Wpadłem dziś na pewien pomysł.
Zacznę od początku.
Znalazłem dziś taką stronę
http://www.se.pl/kobieta/zdrowie-kosmetyki/sprawdz-swoj-sluch-zbadaj-ile-lat-maja-twoje-uszy_156446.html
Zbadałem, mając 18 lat słyszę tylko 18 kHz więc mam trochę problemy ze słuchem, sami też możecie sprawdzić jak to jest u was (ciotka ma 40 lat i słuch 70 latki
)
Ale do rzeczy.
Parę linijek dalej jest:
Cytat:
21 kHz - do 8-10 roku życia
21 kHz to świdrujące w głowie piszczenie, które daje się we znaki dzieciom, ale które nie robi żadnej krzywdy już nastolatkom.
i
Cytat:
22 kHz - do 5. roku życia
Ta częstotliwość stanowi kres możliwości dla większości słuchawek. Usłyszą ją małe dzieci, psy i koty, nie odnotują jej dzieci starsze.
Pomyślcie, że macie odpowiednie głośniki i puszczacie na pół osiedla w bloku te dwie częstotliwości.
Gzuby płaczą, te mniejsze nie mogą spać, psy szczekają bo wszyscy słyszą pisk.
Wszyscy oprócz dorosłych, którzy nie wiedzą co się dzieje.
Temat może i słaby ale można by coś takiego zrobić.
Macie odpowiedni sprzęt i wkurzacie ludzi którym płaczą dzieci i ujadają psy.
I teraz pytanie do znawców. Jaki sprzęt byłby do tego potrzebny? Bo zamierzam coś takiego zrobić.
Dodatkowo zamierzam puścić
brązową nutę i mając odpowiednie głośniki pół osiedla mogłoby
Piszcie co myślicie o tym pomyśle?
Pierwszy temat więc proszę o trochę litości.