Bardzo mnie ten film zaniepokoił. Szczególnie końcówka.
Cytuję gościa z yt:
Często cenię sobie poglądy Wojciecha Cejrowskiego, ale trudno wybaczyć mi stwierdzenie, że "kryzysy są normalne w gospodarce kapitalistycznej". Kryzys(y) które mamy obecnie są właśnie wynikiem odchodzenia od elementów kapitalizmu na rzecz centralnego planowania w rozwiniętych państwach (np. biurokracja UE) i podważania zasad wolnego rynku i pieniądza (patrz: pusty pieniądz, kredyty cząstkowe, EKONOMIA AUSTRIACKA etc.). Przykro mi, ale uważam, że Pan Wojciech powinien nadrobić braki w ekonomii!
Król, zarządzający krajem jak prywatną firmą, chce pozostawić go za wiele lat w jak najlepszym stanie dziedzicom.
Wybieralni politycy, zarządzają przez krótki czas nie swoim majątkiem jak dyrektorzy kołchozu, chcą tylko uszczknąć jak najwięcej z tymczasowo przechodzącego przez ich ręce strumienia pieniędzy: stąd korupcja, państwo wszechopiekuńcze i układy z bankowcami.
To nie jest wina KAPITALIZMU, tylko DEMOKRACJI (tego systemu, o którym 10 razy dziennie w telewizji mówią, że jest doskonały).
Cytuję gościa z yt:
Często cenię sobie poglądy Wojciecha Cejrowskiego, ale trudno wybaczyć mi stwierdzenie, że "kryzysy są normalne w gospodarce kapitalistycznej". Kryzys(y) które mamy obecnie są właśnie wynikiem odchodzenia od elementów kapitalizmu na rzecz centralnego planowania w rozwiniętych państwach (np. biurokracja UE) i podważania zasad wolnego rynku i pieniądza (patrz: pusty pieniądz, kredyty cząstkowe, EKONOMIA AUSTRIACKA etc.). Przykro mi, ale uważam, że Pan Wojciech powinien nadrobić braki w ekonomii!
Król, zarządzający krajem jak prywatną firmą, chce pozostawić go za wiele lat w jak najlepszym stanie dziedzicom.
Wybieralni politycy, zarządzają przez krótki czas nie swoim majątkiem jak dyrektorzy kołchozu, chcą tylko uszczknąć jak najwięcej z tymczasowo przechodzącego przez ich ręce strumienia pieniędzy: stąd korupcja, państwo wszechopiekuńcze i układy z bankowcami.
To nie jest wina KAPITALIZMU, tylko DEMOKRACJI (tego systemu, o którym 10 razy dziennie w telewizji mówią, że jest doskonały).
Wolę posłuchać jego, niż czytać twoje brednie.
Zaśmiecać da się tylko śmieciami. Czyli prędzej tobą, niż nim.