Facet zostawia swoje autko, blokuje drogę i idzie na zakupy. Po sprzeczce z innym kierowcą wyciąga broń i...
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:31
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:59
#zakupy
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Kto się nigdy tak nie wieszał na wózku, niech pierwszy rzuci kamieniem
Najlepszy komentarz (67 piw)
mare30ks
• 2014-05-25, 11:46
i powrot po rozjebane zakupy
A może jednak nie.
Najlepszy komentarz (25 piw)
jablondyn
• 2014-05-22, 13:25
Znam to uczucie.. wracasz sobie do domu, ktoś cie klepnie po plecach, patrzysz a to chodnik..
USA
end gute naht
end gute naht
Najlepszy komentarz (42 piw)
Schabovy
• 2014-04-09, 0:33
Ja na niego już kurwa patrzeć nie mogę. Początki były okej, a teraz to wszystko patenty ściągane z hameryki lub chujowizna robiona na siłę pod gimbo-publikę do nabicia oglądalności.
Ostatnie sztuki z promocji zakupiła właśnie ta dziewczyna.
dla lepszego efektu polecam oglądać na pełnym ekranie
dla lepszego efektu polecam oglądać na pełnym ekranie
Najlepszy komentarz (40 piw)
bloodwar
• 2014-04-07, 20:09
Twarda sztuka, do samego końca telefonu nie wypuściła z rąk, nie ma rzeczy ważniejszej niż dobre ploteczki z psiapsiółą, nawet soczysty wpierdol!
Pewnego dnia rudy poszedł na zakupy do pobliskiej biedronki. O dziwo ochroniarz wpuścił go bez większych problemów, więc rudy robi sobie zakupy. Wkłada produkty do koszyka, idzie do kasy. Kasjerka bierze produkty, skanuje, kasa dźwięcznie nalicza kwotę za zakupy. Rudy płaci, kasjerka wydaje resztę mówiąc:
-mogę być winna grosika?
po czym spostrzegła, że klient jest rudy i rzekła:
-yyy... albo nie, bo jeszcze po niego wrócisz.
-mogę być winna grosika?
po czym spostrzegła, że klient jest rudy i rzekła:
-yyy... albo nie, bo jeszcze po niego wrócisz.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Haha, całkiem trafna uwaga!
Ktoś się może orientuje jak nazywa się ten program??
Jak wygląda chiński WAL-MART
ryż
krokodyle
rzeźnik
olej z sokiem w prezencie
żółwie i żaby
perfumy
cdn...
ryż
krokodyle
rzeźnik
olej z sokiem w prezencie
żółwie i żaby
perfumy
cdn...
Najlepszy komentarz (45 piw)
schab
• 2014-02-03, 14:31
kurwa tam jak w zoologicznym wyglada a nie spozywka
Miejsce akcji: Biedronka, Warszawa
Czas akcji: kilkanaście minut temu
Stoję sobie przy kasie z zakupami, przede mną 3 osoby, w tym jedna, stojąca tuż przede mną, która jest bohaterem całej akcji.
To był starszy facet, na oko 55-60 lat. Zakupy włożył sobie do takiego tekturowego pudełka (mniej więcej jak ta skrzyneczka po mandarynkach w marketach). Wypakowuje je na taśmę a pudełko bezczelnie wypierdala za siebie. Pracuje w gastronomi (barman z powołania) i wiem że kurwica strzela obsługę, gdy muszą sprzątać po takich idiotach. No nic, kulturalnie zwróciłem mu uwagę, że nie powinien śmiecić tutaj, bo pracownicy zostają po 2 godziny po pracy i muszą sprzątać wszystko co tacy ludzie jak on wyrzucają. Zaczął się drzeć, wysuwać z dupy argumenty "Ja płacę, więc mogę robić co chcę". Zapytałem (nadal będąc miłym) czy byłby zadowolony gdyby ktoś mu do ogródka wrzucał śmieci a on musiałby je sprzątać codziennie. "To jest market i oni muszą sprzątać po mnie" usłyszałem. Zaczął się wydzierać na mnie, że smark, że pewnie nie mam dowodu a chcę kupić alko (Jim Beam Honey, polecam, zajebisty do herbaty w zimne dni) i wtedy nastąpiła pierwsza pointa tego opowiadania:
-Jeszcze tego brakowało, żeby pouczał mnie smark który nie ma nawet włosów na jajach (wokół było od chuja ludzi, śmiał się na głos że mnie zgasił, jebaniec)
-Lepiej nie mieć włosów na jajach niż mieć impotencję. ja się golę, a Ty masz flaka...
Wkurwił się na całego, zaczął się drzeć gdzie jest kierownik, chciał z nim rozmawiać. Miła ekspedientka poprosiła kierownika, ten przyszedł i wysłuchał co staruszek ma do powiedzenia. Powiedział mu, że ja robię syf, że zostawiam koszyk po zakupach pod taśmą (tam jest jej codzienne miejsce, na koniec zmiany zanosi się je "pod prysznic') a on nie może sobie wyrzuć śmiecia? Powiedział że oni od tego są, by sprzątać po takich jak on. Reakcja pana kierownika mnie zaskoczyła, w kulturalnych słowach kazał mu wypierdalać ze sklepu (z zakupów nici) skoro nie potrafi się zachować. Koleś wkurwiony musiał wyjść, mnie kierownik przeprosił za kłopot, a ja jak zwykle podziękowałem, życzyłem miłego dnia i do widzenia.
Serio kurwa, jak nie chcecie być chujowo obsługiwani w jakimkolwiek publicznym miejscu (restauracja, klub, sklep) zachowujecie się jak ludzie. Nie wiem czy to wina tej zezwierzęconej Warszawy (stolica!) ale ludzie mnie tu wkurwiają na każdym kroku.
Peace!
Czas akcji: kilkanaście minut temu
Stoję sobie przy kasie z zakupami, przede mną 3 osoby, w tym jedna, stojąca tuż przede mną, która jest bohaterem całej akcji.
To był starszy facet, na oko 55-60 lat. Zakupy włożył sobie do takiego tekturowego pudełka (mniej więcej jak ta skrzyneczka po mandarynkach w marketach). Wypakowuje je na taśmę a pudełko bezczelnie wypierdala za siebie. Pracuje w gastronomi (barman z powołania) i wiem że kurwica strzela obsługę, gdy muszą sprzątać po takich idiotach. No nic, kulturalnie zwróciłem mu uwagę, że nie powinien śmiecić tutaj, bo pracownicy zostają po 2 godziny po pracy i muszą sprzątać wszystko co tacy ludzie jak on wyrzucają. Zaczął się drzeć, wysuwać z dupy argumenty "Ja płacę, więc mogę robić co chcę". Zapytałem (nadal będąc miłym) czy byłby zadowolony gdyby ktoś mu do ogródka wrzucał śmieci a on musiałby je sprzątać codziennie. "To jest market i oni muszą sprzątać po mnie" usłyszałem. Zaczął się wydzierać na mnie, że smark, że pewnie nie mam dowodu a chcę kupić alko (Jim Beam Honey, polecam, zajebisty do herbaty w zimne dni) i wtedy nastąpiła pierwsza pointa tego opowiadania:
-Jeszcze tego brakowało, żeby pouczał mnie smark który nie ma nawet włosów na jajach (wokół było od chuja ludzi, śmiał się na głos że mnie zgasił, jebaniec)
-Lepiej nie mieć włosów na jajach niż mieć impotencję. ja się golę, a Ty masz flaka...
Wkurwił się na całego, zaczął się drzeć gdzie jest kierownik, chciał z nim rozmawiać. Miła ekspedientka poprosiła kierownika, ten przyszedł i wysłuchał co staruszek ma do powiedzenia. Powiedział mu, że ja robię syf, że zostawiam koszyk po zakupach pod taśmą (tam jest jej codzienne miejsce, na koniec zmiany zanosi się je "pod prysznic') a on nie może sobie wyrzuć śmiecia? Powiedział że oni od tego są, by sprzątać po takich jak on. Reakcja pana kierownika mnie zaskoczyła, w kulturalnych słowach kazał mu wypierdalać ze sklepu (z zakupów nici) skoro nie potrafi się zachować. Koleś wkurwiony musiał wyjść, mnie kierownik przeprosił za kłopot, a ja jak zwykle podziękowałem, życzyłem miłego dnia i do widzenia.
Serio kurwa, jak nie chcecie być chujowo obsługiwani w jakimkolwiek publicznym miejscu (restauracja, klub, sklep) zachowujecie się jak ludzie. Nie wiem czy to wina tej zezwierzęconej Warszawy (stolica!) ale ludzie mnie tu wkurwiają na każdym kroku.
Peace!
Najlepszy komentarz (75 piw)
herbalix
• 2014-01-15, 19:02
jak mnie takie chujki wkurwiają. zostawia w sklepie 10zł i myśli, że jest chuj wie kim. każdy z nas często jest świadkiem takich scen. sprzedawca czy pracownik nie zawsze może odpowiedzieć tak jakby chciał, dlatego zawsze występuję w obronie pracownika. ostatnio czekałem w kolejce banku. wpadła jakaś baba i drze mordę od drzwi, że jej bankomat kartę zjadł. babka z banku widać, że ciśnienie podniesione, ale grzecznie i kulturalnie coś jej tam odpowiada, a ta sucz dalej swoje więc jej powiedziałem, że po pierwsze żeby nie darła mordy bo mi i każdemu tu obecnemu to przeszkadza, po drugie niech nie ma pretensji do babki z banku, bo to nie ona zjadła jej kartę, a po trzecie jeśli chce coś załatwić to niech się ustawi na końcu kolejki, bo ludzie tu czekają po pół godziny i wszystkich chuj obchodzi, że jej kartę zjadło.
Mnie bardzo podoba się ta scena, może Wam Sadole też się spodoba
Najlepszy komentarz (47 piw)
quang-dat
• 2014-01-09, 13:10
Ta scena to nawiązanie do sceny z filmu "Chłopaki z ferajny", w której Tommy DeVito (w tej roli Joe Pesci) strzela w stopę do Christophera, , bo ten za wolno go obsługuje przy stoliku. Tutaj Chrisi powtarza ten wyczyn, ale to nie on jest już ofiarą
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Nie mógł być pewien, że ten przyjeb ze smarta nie zacznie walić jak do kaczek.