Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
"Mad Monday" to australijska tradycja związana z oblewaniem końca sezonu. Alkohol leje się wtedy strumieniami, a imprezowicze robią rzeczy, których potem często żałują. Ostatnią ofiarą tradycji i własnej głupoty okazał się niejaki Joel Monaghan.<br>
<br>
Powiedzieć, że 28-letni rugbista klubu Canberra Raiders i jednocześnie reprezentant Australii poszedł na całość, to byłoby mało. Cała kariera Monaghana stanęła pod wielkim znakiem zapytania po tym, jak do mediów przedostały się zdjęcia z jego wyczynów podczas libacji wieńczącej niedawno zakończony sezon.<br>
<br>
Rugbista został na nich uchwycony w trakcie uprawiania seksu (?) z... psem przyjaciela.<br>
<br>
Kompromitujące fotki ukazały się najpierw na Twitterze, żeby potem pojawić się też w innych mediach. Sam sportowiec przez kilka dni nie komentował sprawy, ale wreszcie w czwartek odezwał się jego agent przyznając, że osobą na zdjęciach rzeczywiście był Monaghan.<br>
<br>
- Joel nie może winić nikogo innego, jak tylko siebie za ten akt głupoty, który będzie prześladować go przez resztę życia - oświadczył Jim Banaghan. - Będzie musiał teraz z całym tym wstydem w jakiś sposób spojrzeć w oczy rodzinie, fanom i innym osobom. Joel powziął już odpowiednie konsultacje mające mu pomóc w radzeniu sobie z konsekwencjami tego, co się wydarzyło. To był moment skrajnej głupoty spowodowany zbyt dużą ilością wypitego alkoholu i kompletnym zanikiem procesów myślowych - podsumował.<br>
<br>
Banaghan określił też samo zdarzenie jako... "psikus sprawiony nieobecnemu koledze z drużyny". Napastowany pies należy właśnie do tego kolegi.<br>
<br>
Opublikowane zdjęcie wywołało oburzenie wśród obrońców praw zwierząt.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Strona jest przeznaczona dla osób, które ukończyły 16 lat.
Niektóre podstrony oraz treści lub ich fragmenty posiadają dodatkowe oznaczenia klasyfikujące je jako przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich i wymagające stosownego potwierdzenia.
Rejestracja, zamieszcznie materiałów oraz komentarzy są przeznaczone wyłącznie dla użytkowników pełnoletnich.
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie*
* przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc. * wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie