#robotnicy

Zrzutka na serwery i rozwój serwisu

Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.

Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki

Drogowcy i ich samochód

CrazyEdek • 2013-02-27, 20:09

I weź tu bądź mądry i wyprzedź

Najlepszy komentarz (32 piw)

Sadystyczny Skurwiel • 2013-02-27, 21:34

i te machnięcie ręką. Ajjjj znów!

Zdenerwowani rosyjscy robotnicy vs ekolodzy!

Autor • 2013-02-15, 1:17

Najprawdopodobniej grupa ekologów próbuje przerwać pracę...

Po tagach nie znalazłem, także raczej nie było

Najlepszy komentarz (183 piw)

FrasQs • 2013-02-15, 1:29

I Bardzo dobrze zrobił,dziwicie sie? Gosciu ma prace,zarabia na utrzymanie,a tu jacyś ekolodzy rzucają mu sie przed auto bo pewnie jakieś rzadkie gatunki ślimaków żyją akurat tam,ekologom już sie pojebało w głowach.

Atak żmii

LucaBrasi • 2013-01-16, 12:05

Atak groźnego węża

czyli zabawy robotników

Najlepszy komentarz (201 piw)

Gamge • 2013-01-16, 12:18

i się kurwa dziwić że drogi robią po 2 lata

PGE Arena Gdańsk

Gambit_08 • 2013-01-03, 1:03

Przeglądając google street view na stadionie

Budowlanka

S................i • 2012-11-15, 14:15

Zapierdol na budowie.

Stalin i jego śmierć!

Autor • 2012-11-09, 11:17

Czy to prawda, że po śmierci Stalina dwóch polskich robotników skoczyło z 5 piętra?
Tak to prawda!
Pierwszy skoczył po wódkę, drugi po zagrychę.

huehuehuehue

Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis

Najlepszy komentarz (28 piw)

stud3nt • 2012-11-09, 19:01

Na co umarł Stalin?

Na szczęście.