kredytu na złotówkowy. Swoje żądania argumentują tym, że w umowach były zawarte nielegalne klauzule. Sąd w w/w sprawie uchylił się od tych argumentów.
JEJ pamiętnik:
"Wczoraj w nocy, wydał mi się trochę dziwny. Ponieważ cały wieczór spędziłam z koleżankami, myślałam, że może to moja wina...dotarłam do domu trochę z opóźnieniem ; ale on nic nie powiedział. Żadnego komentarza. Nie za bardzo chciał rozmawiać. Był jakby nieobecny. Próbowałam go rozbawić i zaczęłam się zastanawiać czy to moja wina czy nie! Pytałam czy zrobiłam coś nie tak, ale on powiedział, że nie mam z tym nic wspólnego, ale jego odpowiedź nie była przekonująca. Objęłam go i
powiedziałam, że bardzo go kocham, ale on dał mi tylko zimny pocałunek bez słowa. Nie wiem jak tłumaczyć jego zachowanie, nic nie powiedział... nie powiedział że mnie kocha... bardzo się tym martwię! W tamtej chwili byłam pewna, że on chciał mnie zostawić. Miał taką minę, jakby chciał powiedzieć że wszystko się skończyło. Padłam na kolana, i chciałam błagać, żeby powiedział mi całą prawdę, choćby najgorszą. Wtedy jednak coś jakby drgnęło. Rozsunęłam, więc jego rozporek i zrobiłam to. Szybko skończył. Po wszystkim próbowałam znowu rozmawiać o naszej sytuacji, o jego zachowaniu, ale on położył się i zasnął. Zaczęłam płakać, i płakałam całą noc aż zasnęłam. Jestem pewna
że on myśli o innej, moje życie jest takie trudne."
JEGO pamiętnik:
"Przegraliśmy 3:1 z Niemcami, ale przynajmniej był lodzik".
Ostatnio ku mojemu zdziwieniu trafiłem szóstke w lotto !
Byłem tak napalony, ze od razu zwyzywałem mojego szefa od pedałów i rzuciłem prace, pojechałem pochwalić się dziewczynie i reszcie znajomym
Generalnie wszystko byłoby ok, gdybym następnego dnia w kolekturze nie dowiedział się, ze jedna cyfra nic nie daje...
hazard jest jak narkotyki uzależnia , niszczy grającego i rodzinę , niszczy wszystkie marzenia (bo gdy nawet wygrasz to przegrasz więcej) ,straszny nałóg dlatego coraz więcej tych małych kasyn w Polsce "777" odradzam bo to jest ustawione (to Polska) nikt nie może wygrywać w wysoko i nonstop