Reklama. Nie jest sadystyczna, ale kreatywnie popierdolona.
a gdyby nie było elektryczności?
znalezione na mordoksiążce
a gdyby nie było elektryczności?
znalezione na mordoksiążce
nawet napis na ławce pasuje
IMHO wódka jednak przegrywa z wieloma alkoholami - chociaż mam jakiegoś wielkiego doświadczenia i zwykle piłem wódkę lub (raczej najtańsze) browary. Whisky wymaga pewnej "akceptacji" jej smaku (podobnie jak piwo, mało komu smakuje pierwszy łyk) ale potem jej picie może sprawiać przyjemność. Rum - przynajmniej ten z Martyniki, ciemny - smakował mi jak żaden inny alkohol, nie potrafię tego porównać z niczym.
Picie wódki też sprawia mi przyjemność, ale taką lekko "masochistyczną", szczególnie bez popity (do czego musiałem dorosnąć btw).